Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

Kochane moje🤗😘 byłam w sanatorium w Połczynie Zdroju. Jesli tylko macie możliwość, to naprawdę warto złożyć wniosek i skorzystać. Trzeba tylko pamiętać, żeby zmieścić się w sześciu miesiącach po operacji, bo wtedy należy się poszpitalne, a co za tym idzie bezpłatne 🙂dostałam 54 zabiegi : tampony borowinowe, majtki borowinowe, kąpiele solankowe, masaż Hydro Jet, pole elektromagnetyczne na kolanka i kręgosłup i prądy na kregoslup👍jestem mega zadowolona 🙂 i taka ciekawostka, którą muszę jeszcze sprawdzić, otóż położna, która aplikowała nam tampony powiedziała, że po naszej operacji mamy prawo jeździć raz do roku do sanatorium, tylko trzeba zachować półroczny termin składania wniosku🤔powiedziała, że są panie, które tak jeżdżą. A i poznałam kobietkę, która wyjechała do sanatorium dzięki informacjom z naszego forum🙂

Aniu, fajnie że napisałaś i opisałaś "co i jak" Mam nadzieję, że pobyt Ci posłużył
Szkoda, że dla onkosyrenek nie ma żadnych opcji Gdyby ktoś coś wiedział, to dajcie znać

Styneczko podobno onkosyrenki mogą pojechać do sanatorium, ale musi upłynąć rok od zakończenia leczenia. Ze mną w pokoju była onkosyrenka, ale niestety musiała wracać do domu, bo lekarz balneolog podczas pierwszego badania zauważył, że nie minął jeszcze rok od zakończenia leczenia i odesłał ja do domu. Nie da się opisać stresu jaki biedna przeżyła 😥

Dzięki ANiu za info. We wrześniu minie rok od zakończenia radioterapii, może wtedy coś załatwię? Tak się napalam, a przecież na głowie mam opiekę nad rodzicami

Napewno tylko rok ? Czy coś się zmieniło ? Do tej pory była mowa że 5 lat
Aniu bardzo się ciszę, że udało Ci skorzystać z sanatorium i że jesteś zadowolna z zabiegów
Super że dzieki informacjom z Syrenkowa nie tylko nasze Syrenki korzystają z sanatorium po operacji
Ciekawe ile takich jest
O tym że można korzystać częściej już ktoś nam pisał . Zaraz poszukam
Jest

https://syrenki.net/viewtopic.php?f=41&t=1229

Kto może, warto skorzystać

Oliczku, lekarz ginekolog balneolog w sanatorium powiedzial tej babeczce, że musi upłynąć rok. Trzeba by to było sprawdzić dokładnie skoro w NFZ nie wyłapali, że nie upłynął jeszcze rok i wysłali kobietę do sanatorium, a dołączyła wszystkie niezbędne dokumenty z hist patem włącznie

Aniu

Marzenko

Czy któraś Syrenka zna się na wyszukiwaniu takich informacji w przepisach ?
Dla mnie grzebanie w paragrafach to czarna magia

Tutaj są przepisy i odsyłacz do rozporządzenia
http://www.nfz-szczecin.pl/loxgu_leczen ... iskowe.htm

Chodzi mi o aktualizację tegoż:

http://www.nfz-gdansk.pl/uploads/files/2012_0_14.pdf

DZIENNIK USTAW
RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Warszawa, dnia 5 stycznia 2012 r.
Pozycja 14
ROZPORZĄDZENIE
MINISTRA ZDROWIA1)
z dnia 5 stycznia 2012 r.
w sprawie sposobu kierowania i kwalifikowania pacjentów do zakładów lecznictwa uzdrowiskowego
Na podstawie art. 19 ust. 3 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o lecznictwie uzdrowiskowym, uzdrowiskach i obszarach
ochrony uzdrowiskowej oraz o gminach uzdrowiskowych (Dz. U. Nr 167, poz. 1399, z późn. zm.2)) zarządza się, co nastę-
puje:

Chyba tu są akty prawne na temat leczenia uzdrowiskowego ze zmianami

https://www.nfz-gdansk.pl/dla-pacjenta/zasady-korzystania-ze-swiadczen-medycznych/lecznictwo-uzdrowiskowe,77#prawo

Jak ktoś umie się poruszać w paragrafach, może czegoś się dowie