Forum nie zastępuje lekarza. Nie traktuj rad jako diagnozy.
antonina_j napisał(a):jeszcze uzupełnie ze na dworcu dobrze ze spotkalam stenie, bo mi bylo o wiele razniej. ona rozpoznala mnie samodzielnie. a ja ją rozpoznalam bo patrzyla na mnie w sumie byłam z syrenkami 3 godziny ale to w sam raz na jedną tośkę. niepotrzebnie denerwowalam sie przed spotkaniem. nie zdarzylo sie nic niemilego. nawet sciski powitalne przetrzymalam jakos ulgowo.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości