Wkładka mirena .... czy Ci pomogła ?

Nie zawsze kończy się operacją

Wkładka mirena .... czy Ci pomogła ?

Postprzez olikkk » 20 sty 2015, o 11:19

Mirena , często się o niej słyszy, kiedy już nie pomaga leczenie :-(
Dużo różnych opinii czytałam na ten temat na innych forach.
U nas jakoś mało do tej pory czytałam o doświadczeniach z nią związanych :-??
Czy któraś z Was stosowała i może napisać czy pomogło i ile to kosztowało ?
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19208
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy

Re: Wkładka mirena .... czy Ci pomogła ?

Postprzez Monika » 20 sty 2015, o 13:27

Oj, ja też bym była bardzo ciekaw Waszych wrażeń i opinii. :)
Avatar użytkownika
Monika
 
Posty: 236
Dołączył(a): 15 sty 2015, o 21:26
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiek: 38
Data operacji: 14 maja 2015
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Obfite, bolesne miesiączki
Zakres operacji: Usunięcie mięśniaka drogą laparotomii.
Wynik HP: Mięśniak gładkokomórkowy, bogatokomórkowy
Terapia hormonalna: Nie ma potrzeby

Re: Wkładka mirena .... czy Ci pomogła ?

Postprzez konwali@ » 20 sty 2015, o 18:49

Witajcie :)
Mnie lekarze kilkakrotnie proponowali wkładkę Mirenę, ale jakoś nie mogłam się do niej przekonać.
Jak wiecie od kilku lat walczę z mięśniakami a raczej mięśniakowatą macicą i obfitymi miesiączkami.
Podobno w moim przypadku Mirena mogłaby spowodować zmniejszenie krwawień. Jednak mimo wszystko, jakoś mój nos i wnętrze mówi Mirenie - nie :)
Co do kosztu to mój lekarz wycenił wkładkę + założenie na kwotę 1.200 zł.
Mam dwie koleżanki w pracy, które mają założoną w/w wkładkę. Obie czują się dobrze, nie miesiączkują, tylko plamią. Jednak znałam je z czasów sprzed "wkładki" i muszę przyznać, że teraz są okrutnie czepialskie i nerwowe, co same zauważają.
Czytałam również o wkładce i pozytywne i negatywne opinie.
Ja podtrzymuje swoje zdanie, że jak dla mnie mimo wszystko jest jednak za dużo minusów.
Obrazek
Avatar użytkownika
konwali@
 
Posty: 464
Dołączył(a): 26 gru 2013, o 13:43
Lokalizacja: małopolska
Wiek: 37

Re: Wkładka mirena .... czy Ci pomogła ?

Postprzez ismena » 20 sty 2015, o 20:08

no, ja nie napiszę o doświadczeniach z Mireną, jednak na samo słowo dostaję gęsiej skórki i mnie rzuca. Z tego prostego powodu że wszyscy lekarze, którzy mnie konsultowali z uporem maniaka, na siłę, "wciskali" mi Mirenę. Jak to zwykle bywa skutek był wręcz odwrotny-powiedziałam NIE. Na tym skończyła się moja przygoda z Mireną. To było jak jakaś zmowa i nagonka na mnie.
Co do ceny - 1200zł.

Aha, mój lekarz , wręcz mi powiedział (chociaż to jego koledzy, do których mnie wysłał na konsultację) że chodzi o nic innego tylko o kasę. Bo to co jest w Mirenie on mi daje w tabletkach. Efektu zero. Mirena jest na 5 lat, kosztuje ile kosztuje, ja mam (iałam) 50 lat, i co gdyby okazało się że po pół roku muszę ją wyjąć bo jej nie toleruję? w ciągu tych 5 lat 5 razy mogłam przejść menopauzę, po co wsadzać mi wkładkę??
Bez sensu.

