Refleksje,modlitwy i przemyślenia dotyczące naszej wiary

"Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili."
(Mt 25, 40).

Re: Możesz porosić nas o modlitwę

Postprzez eli-50 » 27 kwi 2014, o 00:48

Ponieważ właściwie już dziś jest ten ważny dzień napiszę w skrócie coś co mnie spotkało i co miało związek z Janem Pawłem II.
Nigdy o tym dla ogółu nie pisałam, ale przynajmniej z Wami się podzielę ...
Kiedyś bardzo żałowałam, że gdzieś się nie wybrałam. Przyśnił mi się wtedy JP II i wiecie co powiedział ? ....Ja też nie wszystko zdążyłem zrobić.
Innym razem bliska znajoma w bardzo ciężkim stanie leżała w szpitalu. Utrzymywana była przez pewien czas w śpiączce. Modliłam się i prosiłam Jana Pawła II o wstawiennictwo. Chora wyszła z tego.
Od momentu śmierci JP II w każdej codziennej modlitwie o Nim wspominam. Dla mnie Jego świętość jest oczywista i to od dłuższego już czasu.
eli
Avatar użytkownika
eli-50
 
Posty: 5745
Dołączył(a): 17 lut 2013, o 17:15
Wiek: 0
Data operacji: 11 marca 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy, polipy i cysty na jajnikach
Zakres operacji: usunięcie macicy z przydatkami i szyjką, pełna narkoza
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: wprowadzona w 5 dobie po operacji (kolejno Climara, Fem 7, Systen 50 ), po 6 latach htz stopniowo odstawiona

Re: Możesz porosić nas o modlitwę

Postprzez Lena » 27 kwi 2014, o 18:18

Eli- to niezwykłe o czym napisałaś. Szczególnie dzisiaj ma to swój dodatkowy wymiar...
Lenka
Lena
 
Posty: 2468
Dołączył(a): 9 lut 2014, o 18:59
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiek: 0
Data operacji: 16 sierpnia 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki, obfite krwawienia
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami i szyjką
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: Climara 50

Re: Możesz porosić nas o modlitwę

Postprzez olikkk » 27 kwi 2014, o 23:48

Elu dziękuję Ci za to piękne świadectwo i okazane nam zaufanie :x
Jestem Ci za to bardzo wdzięczna :-*
Ja też zapamiętałam sen z Janem Pawłem II, choć niestety nie pamiętam w jakich to było okolicznościach i czy coś do mnie mówił, ale bardzo dobrze pamiętam, że bardzo mocno mnie przytulił :-) Właściwie był to bardzo serdeczny uścisk nas obojga, taki jak z kimś bardzo bliskim :-)
To było tak realne .... Poczułam wtedy taki niesamowity pokój w sercu, który nie mijał nawet po przebudzeniu :-)
Żałują, że nie zanotowałam daty i okoliczności, ale i tak nigdy tego nie zapomnę :-)
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19232
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Możesz porosić nas o modlitwę

Postprzez olikkk » 28 kwi 2014, o 22:23

olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19232
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Możesz porosić nas o modlitwę

Postprzez olikkk » 22 cze 2014, o 13:57

Macie tak jak ja , ze otrzymujecie Slowo Boze we wlasciwym momencie w zyciu ?
Slyszalyscie zapewne dzis i Wy , ale mimo to zacutuję :-)


PIERWSZE CZYTANIE (Jr 20,10–13)
Pan uratował życie ubogiego z ręki złoczyńców

Czytanie z Księgi proroka Jeremiasza.

Rzekł Jeremiasz: „Słyszałem oszczerstwo wielu: »Trwoga dokoła! Donieście, donieśmy na niego!«. Wszyscy zaprzyjaźnieni ze mną wypatrują mojego upadku: »Może da się zwieść, tak że go zwyciężymy i wywrzemy swą pomstę na nim!«.
Ale Pan jest przy mnie jako potężny mocarz; dlatego moi prześladowcy ustaną i nie zwyciężą. Będą bardzo zawstydzeni swoją porażką, okryci wieczną i niezapomnianą hańbą.
Panie Zastępów, Ty, który doświadczasz sprawiedliwego, patrzysz na nerki i serce, dozwól, bym zobaczył Twoją pomstę nad nimi! Tobie bowiem powierzyłem swą sprawę.
Śpiewajcie Panu, wysławiajcie Pana! Uratował bowiem życie ubogiego z ręki złoczyńców”.
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19232
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Możesz porosić nas o modlitwę

