Strona 16 z 18

Re: 10 Jesienne spotkanie Syrenek -Wrocław 11 październik 20

PostNapisane: 14 paź 2014, o 18:31
przez Diara
Jestem po lekturze Waszych wrażeń ze spotkania i po obejrzeniu fotek na Fb i mam tylko jedno w sercu - okrutnie Wam zazdroszczę, że tego doświadczyłyście. :ymhug: No ale pocieszam się, że spotkanie majowe w W-wie już jak widzę się krystalizuje, więc pewnie i ja doświadczę tych wrażeń ...
Cudne dziewczyny, cudne fotki i cudne spotkanie :ymhug:

Re: 10 Jesienne spotkanie Syrenek -Wrocław 11 październik 20

PostNapisane: 14 paź 2014, o 19:07
przez laguna
Czyli byle do maja :)

Re: 10 Jesienne spotkanie Syrenek -Wrocław 11 październik 20

PostNapisane: 14 paź 2014, o 20:46
przez olikkk
Bardzo się cieszę, ze jesteście zadowolone ze spotkania, a nieuczestniczace w spotkaniu, z naszych relacji i fotek na FB :-)
Wiem, że nieobecne na FB Syrenki są pokrzywdzone i jest im przykro, że nie mogą zobaczyć jak sie bawilyśmy :-( więc wychodząc Wam na przeciw , utworzyłam miejsce, gdzie każda Syrenka należąca do Zakątka Syrenek będzie mogła również nas zobaczyć :-)
Na razie jest fotek malutko, ale z czasem będziemy ich zamieszczać coraz więcej , więc cierpliwości i zapraszam :ymhug:

viewtopic.php?f=64&t=435

Re: 10 Jesienne spotkanie Syrenek -Wrocław 11 październik 20

PostNapisane: 14 paź 2014, o 21:45
przez olikkk
Wiki za Twoje portrety psychologiczne nikt się nie obraził ;)
Trafnie ujęłąś swoją ocenę i jestem pełna podziwu, że choć wszystkie poznałaś dopiero w sobotę, to szybciutko chwyciłaś kto jest kto i tak od razu nas doskonale rozszyfrowałaś :ymsmug:
Bardzo się cieszę, że spotkanie tak dobrze wpłynęło na Ciebie i że dostałaś przepustę na kolejne spotkanie :D Super :-bd to teraz trzeba szybciutko musimy wybrać jakiś termin i rezerwujemy dzień w kalendarzu dla Syrenek :)

Re: 10 Jesienne spotkanie Syrenek -Wrocław 11 październik 20

PostNapisane: 14 paź 2014, o 22:38
przez eli-50
Kobietki dzięki wielkie za super fotki z super spotkania ^:)^ :) .
Oliczku dzięki wielkie za stworzenie miejsca dla tych spoza FB ;)
Jeśli planujecie spotkanie w maju i zbiegną się u mnie terminy to nie przeboleję.

Re: 10 Jesienne spotkanie Syrenek -Wrocław 11 październik 20

PostNapisane: 14 paź 2014, o 22:40
przez olikkk
Została jeszcze niedziela do zrelacjonowania, więc spróbuje to zrobić :-s
Nocka minęła nam szczęśliwie , choć pokój miałyśmy na resturacją, gdzie była stefa kibica, wszak był mecz Polska - Niemcy, więc było wesoło dość długo ;)
Spało się dobrze, tylko Iwonka miała problem ze snem i pilnowała nas bardzo troskliwie :p
Wstałyśmy dość wcześnie i już o 8:30 byłyśmy gotowe , żeby zejść na dół na śniadanko, które było w cenie noclegu :)
Restauracja jak sama nazwa wskazuje była w klimatach motorowych, co można zobaczyć na fotkach :)

