Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

A co to za kulki

Vika Dobrze, że po obiadku jestem i się nie ślinię tylko oddaję hołd Twojemu dziełu
Powinnaś otworzyć restauracyjkę Smakołyki u Viki

No właśńie, co to za kulki ? Wyglądają intrygująco

Kulki serowe. Trzy rodzaje sera: feta, pleśniowy lazur i żółty tarty. Powinny być w tej samej ilości ale ja daje mniej pleśniaka. Wszystko zgniatamy i robimy kulki. Obtaczamy w czym chcemy. U mnie słodka papryka, pieprz czarny i cytrynowy. Kiedyś robiłam w zielonej pietruszce, migdalach...

Smoothie z ananasa i pietruszki

Ananas, 2 plastry, 160 g
Pietruszka, natka4 łyżeczki, 24 g
Sok pomarańczowy 120 ml prawie 1/2 szklanki
Sok jabłkowy 100%, tłoczony (bez dodatku cukru) 80 ml 1/3 szklanki

Ananasa obkroić ze skóry, wyciąć twardy środek, miąższ oczyścić z wszelkich twardszych, ciemniejszych plamek. Odważyć potrzebną ilość, włożyć do kielicha stojącego blendera, dodać sok z pomarańczy i sok jabłkowy oraz opłukane listki natki pietruszki. Wszystko miksować przez około minutę. Gotowy napój można udekorować listkami natki pietruszki.

Przepis na jedną porcję, na focie są trzy

niewątpliwie atrakcyjne i zdrowe ale jakoś tak mało mięsne

Hug zawsze jak piszesz, że jesteś mięsożerna to jestem zdziwiona, bo jakoś tak kojarzę Ciebie że stylem wege

no co ja poradzę, z sokoła nie zrobisz kurczaka

I ja mięsna...Na szkoleniu kawa i ciasteczka to wracając zaszłam i kupiłam dwie białe surowe 😉

no i to rozumiem biała z chrzanem albo francuską musztardą

Były wyborne 😆
Z musztardką poszły 😉

Nie ma to jak rodzinna, sobotnia jajeczniczka śniadaniowa. Małż specjalnie po kiełbasę do jajecznicy pojechał do sklepu we wsi😜. Ja tak specjalnie mięsna nie jestem, ale dziś miałam ochotę. 😀

Wspólne śniadanko w wolny dzień to super sprawa
Smacznego

Ojoj Szklaneczko, takiego napitku bym nie ruszyła nawet chyba w przypadku możliwości wyschnięcia na wiór. zwykły sok jest dla mnie wyzwaniem. Najlepsza kranówka...

A ja takie różne mixy sobie produkuję na bieżąco, choć częściej owocowe, ale ostatnio królował u nas jarmuż i seler naciowy w owocowym towarzystwie

Lubię takie różne cuda, ale mięsko od czasu do czasu musi być i już.

A co do białej, to ostatnio gotowałam zurek...pychota.