Strona 1 z 1

Usunięty jajnik, mięśniak - kiedy wrócę do formy?

PostNapisane: 30 sty 2013, o 22:42
przez olikkk
Wątek jest kontynuacją założonego wcześniej, który można prześledzić tutaj

http://forum.gazeta.pl/forum/w,100789,124485668,124485668,usuniety_jajnik_miesniak_kiedy_wroce_do_formy_.html

Re: Porozmawiajmy razem o wszystkim :-)

PostNapisane: 10 sty 2016, o 10:37
przez szzynka84
Witam wszystkich... no i wróciłam. w 2012 trafiłam na forum"usunięty jajnik, mięśniak - kiedy wrócę do formy? " z problemami i myślałam, że już za mna wszystko a jednak wszystko wróciło.
Znalazłam was tutaj i bardzo się ciesze.

Wrócił mięsniak... narazie ma 4,5cm - lekarz rozmawiał ze mna o ESMYA.... czy któraś z Was coś o nim wie... może sama brała.

Mam 31 lat miałąm już operacje przy skręcającej się torbieli która pękła a potem mięsniak. Teraz znowu mięsniak. Jestem bezdzietna narazie. Mam nowego partnera bo z mężem się rozwiodłam 2 lata temu. nie myśleliśmy poważnie o dziecku ale teraz myślimy. Czy brać ten lek narazie zmniejszyć go czy już zaczynać się starać o dziecko póki mięsniak jest mały... kompletnie nie wiem co mam robić. :-\

Re: Usunięty jajnik, mięśniak - kiedy wrócę do formy?

PostNapisane: 10 sty 2016, o 12:25
przez olikkk
Witaj znowu u nas :ymhug:
Dla mnie jesteś Szyszynką, bo tak Cię zapamiętałam ;)
Dla tych, które nie miały okazji poznać Twojego problemu z 2012 roku, podam link do Twojego profilu z gazety jeśli nie masz nic przeciwko ;)

http://ludzie.gazeta.pl/ludzie/0,120533,10762701.html?u=szyszynka84&page=7

Chciałam przenieść Twoje posty, ale raczej nie dam rady :p

Jeśli chodzi o lek Esmya to sporo o nim mówiłyśmy i może podrzucę Ci link do wątków z naszego forum, gdzie znajdziesz troszkę informacji

search.php?st=0&sk=t&sd=d&sr=posts&keywords=ESMYA&start=20

Mam nadzieję, że uda Ci uratować macicę i zostać mamą, czego Ci z całego serca życz :kolobok_give_heart:

Re: Usunięty jajnik, mięśniak - kiedy wrócę do formy?

PostNapisane: 10 sty 2016, o 13:05
przez vika45
Szyszynko witaj,taki nick też kojarzę :-h chociaż wolałabym Cię nie witać z problemami :x