Babeczko, w moim szpitalu, przed operacją oklejało się swoje "bagaże". I siostry czy salowe zabierały to na salę pooperacyjną.
Nie zdarzyło sie, żeby coś zginęło.
Wiem, że w niektórych szpitalach rzeczy cenne można dać siostrom do przechowania. Wiadomo, co szpital to obyczaj.
U mnie nawet można było mieć paznokcie pomalowane, ale ja poszłam bez, bo myślałam, ze nie można.
Tak jak wcześniej pisałam ja cały czas chodziłam w piżamie. Mam szef pionowy i prawdę mówiąc nigdy mnie nie uwierał i nie bolał. Teraz mi bardziej dokucza, bo szwy mam juz dość długo, a skóra wysuszona od oktaniseptu.
Lekarze interesowali się jedynie moim brzuchem i jak się goi rana. Leżałam sobie podciągając do góry piżamę i opuszczając spodnie, żeby rana się wietrzyła.
Jedynie Panie operowane przez pochwę musiały zademonstrować to miejsce jak się goi, ale bieliznę normalnie nosiły,
Według mnie to wszystko zależy od tego jak Tobie będzie wygodnie.
Ja tez zakupiłam sobie koszulkę , a i tak nosiłam do niej spodnie od piżamy
Wszystko będzie dobrze nawet jak czegoś zapomnisz
Własnie sobie przypomniałam, że musze Viki oddać sztućce, bo przyniosła mi do szpitala, bo ja zapomniałam
Trzymaj sie Kochana, wszystko bedzie dobrze