DSC05230.JPG
DSC05229.JPG
DSC05228.JPG


Po śniadanku zdałyśmy pokój, bagaże zostały w przechowalni, a my udałyśmy się do Kościółka :)
Kiedy byłyśmy na miejscu , naszym oczom ukazały się zbliżające się do nas Tosia i Stenia :D
Od razu poznałyśmy nasze Syrenki i padłyśmy sobie radośnie w ramiona :ymhug:
Kilka minut rozmowy, poznania się i poszłyśmy na Mszę Św. do Dominikanów.
Po Mszy spacerkiem udałyśmy się na Rynek, gdzie przycupnęłyśmy w Cafe de France na kawce, a co bardziej głodne również na śniadanku ;)
Musiałyśmy się w tym dniu mocno trzymać czasu, bo co parę godzin miały nas opuszczać kolejne Syrenki :(
Niestety najszybciej miała nas zostawić Tosia =((
Trzeba było więc nacieszyć się Tosią szybciutko, czego bardzo żałuję :kolobok_cray:
Ale jestem Ci Tosiu bardzo wdzięczna, że przyjechałaś do nas i pozwoliłaś nam poznać Cię nieco bliżej :x
Okazało się , że potrafisz się pięknie uśmiechać, a Twoja buzia jest o wiele korzystniejsza niż przedstawiłaś nam na zdjęciach :)
Miło było dowiedzieć się więcej o Tobie i o tym, jak jesteś wrażliwa na krzywdę innych ludzi, choć sama masz tak wiele problemów :(
Rozumiem już dlaczego jest Cię coraz mniej w Forumkowie ..... żal mi, ale rozumiem i podziwiam :kolobok_give_rose:
I dziękuję, że choć kiedyś tam zapewniałaś , że nawet jak będziemy w Legnicy , nie przyjdziesz na spotkanie, to jednak przyjechałaś nawet do Wrocławia, żeby się z nami spotkać :ymhug:
Mam nadzieję, że nie było to tylko jeden raz :-*
cdn ;)

Re: 10 Jesienne spotkanie Syrenek -Wrocław 11 październik 20

PostNapisane: 14 paź 2014, o 22:46
przez iwon62510
Olikku POMOCY!!!...wstawiłam gdzieś fotki i teraz ich nie mogę znaleźć. ~x( .zrobiłam troszkę opisu z Wrocławia i nie wiem gdzie..to teraz jest w jakim wątku wrocławskim. :-?? ..tam były też fotki Ismenki..

Re: 10 Jesienne spotkanie Syrenek -Wrocław 11 październik 20

PostNapisane: 14 paź 2014, o 22:49
przez olikkk

Re: 10 Jesienne spotkanie Syrenek -Wrocław 11 październik 20

PostNapisane: 14 paź 2014, o 22:51
przez eli-50
Oliczku jesteś po prostu niesamowita :-* :ymhug: Relacje świetne :-bd @};- . Połknęłam je w mig :D

Re: 10 Jesienne spotkanie Syrenek -Wrocław 11 październik 20

PostNapisane: 14 paź 2014, o 22:51
przez olikkk
Miałam już opisany cały dzień i gdzieś mi zniknął :((
Muszę wrócić do kawy ze śniadenim na Rynku #-o

Re: 10 Jesienne spotkanie Syrenek -Wrocław 11 październik 20

PostNapisane: 14 paź 2014, o 22:52
przez iwon62510
a ten wątek jest nie widoczny tak normalnie..to dla wtajemniczonych :-\

Re: 10 Jesienne spotkanie Syrenek -Wrocław 11 październik 20

PostNapisane: 14 paź 2014, o 23:18
przez olikkk
Iwonko, ten wątek z fotkami jest tylko dla wtajemniczonych ;) ten tutaj dla ogółu :)

