Rano ojca pogotowie zabrało do szpitala. Prawdopodobnie trzeci udar. Po 16 bede wiedziala cos wiecej. Na razie jest nieprzytomny... Pozostaje modlitwa...
U Ojca stan bez zmian Proszę Was o modlitwę Byłam w kościele, poprosiłam o wspólną modlitwę, przystąpiłam do spowiedzi i do komunii św. .. jest mi troszkę lżej wewnętrznie
Hugnonot Stynka pisała, że to był udar niedokrwienny a nie wylew, nie mniej jednak wymaga to wiele cierpliwości i długotrwałej rehabilitacji, tym bardziej, że to już trzeci udar. Mam nadzieję, że stan krytyczny zmieni się na stabilny i jakąś rehabilitację będzie można wdrożyć