Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

Aleksandra trzymaj się

Olu trzymaj się

Dziś miałaś przyjść do szpitala, więc zakładam, że operacja jutro, więc pełna mobilizacja i kciuki trzymamy
Niech Anioły mają Cię Olu w swojej opiece

Witam.jestem juz po operacji ale jeszcze w szpitalu.brzuch mnie boli ciężko się ruszyć.rano siedziałam na łóżku potem troche chodziłam po sali.operacja była w czwartek w poniedziałek mam iść do domu.jak będę w domu napiszę.pozdrowienia

Aleksandro początki zawsze są trudne ,ale z dnia na dzień będzie lepiej zobaczysz trzymaj się kochana

Olu już drepczesz, więc powoli nabierzesz sił
Powolutku, w poniedziałek będzie już dużo lepiej
Zdrowiej i wracaj do nas

Olu cieszę się, że już jesteś po operacji jak wrócisz do domu będzie lepiej. Dbaj o siebie, pozwól aby Cię wyreczano w obowiązkach domowych, odpoczywaj, trzymaj dietę, poczytaj fajną, pozytywną książkę i nie spieszy się do pracy. Pozdrawiam serdecznie i czekam na informacje co u Ciebie wracaj szybko do zdrowia

Pierwsze dni faktycznie do przyjemnych nie należą ale z każda godziną będzie lepiej, dbaj o siebie, dużo odpoczywaj i wracaj do zdrowia i do nas

Olu już poniedziałek, domyślam się, ze jesteś jużw domu
Jak się czujesz ?

Witajcie,
Wróciłam do domu,jakoś żyję,droga do domu była strasznie dziurawa,wszystko czułam.Napiszę póżniej.Dziękuję za wszystkie miłe słowa od Was.
Pozdrawiam

Witaj w domciu
Teraz odpocznij po tej trzęsawce
Będzie coraz lepiej

dziękuję,

Olu wracaj do zdrowia i nie szalej z porządkami i gotowaniem

Olu nie odzywasz się, mam nadzieje, ze wszystko dobrze. Odpoczywaj, ale chodź po domu, ruch przeciwdziała zakrzepom i wpływa na lepszą prace jelit, a z nimi po operacji mogą być problemy. Pozdrawiam i czekam na info

Wysowianko to może podrzucę post Oli zamieszczony w innym wątku

aleksandra64006400 napisał(a):Witajcie,j

Ja miałam operację 21 stycznia,od wczoraj jestem w domu.
Mąż obrał już ziemniaki na dzisiejszy obiad,ja tylko nastawię bo garnek stoi już na kuchni.
Jestem obolała,wszystko mnie ciągnie,nie mogę się wyprostować,siedzę na kilku poduszkach.
Spanie też jest uciążliwe,bo tylko na plecach nic na boczku,jeszcze pęcherz śpi po tym cewniku,bo idę tak na oko co 2 godziny,bo nie jestem pewna czy mi się chce.
Nie napisano mi na wypisie kiedy mam wyciągnąć szwy.

Ojoj nie widziałam tego wpisu Niestety tak jest zaraz po operacji, też brzuch ciągnął, miejsce cięcia bolało, pojawił się problem z wypróżnianiem, jednak każdy dzień przynosił poprawę. U Oli też tak będzie, wierzę w to. Ja również nie mogłam w nocy spać dlatego, że pozycja była wymuszona na plecach (bardzo lubię spać na brzuchu i do dzisiaj nie bardzo mogę sobie na to pozwolić, bo odczuwam dyskomfort). Ja miałam usuwane szwy po 7 dniach od operacji -nic nie bolało. Wszystko się ułoży, trzeba tylko uzbroić się w cierpliwość

Ola napisała o tym w watku Zosi

http://syrenki.net/viewtopic.php?f=32&t=610 pewnie tam nie byłaś

hej kobietki, pozdrawiam

Olu co u Ciebie ? jak się czujesz trzy tygodnie po operacji ? Czy wszystko w porządku ?
Odezwij się proszę Pozdrowiam Cię cieplutko

Witajcie.

U mnie już prawie dobrze,brzuch mnie jeszcze boli,nie mogę się za bardzo przeciągnąć bo coś mnie jeszcze ciągnie w środku.
Na lewej stronie tam gdzie miałam ten jajnik usunięty to mnie jeszcze boli,nie mogę się na tym boku położyć.Jak dłużej siedzę to też mnie wtedy brzuch bardziej boli.
W piątek idę do lekarza na wizytę.
Pozdrawiam serdecznie:)