Postprzez iwon62510 » 22 cze 2014, o 14:07

Olikku też o tym myślałam , na mszy.. :)
Obrazek usunięta macica 1 marzec 2011.łódzkie..1965..
Avatar użytkownika
iwon62510
 
Posty: 3827
Dołączył(a): 2 lut 2013, o 16:04
Lokalizacja: łódzkie
Wiek: 51
Data operacji: 1 marca 2011
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniakowata macica
Zakres operacji: usunięcie macicy
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: HTZ Estrofem..2,5 roku...teraz przerwa

Re: Refleksje, modlitwu i świadectwa dotyczace naszej wiary

Postprzez olikkk » 23 sie 2014, o 11:23

Dla zainteresowanych Ojcem Boshobora - dziś jest w Licheniu :kolobok_give_heart2:

https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=cVY7u-TzrsA
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19232
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Refleksje, modlitwu i świadectwa dotyczace naszej wiary

Postprzez antonina_j » 23 sie 2014, o 18:56

gdy wszystko skończy się jak myślałem
wsyp mnie do ziemi, stąd przyjechałem
Avatar użytkownika
antonina_j
 
Posty: 3066
Dołączył(a): 11 lut 2013, o 18:39
Wiek: 58
Data operacji: 19 czerwca 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: .
Zakres operacji: histerektomia
Wynik HP: .
Terapia hormonalna: .

Re: Refleksje, modlitwu i świadectwa dotyczace naszej wiary

Postprzez vika45 » 23 sie 2014, o 19:55

My jutro właśnie idziemy na mszę o uzdrowienie , u nas w Gdańsku
VikaObrazek
Avatar użytkownika
vika45
 
Posty: 7125
Dołączył(a): 10 lut 2013, o 22:28
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiek: 61
Data operacji: 20 lutego 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: przerost endometrium,guz jajnika
Zakres operacji: usunięta macica i przydatki, metodą Richardsona
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50-terapia ukończona

Re: Refleksje, modlitwu i świadectwa dotyczace naszej wiary

Postprzez vika45 » 25 sie 2014, o 11:42

Byłam wczoraj na mszy o uzdrowienie i muszę przyznać,że wyobrażałam sobie to inaczej.Mnie rozczarowało, więc będę sama prowadziła boje z Górą o moje zdrowie.Msza i towarzyszące obrzędy trwała 2.5 godziny... to znaczy ja wyszłam bo moje zdrowie nie wytrzymało próby modlitwy na kolanach..... :(
VikaObrazek
Avatar użytkownika
vika45
 
Posty: 7125
Dołączył(a): 10 lut 2013, o 22:28
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiek: 61
Data operacji: 20 lutego 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: przerost endometrium,guz jajnika
Zakres operacji: usunięta macica i przydatki, metodą Richardsona
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50-terapia ukończona

Re: Refleksje, modlitwy i świadectwa dotyczące naszej wiary

Postprzez olikkk » 5 paź 2014, o 22:39

Viki na modlitwie, na którą jeżdżę raczej się stoi, bo najczęściej nie ma gdzie usiąść, a pozycje każdy przyjmuje jak komu pasuje, bo modlitwa razem z Mszą Sw. trwa 4 godziny .....
Długo, ale bylam 6 raz i dałam rade, tylko na mam na szczęście zdrowy kręgosłup, a reszta jakoś wytrzymuje z Bożą Pomocą :-)
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19232
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Refleksje, modlitwy i świadectwa dotyczące naszej wiary

Postprzez olikkk » 26 paź 2014, o 13:10

olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19232
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Możesz porosić nas o modlitwę

Postprzez ismena » 30 paź 2014, o 22:41

Dziewczyny, dlaczego tak jest???? Codziennie modlę się w intencji wszystkich Syrenek (forumowiczek, więc nie tylko Syrenek) i Duszków... nie miejcie mi tego za złe, ale co winne są inne Duszyczki?? Ja wiem że jedno zgniłe jabłko potrafi zarazić całą resztę, ale tym bardziej potrzebują modlitwy.

