Choróbska i inne przeciwności losu uniemożliwiły wielu naszym Syrenkom i Krewetkom przyjechać do Krakowa
Ale te z nas, które wbrew wszelkim przeciwnościom i tak przyjechały , spędziły wspaniały syrenkowy weekend
Dziewczyny BARDZO, BARDZO Wam dziękuję
Było cudnie