Strona 11 z 12

Re: Wątek rozrywkowy :)

PostNapisane: 10 gru 2021, o 17:07
przez vika45
Bo moja emerytura i wolny czas na niej są śmiechu warte😆😆😆

Re: Wątek rozrywkowy :)

PostNapisane: 10 gru 2021, o 18:20
przez Stynka
Vika :D :ymhug:

Re: Wątek rozrywkowy :)

PostNapisane: 11 gru 2021, o 23:02
przez Anita71
:x

Re: Wątek rozrywkowy :)

PostNapisane: 7 mar 2022, o 15:20
przez Stynka
Stynka złotoustna :D :))
Zapytałam dzisiaj przez telefon pielęgniarkę/recepcjonistkę czy przyjmują pacjentów na ŻYWO czy przez telefon =)) Pani się śmiała długo i ja też :)) =))
Dotyczy to mojej mamy, która u lekarza nie była chyba z 6 lat i tylko ma przepisywane te same leki. Ma mieć przy okazji zrobione badania krwi, moczu a nawet EKG.

Re: Wątek rozrywkowy :)

PostNapisane: 22 kwi 2022, o 21:01
przez Szklanka
Wszystkie znacie pewnie Karola Okrasę, większość z Was kojarzy ojca Adama Szustaka. Obaj panowie stworzyli fajny projekt BIBLIA OD KUCHNI. Pięć fajnych filmików kulinarnych, świat biblijny oglądany przez pryzmat potraw. Uśmiałam się po pachy, ale i dowiedziałam się co nieco. Zapraszam :)
https://www.facebook.com/watch/209140662550156/1799193170268247

Re: Wątek rozrywkowy :)

PostNapisane: 22 kwi 2022, o 21:48
przez Gonia
Obaj panowie wydali również książkę pod tym samym tytułem :)

Re: Wątek rozrywkowy :)

PostNapisane: 25 kwi 2022, o 10:04
przez Szklanka
Gonia napisał(a):Obaj panowie wydali również książkę pod tym samym tytułem :)


Wiem, będę monitować, żeby mi kupiono :)

Re: Wątek rozrywkowy :)

PostNapisane: 28 kwi 2022, o 11:54
przez hugnonot
Super!

Re: Wątek rozrywkowy :)

PostNapisane: 7 lis 2022, o 21:16
przez Stynka
Nie wiem czy mój wpis jest rozrywkowy czy kulinarny, ale wybrałam ten :D :))
JAK OBIAD JEST BEZ ZUPY TO OBIAD JEST DO DUPY, JAK NA OBIAD SAMA ZUPA TO NIE OBIAD TYLKO DUPA [W. Pyrkosz]

To w temacie zup B-)

Re: Wątek rozrywkowy :)

PostNapisane: 9 lis 2022, o 11:32
przez ASAJ75
Stynko, to mi przypomina, jak mój mąż dostał na obiad naleśniki z serem. Zjadł chyba z 8- duży z Niego facet- odsunął talerz, patrzy na mnie i pyta „ Deser już był, a co na obiad”.
Zupowa nie jestem za bardzo, zawsze wybiorę drugie danie.
Dziś zrobiłam chlebek bananowy, odstawiłam cukier całkowicie odkąd znaleźli mi raka, więc nie dodałam go wcale i jest pyszny!

Re: Wątek rozrywkowy :)

PostNapisane: 9 lis 2022, o 14:57
przez Gonia
Też odstawiałam cukier i robię chlebek bananowy a dla odmiany czasami placuszki bananowe z płatkami owsianymi :D

Re: Wątek rozrywkowy :)

PostNapisane: 10 lis 2022, o 17:28
przez hugnonot
ASAJ75 napisał(a):Stynko, to mi przypomina, jak mój mąż dostał na obiad naleśniki z serem. Zjadł chyba z 8- duży z Niego facet- odsunął talerz, patrzy na mnie i pyta „ Deser już był, a co na obiad”.

Świetne.

Re: Wątek rozrywkowy :)

PostNapisane: 10 lis 2022, o 22:27
przez vika45
Mój mąź chudziak z wiecznie głodnym brzuszkiem. Naleśniki to mogą być na kolację lub śniadanie. Obiady robię jednodaniowe.
U mnie jest wspólnota małźeńska: mąź je, ja tyję….

