Re: Reportaż o kobietach i histeroktomii.
Napisane: 18 sie 2017, o 20:42
Dorit dziękuję
Jeśli tak oceniasz to forum, bardzo się cieszę razem z naszymi Syrenkami, które od lat wkładają całe swoje serce, żeby pomagać tak, jak nam wcześniej pomagano Spłata długu wdzięczność i jeśli każda z Syrenek, która znalazła tu pomoc, zechce się zrewanżować następnej, która tu trafi, to jest nadzieja, że pomoc otrzyma jeszcze wiele, wiele innych pań, a pomocy nie będzie końca
Myślisz, że mam najszersze spojrzenie na nasze problemy ?
Tego nie wiem ale poznałam bardzo, bardzo dużo pań i podobnie jak Ty staram się nie skupiać wyłącznie na nich problemach zdrowotnych.
Mam więc sporą wiedzę o ich życiu i wielu bardzo trudnych problemach Stąd dużo nawiązanych bardzo cennych przyjaźni , nie tylko wirtualnych
Mam nadzieję, że będzie ich coraz więcej
I masz rację, warto żeby trafiło tu jak najwięcej pań, którym będzie można pomóc
Pozdrawiam Cię również cieplutko
Jeśli tak oceniasz to forum, bardzo się cieszę razem z naszymi Syrenkami, które od lat wkładają całe swoje serce, żeby pomagać tak, jak nam wcześniej pomagano Spłata długu wdzięczność i jeśli każda z Syrenek, która znalazła tu pomoc, zechce się zrewanżować następnej, która tu trafi, to jest nadzieja, że pomoc otrzyma jeszcze wiele, wiele innych pań, a pomocy nie będzie końca
Myślisz, że mam najszersze spojrzenie na nasze problemy ?
Tego nie wiem ale poznałam bardzo, bardzo dużo pań i podobnie jak Ty staram się nie skupiać wyłącznie na nich problemach zdrowotnych.
Mam więc sporą wiedzę o ich życiu i wielu bardzo trudnych problemach Stąd dużo nawiązanych bardzo cennych przyjaźni , nie tylko wirtualnych
Mam nadzieję, że będzie ich coraz więcej
I masz rację, warto żeby trafiło tu jak najwięcej pań, którym będzie można pomóc
Pozdrawiam Cię również cieplutko