Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

Wątek jest kontynuacją założonego wcześniej, który można prześledzić tutaj

http://forum.gazeta.pl/forum/w,100789,119345747,119345747,Ciekawe_porady_obok_tematu_zasadniczego.html

Może tu będziemy zamieszczać kolejne ciekawe porady dotyczące przeróżnych problemów

Mam pytanie z innej bajki, więc zamieszczam je tutaj, bo jest mało forumowe
Dojrzałam do wyrzucenia moich patelni, które w nazwie mają "teflonowa" , ale teflonu dawno nie posiadają,
co jak wiadomo smażenia czegokolwiek mi nie ułatwia
Nie mam już pomysłu jaką teraz kupić, żeby jakiś sensowny czas mi posłużyła, więc jak zwykle pytanie do Was, bo tu można dowiedzieć się wszystkiego
Co polecacie na podstawie własnych doświadczeń ?
Będę wdzięczna za podpowiedzi

Olikku ja od jakiegoś czasu używam patelni z powłoką ceramiczną...sprawdza się super , nie przypala...i potrawa długo utrzymuje ciepło jak jest przykryta pokrywką..

No właśnie Iwonko widzę w sklepach jakąś nowość ceramiczną i chciałam Was zapytać czy stosujecie i jak się sprawdza
Czy podobnie jak teflon, szybko ściera się powłoka, pomimo używania odpowiednich narzędzi do mieszania i przewracania
Dawno ją masz Iwonko ?
No i widzę, że są różne ceny i firmy, czym się one różnią ? Nie chcę za chwilę kupować kolejnej

Ja także jestem ciekawa jak się sprawdzają w praktyce te nowe patelnie z powłoką ceramiczną, bo ceny i firmy są naprawdę różne.

Olikku mam ją od pół roku...i jestem bardzo zadowolona bo nic nie przywiera i można smażyć bez tłuszczu...chociaz takie stalowe wielkie patelachy też mam i używam...łopatki do tej ceramicznej patelni to używam takiej teflonowej ,albo sylikonowej,więc nic mi sie nie wyciera i nie rysuje...a cena może jest zależna od grubości tej powłoki ceramicznej..i pewnie od firmy..

Dzięki Iwonko Wobec tego będę się rozglądać za takowymi

Zakupiłam niedawno patelnię z powłoką ceramiczną i jest super

Elu też takie kupiłam za Waszą porada i jestem bardzo zadowolona

Kobietki kochane wczoraj pogadałam ze swoją fryzjerką na temat wypadających włosów. Powiedziała mi, że najważniejsze jest wzmacnianie ich od wewnątrz. Można w aptece wypytać o takie specyfiki. Panie chwalą sobie np. Belissę, Vitapil. Natomiast jeśli idzie o odżywki to one głównie wpływają na poprawę rozczesywania, układania i wyglądu włosów. Ciekawostką jest też to, że nie zaskoczyłam mojej rozmówczyni tym iż podobno fazy Księżyca mają wpływ na odrost włosów czy wzmocnienie cebulek włosowych. Bywają klientki, które strzygą się według kalendarza księżycowego .

Nawiązują do tematu poruszonego przez Eli zacytują, co dziś przeczytam o siemieniu lnianym na stronie

http://stressfree.pl/siemie-lniane-poprawi-zdrowie-i-urode/


Siemię lniane na włosy - Wywar z siemienia to znakomita maseczka na włosy. 2-3 łyżki siemienia (całe ziarenka) zalewamy szklanką wody i gotujemy kilka minut. Powstały preparat odcedzamy i nakładamy na umyte, jeszcze wilgotne włosy. Wmasowujemy i trzymamy taką maseczkę przez 30-40 minut, po czym dokładnie spłukujemy. Maseczkę warto powtarzać przez kilka kolejnych myć głowy. Już po pierwszym użyciu jest różnica, ale po kilku użyciach włosy stają się po prostu boskie: lśniące, puszyste, zdrowe i błyszczące, jak u modelek z reklam szamponu do włosów. Jeśli jednocześnie z maseczką spożywasz siemię mielone codziennie, to włosy również dużo szybciej rosną!

Siemię lniane na paznokcie - Jeśli zostanie trochę kisielu warto wlać go do małej miseczki i pomoczyć w nim przez ok. 10-15 minut paznokcie. Po kilku takich zabiegach stają się mocne, twarde, a mam wrażenie jakoby nawet i szybciej rosły – podobnie jak włosy (choć nie mam pewności czy spożywanie siemienia nie przyczyniło się do tego bardziej). Ale jak by nie było, to naprawdę nie warto wydawać pieniędzy na drogie odżywki do paznokci lub zabiegi wzmacniające paznokcie w gabinetach kosmetycznych, skoro ten sam efekt można bardzo tanim kosztem osiągnąć w zaciszu własnego domu. I dużo zdrowiej, bo naturalnie!

eli-50 napisał(a):Zakupiłam niedawno patelnię z powłoką ceramiczną i jest super

A ja słyszałam, że te ceramiczne działają około roku, potem tracą swoje właściwości (np. nieprzywieranie).
W sumie do teflonu to mozna też przyrównać, bo się zdrapuje za czas jakiś, ale.. zastanawiam się teraz nad ceramiczną, no i... jakiej firmy wybrać? No żeby chociaż ten rok pochodziła..

potwierdzam,ceramiczna wytrzymuje około roku,w eksploatacji z teflonem ida w parze

Ja trochę z innej beczki.
Macie może jakieś wypróbowane metody (najchętniej naturalne) na kamień w toalecie?
Od czasu do czasu używałam "bielinki" ale nie ma to najlepszego efektu.
Kamień się tworzy w muszli w miejscach gdzie nacieka woda?

Mioduszko u mnie w użyciu jest Domestos

Dzięki, nie używałam do tej pory Domestosa. Czy usuwa kamień?
Może jednak trafię na skuteczną a naturalną metodę (ocet, kwasek czy może proszek do piecz.- niedawno gdzieś znalazłam takie rady ale jeszcze nie stosowałam?)

Mioduszko z powodzeniem usuwam kamień z dzbanków i półeczki pod suszarką za pomocą kwasku
Nie wiem czy zadziała w muszli klozetowej, bo zwyklę parę minut musi postać kwasek z wodą w tych miejscach, a tam raczej spłynie, ale możesz spróbować

dostałam od córki cudo do gotowania jaj

A co to ?

to się wkłada do garnka w którym gotujemy jaja, pokazuje stan ugotowania jaj-ponoć, bo jeszcze nie próbowałam!