Forum nie zastępuje lekarza. Nie traktuj rad jako diagnozy.
eli-50 napisał(a):A ja dostałam kawałek kury od gospodarzy. Przyprawiłam, obsmażyłam i do pieca. Trzeba tylko uważać, żeby nie przypiec za mocno. Była super
hugnonot napisał(a):z kury najlepszy jest rosół, reszta tak sobie
eli-50 napisał(a):hugnonot napisał(a):z kury najlepszy jest rosół, reszta tak sobie
Tak wiem, ale ja miałam już zupę. Trochę zostawiłam na rosół . A mięsko było wyjątkowo dobre
Anita71 napisał(a):Wow! A piekarnik elektryczny? No to ful wypas. Toz tam można mieszkać przez cały rok! A piec kaflowy taki jak w kamienicach? Moi Dziadkowie taki mieli. Mój Dziadzius w nim palił i często wtedy śpiewał ...."przypłynęła do ...(nie pamiętam jarmarka?) na manewry marynarka..." A moja mama pamięta, że śpiewał: " kiedy ranne wstają zorze..."Jak ja tęsknię za moimi Dziadkami mieszkali w kamienicy w starej części, zabytkowej Grudziądza piękne miejsce i mieli właśnie dwa piece kaflowe takie duże, wysokie.
Anita71 napisał(a):No właśnie sprawdzałam ten tekst piosenki ale nie pamiętam że to była taka nazwa, myślalam całe życie że to było do Jarmarka No już nie spytam o to Dziadka. A wtedy jak śpiewał te piosenki to nawet chwilami było denerwujące. Jak ja bym teraz tego posłuchała
Powrót do Nasze hobby, sport, rozrywka , przepisy, porady, diety, kultura itp ...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości