Usunięcie miesniakowatej macicy laparoskopowo - Jola1970
Napisane: 3 sie 2018, o 15:49
Witam wszystkie Syrenki
10 dni temu przeszlam zabieg usunięcia laparoskopowo macicy z powodu miesniakow gladkokomorowych,dużych wielkosciowo i ilosciowo.Wycięto trzon metodą LASHA.Zabieg i pobyt ok,gojenie też,już jestem bez szwów.Pod starą blizna ponad 30 letnią mam jedno z nacięc ,prawa pachwina.Tam mam zrost i tu problemy najpierw z korzystaniem z WC pod kątem,bo szarpie,rwie.Na tym boku nie ma mowy o spaniu.KTOŚ coś może poradzi? Do ginekologa bo zwolnienie w czwartek chyba nie będzie problemu z przedłużeniem,obecnie jestem na 14 dniowym,poszpitalnym? 😃
10 dni temu przeszlam zabieg usunięcia laparoskopowo macicy z powodu miesniakow gladkokomorowych,dużych wielkosciowo i ilosciowo.Wycięto trzon metodą LASHA.Zabieg i pobyt ok,gojenie też,już jestem bez szwów.Pod starą blizna ponad 30 letnią mam jedno z nacięc ,prawa pachwina.Tam mam zrost i tu problemy najpierw z korzystaniem z WC pod kątem,bo szarpie,rwie.Na tym boku nie ma mowy o spaniu.KTOŚ coś może poradzi? Do ginekologa bo zwolnienie w czwartek chyba nie będzie problemu z przedłużeniem,obecnie jestem na 14 dniowym,poszpitalnym? 😃