Ale nie o tym chciałam - dlaczego tak jest?? Tyle z nas się modli a co i rusz są mniejsze lub większe (a najczęściej większe) problemy????

nie wiem

jednego roku na pielgrzymce do Góry Kalwarii u Grobu Ojca St.Papczyńskiego bardzo prosiłam o dar macierzyństwa dla mojej siostry... chociaż nie żyjemy ze sobą dobrzej, na pewno nie tak jak rodzeństwo powinno ze sobą żyć i tak jak moja mama by tego sobie życzyła.
Ale prosiłam. Bardzo.
I nie potrafię powiedzieć ile czasu minęło- rok, może dwa lata, moja siostra urodziła zdrową córkę, w wieku 42 lat. W tym roku to , na Pielgrzymce, która była bardzo "nudna" i "nie uporządkowana" sobie To uzmysłowiłam. Emilka ma już dwa latka skończyła we wrzesniu. Pielgrzymki są zawsze we wrzesniu w okolicy rocznicy śmierci O. Stanisława i .... ogłoszenia Błogosławionym tj 17 wrzesnia. Jest On opiekunem matek, zwłaszcza tych, które nie mogą doczekać się potomstwa.

Zbieg okoliczności??? Być może. Wolę wierzyć, że nie.

I wolę wierzyć, że każda nasza modlitwa zostanie wysłuchana. Jak nie teraz to później. Jak nie tak jak sobie to wymyśliliśmy, to inaczej. Ale zostanie wysłuchana.

I tego się trzymajmy.

Chyba ten wątek powinien byc zwięzły i na temat... przepraszam jeżeli nie na miejscu :(
ismenka
Avatar użytkownika
ismena
 
Posty: 5505
Dołączył(a): 13 cze 2013, o 13:43
Lokalizacja: pd. Mazowsze
Wiek: 54
Data operacji: 14 kwietnia 2014
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: obfite miesiączki, niedokrwistość z niedoboru żelaza i kwasu foliowego, mięśniaki
Zakres operacji: amputacja trzonu macicy z jajowodami
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: Najpierw Orgametril potem Activelle w celu całkowitego wyeliminowania miesiączek - po 4 mies.brak zadowalających efektow. po operacji nic nie biore

Re: Refleksje, modlitwy i świadectwa dotyczące naszej wiary

Postprzez olikkk » 31 paź 2014, o 11:11

Ismenko ja też modlę się każdego dnia za całą naszą forumkową gromadkę, pamiętam też w modlitwie o Duszkach, które się za nas modliły bardzo długo, oraz za DZ, bo wiem że potrzebuje modlitwy, oj potrzebuje , jak mało kto :(
Może dzięki naszej modlitwie się zmieni ? Daj Boże :ympray:
A co do skuteczności modlitwy, to sama sobie odpowiedziałaś na własne watpliwości :-)
Każda modlitwa mam sens, nie idzie w próżnię, a jak będzie wykorzystana i kiedy, to już sprawa Przyjmującego nasze modlitwy :-)
W calym moim życiu doświadczyłam sporo przykładów mocy i skuteczności modlitwy, choć czasem trwała ona bardzo, bardzo długo.
Niestety są i te nie wysłuchane, tak przynajmniej na dziś mi się wydaje, ale jaka jest prawda, dowiemy się kiedyś po drugiej stronie :-)
Ja ufam, ze się nie zawiodę, czego i Wam życzę :kolobok_give_heart:
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19232
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Refleksje, modlitwy i świadectwa dotyczące naszej wiary

Postprzez ismena » 9 lis 2014, o 05:42

ć :ympray:
ismenka
Avatar użytkownika
ismena
 
Posty: 5505
Dołączył(a): 13 cze 2013, o 13:43
Lokalizacja: pd. Mazowsze
Wiek: 54
Data operacji: 14 kwietnia 2014
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: obfite miesiączki, niedokrwistość z niedoboru żelaza i kwasu foliowego, mięśniaki
Zakres operacji: amputacja trzonu macicy z jajowodami
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: Najpierw Orgametril potem Activelle w celu całkowitego wyeliminowania miesiączek - po 4 mies.brak zadowalających efektow. po operacji nic nie biore

Re: Refleksje, modlitwy i świadectwa dotyczące naszej wiary

Postprzez ismena » 10 lis 2014, o 12:51

Kochane moje

wracajac z nocnego czuwania na Jasnej Gorze udalo mi sie wyslac do Was tylko jedna buzke. A tyle chcialam Wam powiedziec.

Na po zatku nic nie wskazywalo na to, ze bedzie to cos wyjatkowego, ot, pielgrzymka jak pielgrzymka, tesciowa ze swoimi psiapsiolkami wiekowo i ... zainteresowaniowo bardzo bliskie. Bratowa (bede tak mowila, chociaz to bratowa mojego meza i tez Goska) .... momentami dziwna i niezrozumiala, ale w sumie, nie bratnia dusza jednak... ok.