Re: 10 Jesienne spotkanie Syrenek -Wrocław 11 październik 20

PostNapisane: 14 paź 2014, o 23:38
przez olikkk
To tak, po kawusi musiałyśmy się już udać w stronę przystanku Tosi, bo zbliżała się niestety pora rozstania :(
Kiedy zostałyśmy przez nią osierocone , udałyśmy się w stronę Ogrodu Botanicznego celem uczestniczenia w Święcie Dyni, ale niestety kolejka do wejścia przypominała tą za papierem toaletowym za komuny :(( Czas nas naglił, więc trzeba było zmienić plany :( Spacerkiem na Ostrów Tumski, a potem w kierunku Baru Bazylia, który poleciła na Tosia i dzięki niej, tym razem zjadłyśmy obiadek bardzo smaczny, bardzo urozmaicony i bardzo tani :D Tosiu dzięki :ymhug:
Po obiadku przyszła pora rozstać się z Viki, Ismenką i Stenią :(
Już tylko w 5 poszłyśmy sobie na piwko ;)
Po piwku następne rozstanie :( Trio z Piotrkowa zostawiło olikkka i Or-e osierocone całkowicie :(
Na otarcie łez poszłyśmy osłodzić sobie żywot lodami :p
No i niestety nieubłaganie zbliżał się czas naszego powrotu do domu :(
Odebrałyśmy więc bagaże, pożegnałyśmy miłą i cierpliwą obsługę naszego hostelu i kierunek PKP :(
Szkoda, że tak szybko minął ten wspaniały weekend :(
Na koniec chciałam parę słów o naszych Dziewczynach :)
O Wiki i Tosi już było, więc teraz jeszcze o pozostałych ;)
Iwonkę i Lonieczką znam całe wieki, ponieważ wspólnie spędziłśmy już masę wspólnych spotkań :D
Papużki nierozłączki, najwspanialsze przyjaciółki , do któych tym razem dołączyła jeszcze jedna Piotrkowianka, nasza Merenwen, która niebawem również zostanie Syrenką ;)
Wszytkie oczarowane Wrocławiem, nie mogły się nadziwić i nacieszyć urokiem tego miasta, w związku z tym wielokrotnie ginęły nam w tłumie i trzeba było czekać, aż przypomną sobie o Syrenkach, które gdzieś im uciekły ;)) Superowe Dziewczyny :-bd
Stenia skromniutka , malutka, drobniutka, cichutka Kobietka, podobna do mojej kuzynki :D
Or-e też stały uczestnik naszych spotkań, doświadczona turystka, objechała niemal cały świat, szczęśliwa już emerytka, która cieszy się wolnością, zamieszkując okolice Żywca, jest ciągle na wczasach :D
Ismenka malutka, skromna, cichutka , słodziutka i przesympatczna Syrenka, która nie mówi zbyt wielem, czym mnie bardzo zaskoczyła, bo my Syreny jesteśmy bardzo gadatliwe :D Gdybym nie prowokowała Ismneki do rozmowy, to pewnie by się niewiele odzywała ;)
Za to wciąż biegała z aparatem, z deską ( czytaj tabletem ;) ) i robiła masę zdjęć, przez co ukrywała się za obiektywem i ciężo ją znaleźć na fotkach :-?
Ale za to jaki ma uśmiech :D wspaniały :-bd i dlatego prowokowałam ją jak tylko mogłam, żeby pokazywała swoje ząbki jak perełki :D
Przypłaciła nasze długie wędrówki bółem pleców niestety , zresztą nie tylko ona, ale mam nadzieję, że wszystkie obolałe już odpoczęły :-*
No i Viki na koniec :ymsmug:
Przejechała najwięcej kilometów , bo aż z Gdańska x_x
A co najciekawsze, była naszym przewodnikiem po Wrocławiu :D
Wszystko miała opnaowane, przygotowane w szczegółach i chodziłyśmy za nią jak kurczaki za kwoką ;))
Kolejna radosna, wspaniała Syrenka, opiekuńcza, serdeczna, wesoła, uśmiech z jej twarzy nie znika, a jej ząbki lśnią jak perełki, że nie wspomnę o buzi, która wygląda, jakby miała jakies 10 lat ;)
Nie ściemniam, takie są fakty L-)
Ta która przeszła najwięcej z nas operacji, wyglądem, pogodą ducha i kondycją może tylko wzbudzać zazdrość ;)
Dziewczyny, wszystkim Wam bardzo dziękuję, że przyjęłyście zaproszenie , że spędziłyście z nami 2 wspaniałe dni i mam nadzieję, że w najbliższym czasie, znowu się spotkamy, do czego serdecznie zapraszam :kolobok_curtsey:
A i jeszcze jedno podziękowanie dla Tosi za miejsce noclegu jakie nam poleciła , któe było super zarówno pod względem lokalizacji jak i pod każdym innym względem :-bd
Tosiu jeszcze jeden wielki buziak :kolobok_air_kiss:

W planie spotkanie w Warszawie i w Gdańsku :D Ale o tym już w innym wątku ;)

Re: 10 Jesienne spotkanie Syrenek -Wrocław 11 październik 20

PostNapisane: 15 paź 2014, o 08:00
przez ismena
Wow Perfekcyjnie opisałaś wszystko, nic dodać, nic ująć. Mnie osobiście tylko gdzieś się zagubiła ..... Panorama - chyba była początkowo w planach. Ale nie ma siły, coś za coś. Doba ma tyle godzin ile ma i nic na to się nie poradzi. Miałyśmy też nieśmiałą ochotę na rejs statkiem po Odrze, ale również rozwiało się szybciutko z braku czasu. Tydzień byłoby mało

Dziękuję Wam wszystkim bardzo za wspaniale spędzony czas :ymhug: :ymhug: :ymhug:

