Jak sobie poradzić z bólem?

[babeczka]

Po orgamentilu nie zmieniło się nic, po daylette przez pierwsze 3 opakowania było ok, potem wróciły obfite krwawienia i cała reszta, potem była asubtella- porażka, przez 5 dni lało się na potęgę, normalnie w czasie opakowania a potem było krwawienie z odstawienia, potem był mercilon- jako ostatnie tabsy.
Cały czas mętlik w głowie.
O endometriozie myślałam, ale głupio mi powiedzieć profesorowi, żeby zrobił laparoskopię.
No chyba, że te badania nic nie wniosą to mu wygarnę co podejrzewam;)

[ismena]

Myślę, że teraz nie masz co się wychylać, skoro wziął Cię pod swoje skrzydła to lepszej opieki nie będziesz miała. Sama słyszałam na obchodzie jak lekarze rozmawiali z pacjentką, że muszą jeszcze skonsultować jej przypadek z "szefem" i wtedy podejmą decyzję czy operować "na ostro" czy umówić się na później i najpierw przygotować ją do operacji. Skądinąd wiem, że poszła na stół bo się wykrwawiała za bardzo, spotkałam ją jak byłam na zdjęciu szwów. Miała duży śródścienny mięśniak, dwa uszypułkowane i jeden podsurowicówkowy ale przylegający do pęcherza. Udało się wszystko wydłubać, była bardzo zadowolona, młodziutkie dziewczątko, strasznie było mi jej żal.
Tak więc nie martw się, tylko pamiętaj żeby (...........) wiedział o wszystkich twoich poprzednich perturbacjach. Wiem że on jest mało komunikatywny, ale lekarz , który będzie przyjmował cię na oddział musi najpierw wywiad zrobić i wpisać wszystko w kartę.

[olikkk]

Babeczko to super, że masz dobre wyniki i nie ma przeszkody w dalszej drodze do leczenia
Oby wszystko odbyło się wg planu i doprowadziło do szczęśliwego rozwiązania Twoich peoblemów

[morelanda]

Przeczytałam cały Twój wątek, oj faktycznie miałaś przeboje, współczuję Ci bardzo. Wiem jak się męczysz, z mięśniakami chodziłam całe lata, co miesiąc trauma i wszystkie plany podporządkowane temu wydarzeniu Ale ja strasznie nie chciałam nic wycinać i tak sobie łaziłam aż nie było wyjścia Mam nadzieję, że teraz już Cię dobrze zdiagnozują i będziesz wiedziała na czym "stoisz" Czasami lepiej poczekać i mieć pewność a nie wątpliwości później, zwłaszcza, że młodziutka jesteś baaaardzo A jeśli chodzi o koszty to też majątek wydałam na lekarzy a składki co miesiąc do zusu idą taki kraj, niestety Trzymaj się cieplutko

[babeczka]

Morelando, że też chciało ci się tyle czytać;)
Gdybym miała gwarancję, że po operacji nie będzie bolało to'dałabym się pokroić, to się chyba desperacja nazywa?;)

[morelanda]

Na zwolnieniu jestem Ja tak z dobrego serca i podobnych doświadczeń

[babeczka]

Aaaa, to wszystko wyjaśnia;)
Wracaj szybko do zdrowia:*

[morelanda]

ok, zrozumiałam , pozdrowionka

[babeczka]