Dojechalismy w deszczu, zreszta caly czas padalo, ok 14. Poczatek mial byc o 16 w Auli Ks.Kordeckiego, jakies konferencje, seminaria i wyklady. do 19. Poszlysmy najpierw do kaplicy do maryi na chwilke, pozniej do Bazyliki a pote do Auli tam zostawilysmy swoje rzeczy. Tesciowa od razu sie odefwala od nas, pobiegla szukac spowiedzi, ja troche zostalam w kaplicy a potem odnalazlysmy sie z Goska i poszlysmy poszukiwac tesciowej. Byla w kaplicy Sakramentu Pokuty. Poczekalysmy na nia dobre pol godziny, ja koniecznie chcialam isc cos zjesc, bo na jednej kanapce to balam sie ze nie wytrzymam tym bardziej ze proszkow nie bralam na serce i na cisnienie juz od 3 dni (w srode skonczyly mi sie te co mialam wtorebce i zapomjnalam je uzupelnic z szuflady z domu, a w piatek juz nie bylam w domu i tak wyszlo).. Dziewczyny jednak stwierdzily ze nie zdazymy, babcia, ze zjemy kanapki a auli, ja i Goska zgodnie ze nieeeeee, bo nie wypada. I juz. Poszlysmy do Auli ale ja w kincu powiedzialam ze wole teraz wyjsc, najwyzej spoznie sie albo nie bede na pierwszej konferencji ale musze zjesc. No i poszlam przykro mi bylo, ale trudno. Znalazlam jakis barek i tam zjadlam cos a la obiad i wrocilam. Poczekalam az wiecej osob bedzie wchodzic i weszlam ja tez. Nie bede opowiadac o tam bylo bo nawet nie dam rady, raz nudno i jalowo, innym razem tresciwie, ckekawie i trafiajac do serca.

w koncu czas bylo przemiescic sie do kaplicy, czuwanie mialo zaczac sieo 20 ale byla 19 i kazdy mowil ze lepiej wczesniej isc i zajac miejsce. Jakos tak wyszlo ze babcia z bratowa wyrwaly do przodu a ja jak sie zebralam to z alazlam sie w samym sercu wychodzacego tlumu. I tyle zesmy sie widzialy. poszlam do kaplicy dotarlam pod sam obraz, ale pan porzadkowy zaczal wszystkich wypraszac, zeby zwolnic krzeselka i zrobic miejsce bo teraz bedzie modlitwa i rozaniec z udzialem miedzynarodowej wspolnoty i batdzo prosi (w sposob bardzo nie mily nota bene) aby przejsc do bazyliki bo tam bedzie modlitwa uwielbieniowa Maryi i Msza Sw.... i w ogole. No to poszlam, rozgladajac sie za moimi dziewczynami.
ismenka
Avatar użytkownika
ismena
 
Posty: 5505
Dołączył(a): 13 cze 2013, o 13:43
Lokalizacja: pd. Mazowsze
Wiek: 54
Data operacji: 14 kwietnia 2014
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: obfite miesiączki, niedokrwistość z niedoboru żelaza i kwasu foliowego, mięśniaki
Zakres operacji: amputacja trzonu macicy z jajowodami
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: Najpierw Orgametril potem Activelle w celu całkowitego wyeliminowania miesiączek - po 4 mies.brak zadowalających efektow. po operacji nic nie biore