Re: 10 Jesienne spotkanie Syrenek -Wrocław 11 październik 20

PostNapisane: 15 paź 2014, o 12:20
przez olikkk
Ismenko daremna jestem w tych sprawach :-s ale ktoś musiał napisać raport, bo nam nie uwierzą, że byłyśmy we Wrocławiu :p
Nie wszystko zostało napisane, ale nie da się niestety :-( bo przecież tyle się działo :-)
Niestety nie udało się jak mówisz zrealizować wszystkich planów, bo trzeba było się podporzadkować godzinom przyjazdów i odjazdów Syrenek :-?
Na Panoramę najlepiej rezerwować bilety wczesniej przez internet, wtedy nie byloby czekania, ale kto wiedział ile nas ostatecznie dojedzie :-\
Jak widać sporo Syrenek musiało zrezygnować z przyjazdu w ostatniej chwili :-(
Gdyby nie to, mogło nas być dwa razy tyle ;;)
Ogród Botaniczny też musiałyśmy odpuścić, bo zabrakłoby nam czasu na obiad, a Viki, Ismenka i Stenia , musiały zjeść przed wyjazdem itd.
Nie jest proste zaplanowanie wszystkiego i realizacja, jeśli kazdy o innej porze przyjeżdża i odjeżdża, ale i tak sobie poradziłyśmy ;)
Muszę jeszcze wspomnieć, że pierwszy raz w historii naszych spotkań, uczestniczyła w nim Krewetka :D
Merenwen trafiła na forum 4 października, a 11 października już była z nami we Wrocławiu :ymhug:
Przy okazji zgarnęła sporą dawkę wiedzy na temat operacji, a my na temat przyszłej przesympatycznej Syrenki :ymsmug:
Dowiedziałyśmy się skąd wzięla się akurat Merenwen a nie kto inny , ale o tym niech opowie sama w stosownym wątku ;)
Szlaki przetarte, to może następne Krewetki też dołaczą do nas , na kolejnych spotkaniach :-) Zapraszamy :x

Re: 10 Jesienne spotkanie Syrenek -Wrocław 11 październik 20

PostNapisane: 15 paź 2014, o 16:07
przez vika45
Teraz pora na mnie: najdłużej balowałam po kraju :D
Dziękuję dziewczynom za wspaniały czas spędzony razem. Nie sądziłam,że takie spontaniczne spotkanie bandy kobiet,które nie znają się fizycznie będzie tak miłym doświadczeniem.
Oliczku, moje kilogramy są oczywiste i wyraźnie widoczne, nie mam siły z nimi walczyć i musiałam je zaakceptować.Nie robię sobie zdjęć a więc te są olbrzymią kolekcją mojego ciała =)) =))
Żałuję Tosiu, że nie było więcej czasu na przytulenie Ciebie ale jak jeszcze raz powiesz,że jesteś gruba to Cię spiore nawet wirtualnie [-x [-x
Trójca łódzka wspaniała-zawsze trzeba było na nie czekać i szukać dziewczyn w tłumie.
Gwara O-re przecudna i żałuję, że nie znam kaszubskiego bo to by była mieszanka wybuchowa :))
Przed powitaniem każdej z Was miałam pietra, zwłaszcza jak czekałam na Ismenkę. Odnajdowałyśmy sie bez problemu a środki komunikacji przez lekkie opóźnienia pozwalały nam sie po kolei witać.
Tak w ogóle to by nam się przydał 14-dniowy turnus w lesie, przy ognisku. zabrać jeszcze naszych panów- posadzić ich przy drugim ognisku- wtedy byśmy się nagadały.
Dziękuję Wam za mile spędzony czas. Ale podróży pociagiem mam dość na jakiś czas....

Re: 10 Jesienne spotkanie Syrenek -Wrocław 11 październik 20

PostNapisane: 15 paź 2014, o 20:49
przez or-e
Ja również Wam dziękuję za fantastyczne spotkanie :kolobok_party:
Czas szybko leci, więc niedługo znów się zobaczymy :kolobok_party2:
DO MIŁEGO :kolobok_preved:

Re: 10 Jesienne spotkanie Syrenek -Wrocław 11 październik 20

PostNapisane: 15 paź 2014, o 20:59
przez ismena
no nie wierzę !!!!! O-re!!!!!! :ymhug: :ymhug: :ymhug: :ymhug: :ymhug: :ymhug:

Re: 10 Jesienne spotkanie Syrenek -Wrocław 11 październik 20

PostNapisane: 15 paź 2014, o 21:57
przez olikkk
Viki nie zmieniam zdania odośnie kilogramów L-)
Wygladasz tak jak ustawa przewiduje i dla mnie tak właśnie ma wygladac nasza Viki :-*
Chciałam Ci jeszcze raz bardzo podziekować, że choć mialaś najdalej i najwięcej trudu włożyłas w podróż, z cierpiacym kregosłupem , to jeszcze byłas najwczesniej i najbradziej nam pomoglas :-)
Jesteś kochana :ymhug:

A Or-e obiecała, że jak przyjdzie zima i bedzie miala wiecej czasu, bedzie u nas częsciej niz do tej pory :ymsmug:

Re: 10 Jesienne spotkanie Syrenek -Wrocław 11 październik 20

PostNapisane: 15 paź 2014, o 22:06
przez vika45
Ha ha przestanie uprawiać swoje hektary! przezimuje w syrenkowie :D