Mam wielki mętlik w głowie i już sama nie wiem co robić....
Mam okres, ale jest taki normalny, właściwie dzisiaj widać, że się chyba kończy- 3 dzień.
Przed miesiączką przez 6 dni miałam plamienia, bóle w dole brzucha i pleców.
Teraz też boli, są momenty, że czuję mocne jakby skurcze, ale ogólnie ból jest do wytrzymania.
Ani przez moment nie miałam mocnego krwawienia ani skrzepów.
I zastanawiam się co robić, jechać na te badania?
Odpuścić sobie i pójść do (...........) na wizytę jak zacznie się coś dziać znowu?
Moja przyjaciółka, położna, każe jechać a ja się waham.
Jakoś nie mam miłych wspomnień z tym szpitalem;)
Gwoli przypomnienia:
W poprzednim cyklu, mniej więcej w połowie, (...........) znalazł jakąś zmianę w macicy, może polip, może mięśniak a może przerośnięte endometrium.
Przed zabiegiem mają w szpitalu zrobić usg i podjąć decyzję o rodzaju zabiegu ( czy hosteroskopia czy łyżeczkowanie).
Weźcie mną jakoś potrząśnijcie albo kopnijcie w tyłek albo wywalcie z forum albo zróbcie co chcecie:)
Mięsniaki były, bo zdaniem ww położnej, są opisane na jednym z poprzednich usg, wchłonęły sięe prawdopodobnie po ostatnich tabletkach i dlatego w szpitalu lekarz ich nie widział.
A guzek może być hormonozależny i nie w każdej fazie cyklu widoczny.

[ismena]

ja toba chetnie potrzasne!!!

przestan kobieto kombinowac, skoro (...........) powiedzial ze masz przyjsc to idz i nie denerwuj mnie. nie ma lepszego specjalisty w polsce, jesli on uwzza ze trzeba to wyjasnic to tak wlasnie jest!!! koniec dyskusji.

[vika45]

Masz ode mnie kopa w d..ę : idziesz i robisz badanie jakie Ci każą!!! Potem będziesz myśleć wpierw dokładana diagnoza

[olikkk]

Był już kopniak i potrząsanie, to ja Cię proszę koniec kombinowania i marsz na badanie
Kobiety wieki szukają dobrego lekarza, potem czejkają na termin wizyty, a skora masz jedno i drugie pod nosem to zmykaj i przestań główkować

[eli-50]

Babeczko oj ...lepiej nie gdybać tylko wszystko dokładnie zbadać i to jak najszybciej

[babeczka]

Jesteście niezastąpione;)
Wiecie, ja to taka dziwna jestem jak mi wywaliło węzły chłonne i wyszły zmiany w morfologii to też nie przyjmowałam do wiadomości, że coś się dzieje, nie bagatelizowałam problemu, tylko się zastanawiałam czy zawracać głowę lekarzom
Okres prawie się skończył ale boli brzuch i miednica, to dodatkowy argument, żeby działać

[karaya]

Babeczko!
To mamy wizyty w tym samym tygodniu.
Tylko Ty jesteś duuużo dalej. U samego (...........).

Ja na Karową idę z marszu. Co będzie to będzie.

Trzymajmy się!!1

[Anetta R.]

Gdybym miała gwarancję, że po operacji nie będzie bolało to'dałabym się pokroić, to się chyba desperacja nazywa?;)

Babeczko, mnie tak co miesiąc przez ponad dwadzieścia lat bolało, że wiele razy miałam ochotę wziąć nóż i sama sobie źródło bólu wyciąć. A teraz, po wycięciu - luz blues już na zawsze

I oczywiście - do (...........) marsz!

[babeczka]

Nie jest dobrze;(
Opryszczka znikła i się pojawiła razem z drugą, mam dwie opryszczki i ból gardła, jakiś mały katar.
Kupiłam plastry n opryszczkę i sok z echinacei do picia.
Do wtorku muszę być zupełnie zdrowa.

Od jakiegoś czasu każdej miesiączce towarzyszy opryszczka, tak samo miałam przed zdiagnozowaniem chłoniaka....

[antonina_j]

Opryszczke miewalam przy kazdym zjezdzie na studiach (stres)

[ismena]

Babeczko przestań już wymyślać. Od razu skojarzenia "wtedy tez tak miałam....". Nie masz co porównywać, złapałaś coś gdzieś, jesteś podziębiona to i opryszczka wyłazi. Kuruj się i nie denerwuj, Tośka ma racje , każdy stres powoduje zmniejszenie odporności.

[babeczka]

Nigdy nie reagowałam opryszczką na stres ale pewnie macie rację, w stresie człowiek głupoty wymyśla;)
Przespałam pół dnia, jutro nie bardzo mogę sobie pozwolić na leżenie, mam nadzieję, że chociaż pogoda dopisze.
Koniec rozczulania nad sobą