Re: Refleksje, modlitwy i świadectwa dotyczące naszej wiary

Postprzez ismena » 10 lis 2014, o 14:02

pobylam tro he w bazylice rozgldajac sie za moimi dziewczynami juz troche zla ze mnie tak zosfawily sama. bylo juz ciemno, deszcz j smutno. Wyslalam dwa esemesy i zadzwonilam do mamy (odruch serca :kolobok_heart: ). I wrocilam do kaplicy, tlum straszliwy, ludizie wchodza i wychodza, przemieszczaja sie, krzeselka porozstawiane, w najrozniejszych miejscach i te miejscowe, drewniane rozkladane i te wlasne z ktorymi ludzie przychodza, roznej wielkosciZreszta mnie tesciowatez zaopatrzyla w takowe. Nawiasem mowiac bylo mi kula unogi od samego poczatku do samego konca.
wcisnelam sie gdzies z boku, tak niefartownie ze pomiedzy jednymi a drugimi drzwiami do Bazyliki. Ale zobaczylam znajome twarze juz rozstawine z wlasnymi krzeselkami to stanelam obok scisnieta jak sardynka w puszce, a krzeselko..... sciskalam zeby nie zostawic gdzies. Ludzi przepychali mnie z jednej strony na druga jedni wchodzili inni wychodzili, po prostu masakra. tu krzeselko tu torebka, szalik ktory mi przeszkadzal, kocyk z ktorym nie mialam co zrobic i moj coraz bardziej bolacy kregoslup. Ani sie zgiac ani sie obrocic ani wyprostowac. I tak przestalam nawet nie bardzo pamietajac co bylo przed chwila, modlitwy z Arcybiskupem, Rycerstwem maryi, miedzynaRodowym rozancem (a jednak cos pamietam, byly tajemnice swiatla) potem byla chwila przerwy, ludzie znowu sie przemieszczali, Ci z bazyliki ruszyli do kaplicy. No i zaczelo sie-Bogurodzica, Apel Jasnogorski...... udalo mi sie wlaczyc dyktafon w telefonie :D nie wiem czy do koca to legalne ale bede mogla wracac w autobusie do tych chwil.
pozniej zaczal sie porzadny ruch, jedni ludzie wychodzili po Apelu inni wchodzili...... przesuwalam sie jak moglam tak abyjak najmniej przeszkadzac, ale i tak kazdy mnie tracal jak przyslowiowy groch przy drodze. w koncu stanelam w takim waziutkim przejsciu przysamej sciane grzezaczyna sie barierka i sciezka, ktoredy ludzie obchodza obraz dokola. chcialam stac W MIEJSCU, a,e jakas, powiem brzydko, baba, wlazla mi na plecy i nie mialam wyjscia przesunelam sie tym jednoosobowym przejsciem do przodu, az.... zatrzymalam sie na kracie. i koniec. i stwierdzilam ze bardzo dobrze, tam bylo wasko i z koniecznosci ludzie stali
ojedynczo, a ja jako pierwsza. postawilam krzeselko, torebke wszystko co mialam na podlodze spokojna ze nikt nie bedzie po tym deptal oparlam sie plecami o sciane, glowa o krate i odetchnelam z ulga. ludzie prze hodzili, wciskali sie przepy hali inni podsypiali na krzeselkach, a ja odetchnelam, boci z tylu jak zobaczyli ze nie wepchna mnie dalej odpuscili (czesc w ogole zawrocila z tej "slepiej uliczki"). nagle z przodu, od strony obrazu ta wlasnie pusta slepa uliczka po drugiej stronie kraty przyszedl facet, w takim uniformie, mysle ze to ze strazy jasnogorskiej tak to wygladalo, otworzyl te malutki drzwi w kracie i ..... oczom nie wierzylam, zglupialam nie wiedzialam co mam zrobic ????? zebralam swoje bambetle i powolutku patrzac na niego czy mnie nie pogoni przesunelam sie az pod sam oltarz. stalam pod samym obrazem, tuz przy schodkach, obok wyjscie da zakrystii, przede mna marmurowa balustrada na ktorej polozylam kurtke, torenka na podloge, kocyk zlozony w kostke i szalik najpierwna kurtke potem na pod.oge, ukleklam oparlam sie o ta barierke, spojrzalam na Maryje... i tak juz zostalam. Nie moglam uwierzyc wlasnemu szczesciu, ie moglam oderwa wzroku od Maryi, tego sie nie da opowiedziec. Ja po prostu nie znajduje slow. Cale moje zycie przed oczami mi sie przewijalo, chcialam sie modlic a nie umialam. Chcialam Bogu dziekowac i prosic Maryje... tyle intencji mialam w sercu, a zupelnie nie wiedzialam od czego zaczac na czym skonczyc, zaczelam moich zmarlych wymieniac, pomyslalam o Ali i jej mamie, o Liwce o mojej babci, potem przeskoczylam na zyjacych , caly czas o Was myslalam probowalam po kolei, potem przeskoczylam na moje dzieci, ktore bardzo, bardzo potrzebuja pomocy, wlasnie takiej z gory, o moim mezu. Potem wrocilam myslami znowu do Was, potem do tych ktorzy odeszli i w koncu... juz to napisama Ali na fb- dalam za wygrana, nie bylam w stanie wszystkiego ogarnac, wszystkiego spamietac. Kazda intencja jest wazna, kazda wazniejsza. Powiedzialam, nic z tego, nie dam rady.... "i wszystko co jest i bylo kiddys w moim sercu" I caly czas sie patrzylam na Maryje, o Matko jaka ona jest piekna, suknie ma jasno zielona, taka biel z zielenia, Pan Jezus taka rozowa, przepiekne. Po ktorejs godzinie wyjelam aparat zeby zrobic zdjecie. A gdzie tam, nawet w setnej czesci procent nie oddaje tego co jest w rzeczywistosci. Nie wiem czym sobie zasluzylam aby tam byc, tak blisko bliziutko. Nie mialam gdzie usiasc, krzeselko stalo oparte o sciane i tylko pilnowalam zeby sie nie przewrocilo i nie narobilo halasu, albo kleczalam albo stalam oparta o sciane, tylko kocyk pod ledzwie podlozylam (taki maly polarowy, nie jakis wielki pled) . potem juz na podlodze siedzialam tylko (jak abylam wsciekla na swoj brzuch!!!!!) brzuch mi przeszkadzal nie moglam nog podciagnac bardziej pod brode, ale miejsca bylo dosyc, a to na kleczkach a to na jednym udzie a to na drugim-poltora metra kwadratowego tylkodla mnie, no moze troche mniej ;). i tylko wzrok Maryi byl inny , bedziecie sie smialy ale jak patrzylam gdzie indziej i potem znowu na Maryje to inaczej sie patrzyla :)

