Dzień dobry🤗
Jestem tu świeżynką i z góry proszę o wybaczenie, jeżeli nie napiszę o swoim strachu tam gdzie trzeba 🤫
Zostałam Syrenką w zeszły piątek 23 lutego 2024
Duuużo Was czytałam przed zabiegiem i zaczynam się martwić dlatego zanim zwariuję mówię zapytam napiszę 😔
W poniedziałek wróciłam do domku po przezpochwowym usunięciu macicy i jej szyjki również.
W szpitalu przez 5 dób temperatura wg Pań zawsze ok a w domku codziennie ten sam schemat rano 36.5 15:00 37.0 17:00 37.4 20:00 37.00 23:00 36.6 mierzone na 3 termomerty pod paszką aby wyeliminować możliwość błędu
(jestem nawiedzona. Ale to ze strachu)
Martwię się czy to aby nie za długo?