Ale to moje zdanie.
ismenka
Avatar użytkownika
ismena
 
Posty: 5505
Dołączył(a): 13 cze 2013, o 13:43
Lokalizacja: pd. Mazowsze
Wiek: 54
Data operacji: 14 kwietnia 2014
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: obfite miesiączki, niedokrwistość z niedoboru żelaza i kwasu foliowego, mięśniaki
Zakres operacji: amputacja trzonu macicy z jajowodami
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: Najpierw Orgametril potem Activelle w celu całkowitego wyeliminowania miesiączek - po 4 mies.brak zadowalających efektow. po operacji nic nie biore

Re: Wkładka mirena .... czy Ci pomogła ?

Postprzez vika45 » 20 sty 2015, o 20:17

Ja też usłyszałam magiczne słowo:Mirena.Przed drugim łyżeczkowaniem usłyszałam od lekarza:"muszę" zaproponować pani wkładkę. I tak bym nie przyjęła tego cudu bo dla mnie cena z kosmosu. Już kiedyś próbowałam wkładkę anty i niestety stany zapalne, zwalczające ciało obce szybko zakończyły z nią przygodę :) A skoro końskie dawki doustne sobie z moim potopem nie radziły..... :(
VikaObrazek
Avatar użytkownika
vika45
 
Posty: 7119
Dołączył(a): 10 lut 2013, o 22:28
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiek: 61
Data operacji: 20 lutego 2012
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: przerost endometrium,guz jajnika
Zakres operacji: usunięta macica i przydatki, metodą Richardsona
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50-terapia ukończona

Re: Wkładka mirena .... czy Ci pomogła ?

Postprzez hopeless » 23 sty 2015, o 17:58

To ij ja historię o mirenie dorzucę. Moja koleżanka z pracy ją miała przez kilka lat i było ok, nie narzekała. Po upływie przydatności założyli jej nową i tu pojawił się problem - jakby ją trzepnęło, efekty uboczne i szok, że coś nie tak. Tak więc bywa różnie. Ona nie miała mięśniaków, stosowała tylko antykoncepcyjnie.
Wasz Hopiś
hopeless
 
Posty: 1154
Dołączył(a): 1 sty 2015, o 19:46
Wiek: 44
Data operacji: 10 grudnia 2014
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki i silne krwawienia
Zakres operacji: usunięty trzon macicy i jajowody, szyjka i jajniki zostały
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: brak

Re: Wkładka mirena .... czy Ci pomogła ?

Postprzez Magdi » 24 sty 2015, o 19:39

Kiedyś chciałam użyć tej wkładki, ale lekarz stwierdził, że w moim przypadku było przeciwwskazanie. Moja szwagierka, namawiała mnie na nią, bo sama ma założoną i bardzo sobie chwali. Założyła po 3 wyłyżeczkowaniu i jej problemy zniknęły.
Magdi
 
Posty: 35
Dołączył(a): 3 sty 2015, o 15:33
Wiek: 43
Data operacji: 4 lipca 2014
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: mięśniaki macicy, stan po amputacji szyjki (CIN3 2008)
Zakres operacji: usunięcie macicy (trzonu i kikuta szyjki)
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: po operacji - nie

Re: Wkładka mirena .... czy Ci pomogła ?

Postprzez 77martita » 2 mar 2015, o 10:26

Moja przyjaciółka ma i bardzo bardzo sobie chwali. Zastosowanie wyłacznie antykoncepcyjne bo nigdy nie miała żadnych
problemów. Nie miesiączkuje wcale ani nie plami nic kompletnie tylko narzeka troche na ból piersi.
Teraz kończy sie jej pięc lat bedzie wymieniała na nową.
77martita
 
Posty: 114
Dołączył(a): 18 lip 2014, o 23:23
Lokalizacja: wielkopolska
Wiek: 37
Data operacji: 5 sierpnia 2014
Metoda operacji, zabiegu: przez pochwę
Powód operacji, zabiegu: Cin3
Zakres operacji: Usuniecie macicy jajowodow i szyjki
po wysokiej konizacji
Wynik HP: ok :))
Terapia hormonalna: Na razie niepotrzebna oby jak najdłużej


Powrót do Problemy ginekologiczne przed operacją usunięcia macicy



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości