Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

Oj matulu
A miałaś już wcześniej te leki ?
Może faktycznie coś pomogą ?
Poczekaj teraz i zobaczymy, czy warto było zapłacić za wizytę
Trzymam kciuki

Babeczko grunt że dumał, on taki jest. No i coś powiedział. A to już sukces. Myślę, że powinnaś mu zaufać. Kto wie, czasami najprostsze rozwiązanie jest najtrudniejsze do znalezienia

Łykaj te pigułki, ciesz się życiem i staraj się nie myśleć za dużo. I jedź na te Węgry czy gdzie tam miałaś jechać - odpocznij. Dobrze Ci to zrobi.

Mam jeszcze pytanie - a (...........) w końcu wie o Twojej przeszłości onkologicznej??

Ismenko, ja z nim nie rozmawiałam na temat mojego chłoniaka.
Odnoszę wrażenie, że wie z mojej dokumentacji szpitalnej.
Zalecił USG kontrolne na pół roku więc zrobię.
Przetrawiłam temat i dam mu szansę

Babeczko a można wiedzieć jakie hormony Ci przepisał?

Babeczko za powodzenie kuracji, żeby wszystkie dolegliwości odpuściły

Konwalijko, najpierw mam brać przez 3 cykle jeanette, a przez kolejne 3 cykle microgynon.

babeczka napisał(a):Konwalijko, najpierw mam brać przez 3 cykle jeanette, a przez kolejne 3 cykle microgynon.

Trzymam kciuki, żeby kuracja Ci pomogła

Dziękuję
Jak nie pomoże to z żalu...
Ale ogólnie staram się być optymistką więc myślę, że tym razem będzie dobrze

Babeczko ja tez trzymam kciuki za skuteczność kuracji

Babeczko i wykupiłaś wszystkie te prochy od razu ?
Kurcze ,czasem nie spasują i trzeba zmieniać ,a szkoda kasy ...ale oni o tym nie myślą ,bo
to nie ich kasa
Ja tak miałam ,a przepisał mi dwa opakowania ,które potem poszły do kosza ,a zapłaciłam dużo
Życzę Ci aby Ci prochy spasowały i abyś doszła szybko do zdrówka




























?

Bulbinko, na razie nic nie wykupiłam bo gryzłam się z myślami co zrobić, tzn brać czy nie brać planuję wykupić jedno opakowanie i poprosić o odpis recepty.
Te drugie na m....kosztują ok 10 zł za 3 opakowania więc jak nie podpasują mi to nie będę płakała

Babeczko widzę ,że pomyślałaś o wszystkim ,super cieszę się
Ja to czasem coś zrobię ,a potem dopiero myślę

ja też tak myślę jak Bulbi - dobrze pomyślałaś, nie ma co kombinować, potem leki idą do kosza bo do apteki ich nie zwrócisz choćby nie wiem co. też to jest bez sensu ale cóż. takie życie . Powodzenia

Dawno nie pisałam choć często tu zaglądam Zgodnie z planami jesteśmy na wakacjach i jest super
Ale mam dosyć bólu brzucha, za jakiś tydzień kończę 2 opakowanie tabletek a ból podbrzusza, miednicy i dołu pleców jest nie do wytrzymania;(
Już nie wiem co mam robić...

Babeczko bardzo się cieszę, że wypoczywasz i jestes zadowolona z urlopu
Przykro mi, że wciaż się zmagasz z bólem i leczenie nie przynosi oczekiwanych efektów
Nie chcę krakać, ale pewnie prędzej czy później jednak zostaniesz syrenka
Gdyby wreszcie jakiś lekarz znalazł najlepsze dla Ciebie wyjście z tej patowej sytuacji, tego Ci z całego serca życzę

Babeczko wspaniałego wypoczynku

Babeczko udanego wypoczynku, ale jak tu się cieszyć jak boli ? Bardzo Ci współczuję.

Dziękuję
Wypoczynek mam ogólnie fajny, w gronie fajnych ludzi...
Ból jest najgorszy wieczorami, a wizyta u (...........) za kilka miesięcy. Mam nadzieje, ze z kolejnym opakowaniem będzie lepiej...

Babeczko jak to się stało że nie zauważyłam Cię?? a szczerze mówiąc myślałam o Tobie ostatnio - nie miałaś czkawki ?

Przykro mi ze leki nie działają tak jak powinny. Póki co ratuj się jak możesz p-bólowymi, ale jak wrócisz z wakacji to chyba trzeba będzie przyspieszyc wizytte. nie wiec, tak mysle.

Ściskam Cię bardzo bardzo mocno

Ismenko, dziękuję
Dzisiaj mam kryzys bólowy i chce mi się ryczeć, nawet Nimesil mi nie pomógł.
Mam jeszcze jedno opakowanie tego leku i 3 tego drugiego.
Może zmiana klimatu tak na mnie działa, tak się pocieszam