Bylo to czuwanie zorganizowane przez Siostry Pallotynki, najpierwjakies rozwazania, przeplatane piesniami, potem czas dziekczynienia przez dwoch ksiezy jubilatow -jeden 25 drugi 50 lecie kaplanstwa.Potem Msza sw potem rozaniec. Ze dwa razy mialam tylkochwile slabosci co oczy mi sie zamykaly ale to bylo chwilowe.

a moje dziewczyny???? siedzaily na krzeselkach kawal za krata.

To bylo najwspanialsze przezycie jakie do tej pory doznalam.
ismenka
Avatar użytkownika
ismena
 
Posty: 5505
Dołączył(a): 13 cze 2013, o 13:43
Lokalizacja: pd. Mazowsze
Wiek: 54
Data operacji: 14 kwietnia 2014
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: obfite miesiączki, niedokrwistość z niedoboru żelaza i kwasu foliowego, mięśniaki
Zakres operacji: amputacja trzonu macicy z jajowodami
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: Najpierw Orgametril potem Activelle w celu całkowitego wyeliminowania miesiączek - po 4 mies.brak zadowalających efektow. po operacji nic nie biore

Re: Refleksje, modlitwy i świadectwa dotyczące naszej wiary

Postprzez Diara » 10 lis 2014, o 17:10

Ismenko :ymhug:
Przeczytałam jednym tchem i jestem oczarowana Twoim opisem, normalnie skoczyła mi adrenalina .... Dzięki wielkie cudna kobieto :ymhug:
Obrazek
Avatar użytkownika
Diara
 
Posty: 2568
Dołączył(a): 18 kwi 2013, o 19:59
Lokalizacja: woj.warmińsko-mazurskie
Wiek: 54
Data operacji: 10 kwietnia 2013
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki
Zakres operacji: trzon macicy i jajowody
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Estrofem - tabl. przez 6 m-cy, od lutego NIC i jest o.k.

Re: Refleksje, modlitwy i świadectwa dotyczące naszej wiary

Postprzez Lena » 10 lis 2014, o 17:24

Kiedy przeczytałam początek relacji Ismeny, pomyślałam..to nie dla mnie, nie dałabym rady
Kiedy dobrnęłam do końca wpisu pomyślałam...szkoda,że mnie tam nie było......
Lenka
Lena
 
Posty: 2468
Dołączył(a): 9 lut 2014, o 18:59
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiek: 0
Data operacji: 16 sierpnia 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki, obfite krwawienia
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami i szyjką
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: Climara 50

Re: Refleksje, modlitwy i świadectwa dotyczące naszej wiary

Postprzez sten.ia » 10 lis 2014, o 17:33

Ismenko lepiej juz nie mogłas tego opisac :) czytając to jakbym tam była....super :-*
sten.ia
Avatar użytkownika
sten.ia
 
Posty: 1269
Dołączył(a): 5 lut 2014, o 21:51
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiek: 56
Data operacji: 23 września 2014
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: nawracający polip ,endometrium
Zakres operacji: usuniecie trzonu z przydatkami
Wynik HP: nie potrzeba
Terapia hormonalna: nie potrzeba

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze wsparcie MODLITEWNE



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 20 gości