Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

Dzień dobry Syrenki. Poniżej wklejam modlitwę...polecam

Modlitwa przed operacją

Drogi Boże - Stwórco, zwracam się do Ciebie ze wszystkimi obawami wobec oczekującej mnie operacji. Proszę daj mi odwagę potrzebną, by stawić jej czoło z niezachwianą pewnością, że mnie chronisz i kochasz. Kiedy będę w narkozie, daj memu duchowi odczuć, że nie muszę się o nic martwić ani niczego obawiać. Ukój moje nerwy, uspokój umysł i odpuść mi wszystkie grzechy w swoim miłosierdziu.

Proszę daj zespołowi operacyjnemu umiejętności potrzebne, by operacja się udała i by nie było komplikacji. Proszę daj mej rodzinie i przyjaciołom podtrzymującą na duchu wiarę w to, że jesteś z nami. Rozprosz ich obawy podczas nadchodzących godzin mojej operacji. Składam w Twoje ręce moje wyzdrowienie i proszę, by Twój uzdrawiający dotyk przyspieszył mi powrót do zdrowia.

Drogi Boże, składam moje życie w Twoje ręce i ufam w Twą dobroć, miłość i troskę o mnie.

Proszę, byś mnie wysłuchał w imię Jezusa, Twego Syna Amen.

Piękna modlitwa na te okazję. Ja zmówiłam różaniec, pod Twoja obronę, trochę pogadałam z Najwyższym.
I naprawdę dawno nie byłam tak spokojna jak jadąc na operację.

prawdziwe owieczki powinny mowic -Panie, w twoich rekach jest zycie i smierc, niech sie wypelni twoja wola.

Lenko modlitwa bardzo piękna i z pewnością przyda się przyszłym Syrenkom

Alu myślę, że mój spokój przed operacją miał to samo źródło co Twój
Wszystkim Wam polecam takie przygotowanie do operacji

Jesli wam sie nie podoba moja modlitwa, to pewnie dlatego ze w oryginale bylo

Jesli taka Twoja wola Boże pozwol im cieszyc sie powrotem do zdrowia i wyslawiac Cie za łaske otzrymaną przez przyczyne bł.Bronislawa Markiewicza

za bardzo stresciłam

Tosiu, ależ podoba, skąd taki wniosek

Myslalam ze kazda wymysli jakąs modlitwe i wrzuci tutaj, zeby byl duzy wybor na tę okazję
Moze ktos zagustuje w takiej :

"Jezu, bądz przy mnie z łaską Twoją
strzez mnie, kiedy mi brzuch rozkroją.
Wyostrz doktorom umysł i oczy
Nie daj ich rękom omylnie zboczyć
A gdy zakończą swe dzieło Panie
Coś mi planował niechaj sie stanie"

Tosiu jeszcze modlitw same nie tworzyłyśmy, ale jak mają być takie, to ja poproszę
Pięknie Tosiu

no podoba mi się ta modlitwa Tosi bardzo

hmmm, Tosia potrafi trafić sednem w sedno mnie tez się podoba, tyle, że.... chyba nie o podobanie tu chodzi, a nawet jeżeli to nie nam ma się podobać

Ja nie umiem tak

antonina_j napisał(a):Myslalam ze kazda wymysli jakąs modlitwe i wrzuci tutaj, zeby byl duzy wybor na tę okazję
Moze ktos zagustuje w takiej :

"Jezu, bądz przy mnie z łaską Twoją
strzez mnie, kiedy mi brzuch rozkroją.
Wyostrz doktorom umysł i oczy
Nie daj ich rękom omylnie zboczyć
A gdy zakończą swe dzieło Panie
Coś mi planował niechaj sie stanie"

Wiecie, co Syrenki? Podobnie się modliłam, ale ...bez rymów

Z rymami czy bez, modlitwa daje siłę w trudnych chwilach

Dzisiaj byłam na mszy św. w Bazylice w Piekarach Śląskich. Modliłam się też w kaplicy Matki Bożej Lekarki. Mieszkam kilkanaście km od tego miejsca, ale do tej pory tam nie byłam Rozmawiałam z mamą i twierdzi, że też tam nigdy nie była. Dziwne...
Czuję się duchowo i psychicznie wzmocniona

Byłam w Piekarach kilka razy na pielgrzymce dla kobiet i nie tylko, a także na ślubie
Wyjątkowo ważne miejsce pielgrzymek dla Ślązaków