Re: Wątek rozrywkowy :)

PostNapisane: 11 lis 2022, o 21:44
przez Magda08
vika45 napisał(a):Mój mąź chudziak z wiecznie głodnym brzuszkiem. Naleśniki to mogą być na kolację lub śniadanie. Obiady robię jednodaniowe.
U mnie jest wspólnota małźeńska: mąź je, ja tyję….

u mnie w domu wszyscy wyglądają jakbym ich głodziła a sama się pasła. W rzeczywistości ja jem ćwierć tego co oni. Ale u mnie naleśniki mogą być na śniadanie obiad i kolację, z dżemem, serem , owocami, mięsem w ogóle lubią obiady na slodko.

Re: Wątek rozrywkowy :)

PostNapisane: 26 gru 2022, o 13:41
przez hugnonot
Magda08 napisał(a):
vika45 napisał(a):Mój mąź chudziak z wiecznie głodnym brzuszkiem. Naleśniki to mogą być na kolację lub śniadanie. Obiady robię jednodaniowe.
U mnie jest wspólnota małźeńska: mąź je, ja tyję….

u mnie w domu wszyscy wyglądają jakbym ich głodziła a sama się pasła. W rzeczywistości ja jem ćwierć tego co oni. Ale u mnie naleśniki mogą być na śniadanie obiad i kolację, z dżemem, serem , owocami, mięsem w ogóle lubią obiady na slodko.


tyle piszecie o tych naleśnikach a przepis na dobre ciasto to gdzie? ile kucharek tyle przepisów na naleśniki a nie z każdego wychodzą dobre... :)

Re: Wątek rozrywkowy :)

PostNapisane: 28 gru 2022, o 15:28
przez Magda08
hugnonot napisał(a):tyle piszecie o tych naleśnikach a przepis na dobre ciasto to gdzie? ile kucharek tyle przepisów na naleśniki a nie z każdego wychodzą dobre... :)

ja to ciasto na naleśniki robię "na oko" i "na winie" . Mam mleko daje mleko nie mam dam samą wodę, jak mam kefir albo maślankę to jest wypas, z mąką podobnie jaką mam pod ręką taką daję - pszenna, żytnia, orkiszowa. kukurydziana, zwykła, pełnoziarnista. Zawsze mi wychodzą podobnie mam z ciastem drożdzowym. zakręcę zamieszam i zawsze wyjdzie ale są niektóre potrawy takie, że nie wiem jakbym się starała to i tak mi nie wychodzą.

Re: Wątek rozrywkowy :)

PostNapisane: 29 gru 2022, o 14:20
przez vika45
U mnie teź na oko. Za gęste dolewam mleka lub wody, za rzadkie dosypuję mąki….i w ten sposób wychodzą duże ilości.

Re: Wątek rozrywkowy :)

PostNapisane: 29 gru 2022, o 14:27
przez Szklanka
No tak mi się przypomniało, jak jeszcze studiowałam w Opolu, a będzie z 20 lat temu z okładem, robiłyśmy w akademiku z koleżankami z pokoju racuchy. Na cztery baby głodne wzięłyśmy kilo mąki, kostkę 10 deko drożdzy, dziesięc jaj.... I o matko!!! To ciasto rosło, i rosło. My już nawciągane po dziurki w nosie, a tego ciasta jest i jest. Nakarmiłyśmy całe piętro akademika tymi racuchami... :)) :))

Re: Wątek rozrywkowy :)

PostNapisane: 29 gru 2022, o 19:57
przez hugnonot
Świetne Stynko. Coś jak w Poszukiwany, poszukiwana Berei tylko tam był makaron ;)
Z moich obserwacji naleśniki wychodzą smakowo bardzo różne zależnie od jakości mąki, proporcji mleka/kefiru.
Przepisów "na oko", "do smaku", "wedle uznania" bardzo nie lubię jako że wzrok średni, smak wybredny a taki uznań diabli wiedzą co to jest ;)

Re: Wątek rozrywkowy :)

PostNapisane: 1 sty 2023, o 00:50
przez vika45
Ostatnio machnęłam 25 sztuk. Szybko je rozdałam a wnuśka jadła „ na cztery ręce”. Doble były🤣 mówią, że pierwszy naleśnik i pierwszy mąź do śmieci…u mnie się nie sprawdza.