Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

Dziękuję 💚

Zielone pomidory:
Zalewa: 5 szkl wody, 1szkl octu, 3/4 szkl cukru, 1 łyźka soli.
Pomidory i cebulę kroimy w plastry, układamy warstwami w słoiku. Do kaźdego słoja ziele angielskie,liść laurowy i gorczyca.
Zalewamy gorącą zalewą. Pasteryzacja 20 minut
Przepis mojej mamy. Robimy go od lat.

U nas było podobnie Viki jak była działka
Jak były ogórki zielone to też tam się znalazły

U mnie cięźko z zielonymi bo wszyscy chcą czerwone

A może macie jakiś sprawdzony przepis na gruszki klapsy ?

Dziś upiekłam je z innymi warzywami i kurczakiem ...pychota
Ale na zimę trza trochę zrobić...

Kiedyś robiłam gruszki w syropie octowym. Były super do pieczonego mięska.

eli-50 napisał(a):A może macie jakiś sprawdzony przepis na gruszki klapsy ?

jako dziecko uwielbiałam taki deser: gruszka ugotowana w małej ilości wody z cukrem, ostudzona włożona do miseczki szklanej, zalewamy ją budyniem waniliowym lub czekoladowym i na górę odrobina syropu malinowego albo maliny, jeszcze lepsze są zalane chłodnym sosem waniliowym francuskim (trzeba użyć prawdziwej wanilii w laskach) przepis brzmiący podobnie jest np. tu https://przepisytradycyjne.pl/sos-waniliowy
Deser robiła moja babcia, moja matka, ja niestety nie umiem uzyskać dokładnie takiego smaku. Muszą być właśnie gruszki Klapsy albo Williamsy.

Dzięki Babeczki
Wynalazłam przepis w necie na gruszki marynowane. Jedna porcja na próbę zalana. Stygną w zalewie. Jutro skończę. A gruchy smaczne, prosto ze wsi

Ostatnio wpadł mi w ręce przepis na kurczaka z suszonymi pomidorami (pomidory suszone ze słoika w Biedrze kupione, z żurawiną bodajże). Kurczak, śmietana, i owe pomidory. Bardzo szybko się robi i podaje z makaronem lub ryżem. Palce lizać ! (przepisy różne w necie, można znaleźć). Domownicy zachwyceni.

Innek napisał(a):Ostatnio wpadł mi w ręce przepis na kurczaka z suszonymi pomidorami (pomidory suszone ze słoika w Biedrze kupione, z żurawiną bodajże). Kurczak, śmietana, i owe pomidory. Bardzo szybko się robi i podaje z makaronem lub ryżem. Palce lizać ! (przepisy różne w necie, można znaleźć). Domownicy zachwyceni.

podrzuć przepis taki sprawdzony

Oto moje zielone pomidorki. Udało mi się kupić na ryneczku.

Vika mimo zbiorów z ogródka jeszcze dokupujesz Podziwiam

Dokupuje i przerabia to jest dopiero pracuś ta Nasza Vika!

To jest cała Viki

Niestety swojskie zazwyczaj zźarte to do słoika kupne😜 właśnie zebrałam swoją źurawinkę. Tylko przemroźę i do słoja na nalewkę. Martwiłam się nadmiarem jeżyn. Jest ich duźo ale pogoda im nie sprzyja. Są małe i kwaśne. Robię bieżące kompoty.
Fajnie zimą wszamać coś swojego...o ile znajdzie si frajer aby przynieść z piwnicy. Trzeba zejść z pierwszego pietra a to daleko

vika45 napisał(a):Niestety swojskie zazwyczaj zźarte to do słoika kupne😜 właśnie zebrałam swoją źurawinkę. Tylko przemroźę i do słoja na nalewkę. Martwiłam się nadmiarem jeżyn. Jest ich duźo ale pogoda im nie sprzyja. Są małe i kwaśne. Robię bieżące kompoty.
Fajnie zimą wszamać coś swojego...o ile znajdzie si frajer aby przynieść z piwnicy. Trzeba zejść z pierwszego pietra a to daleko

Hahaha oj tak 😃

idę na łatwiznę zamroziłam maliny, śliwki, a wcześniej truskawki
moja mięsna szuflada w zamrażarce zrobiła się owocowa

Od czasu braku ogródka ... moje szuflady zamrażarki są głównie mięsne... Covid sprawił, że jeszcze...chlebowy Tak na wszelki przypadek
Ps. Diagnozuję u siebie NADMIERNĄ potrzebę zaspokojenie potrzeb fizjologicznych - jedzenia i jego zapasów