Strona 1 z 3

Może się przydać 😍😄

PostNapisane: 12 lis 2019, o 22:19
przez belli812

Re: Może się przydać 😍😄

PostNapisane: 13 lis 2019, o 01:35
przez Aneczka15
Hmmm. Też się Belli zastanawiam, czy u mnie było wskazanie. Czy nie można było usunąć samego mięśniaka i jajowod z torbielą? Tylko tak od razu radykalnie. Ale wtedy nikt nie wiedział, że mięśniak był totalnie nieszkodliwy, tylko trochę duży, choć bywają i dwa razy większe, a torbiel jajowodu, choć niemała, też nie była wredna. Poszłam, szczesliwie wszystko ok. Teraz tylko strach, czy mi coś nie wypadnie, jak się zapomnę. Blizny nie widać pod fałdką. Czy my mamy siłę szukać alternatyw, jak lekarze mają nas za to, za co mają. Pozostaje mieć nadzieję, że wszystko dalej będzie dobrze. Była tu u nas Syrenka, która szła na radykalne wycięcie macicy, a po operacji okazało się, że macica została. Mądry lekarz. Mój też mógł tak zrobic, ale nie zrobił. U wielu z nas tak mogło być.

Re: Może się przydać 😍😄

PostNapisane: 13 lis 2019, o 07:24
przez monte
Ja tymbardziej się zastanawiam...Ale juz coraz rzadziej na szczęście...

Re: Może się przydać 😍😄

PostNapisane: 13 lis 2019, o 07:25
przez monte
Wiem że operator robił wszystko żeby ja zachować mówią o tym wcześniejsze zabiegi,bardziej to on chciał żeby moja macica dała mi drugie dziecko niż ja sama ale bez szyjki też bym żadnej ciąży nie odnosiła więc... 😉

Re: Może się przydać 😍😄

PostNapisane: 14 lis 2019, o 10:01
przez Luis
A u mnie po operacji okazało się że był ukryty nowotwór tak że nigdy nic niewiadomo ja też się zastanawiałam czy to konieczne ale teraz wiem że nic się nie dzieje bez potrzeby dlatego ja miałam szybko dzieci zawsze się modliłam żeby być przy nich i dożyć wnuków ja straciłam mamę w zerowce miała 49 lat bardzo mi jaj brakowało a tato już miał 62 gdy zmarła. Może też miała rak . My z mężem nie mamy już rodziców ale też patrzyliśmy na ich cierpienia do ostatnich chwil

Re: Może się przydać 😍😄

PostNapisane: 14 lis 2019, o 12:13
przez eli-50
W moim przypadku radykalna operacja pozwoliła na pozbycie się rosnących, podejrzanych mięśniaków. Podczas operacji okazało się też jak dużo jest zmian na jajnikach. O czym przed operacją nie było wiadomo. Całe szczęście, że we właściwym czasie wszystko zostało usunięte. U mojej śp. Mamy było niestety już za późno na leczenie chirurgiczne.

Re: Może się przydać 😍😄

PostNapisane: 14 lis 2019, o 17:37
przez Anita71
U mnie w hispacie oprócz tego złego polipa wyszło bardzo dużo mięśniaków a byłam informowana o 3, termin macica mięśniakowata usłyszałam dopiero na konsultacji przed operacją, jeden jajnik z torbielą o czy nie wiedziałam, i jeden jajowód walnięty, i to były rzeczy niewidoczne na USG.

Re: Może się przydać 😍😄

PostNapisane: 14 lis 2019, o 18:45
przez Aneczka15
Czyli tak miało być. Mi od blizny nic się nie stanie. Czuję się dobrze. A jednak wielu z Was ta operacja pomogła. Miałyscie paskudy w sobie i już ich nie ma. I to jest najważniejsze.

Re: Może się przydać 😍😄

PostNapisane: 14 lis 2019, o 21:59
przez Anita71
To o czym piszemy powyżej świadczy o tym, że jeżeli są wskazania, to trzeba poddać się operacji, bo nie wszystko zawsze wyjdzie w nawet dogłębnym badaniu ginekologicznym, a jaki będzie zakres tej operacji to niestety nieraz okazuje się w jej trakcie @};- mięśniaki i polip jak się okazuje w środku może skrywać ogromne kłopoty.

Re: Może się przydać 😍😄

PostNapisane: 15 lis 2019, o 15:03
przez Marzena17
A ja myślę, że jesteśmy źle diagnozowane. Gdybyśmy były inaczej leczone nie byłoby tylu operacji i tak radykalnych. Po co pani macica? To najczęściej słyszymy. Przecież ma pani dzieci. Ale nie mówią nam, że po operacji czeka nas tyle ograniczeń, że nie możemy dźwigać, bo grożą poważne konsekwencje jak przepuklina czy wypadanie pochwy, obniżenie narządów, nietrzymanie moczu. Dopiero po operacji dowiadujemy się, że nie możemy wykonywać tej pracy, co przed, bo jest związana z dźwiganiem, a zazwyczaj jesteśmy już w tym wieku, że zostają dla nas najgorsze i wpadamy w rozpacz. Bo nie mamy parasola ochronnego, a za coś trzeba żyć i płacić rachunki. Nie dziwię się Aneczko, bo najpierw nas infirmują, że musimy wyciąć macicę, żeby się pozbyć problemu. Cieszymy sie przez jakiś czas po operacji, że się go pozbyłyśmy. A potem zaczynamy myśleć, czy na pewno... bo przecież wszystkie kobiety nie chorują na nowotwory złośliwe....a nasze życie nigdy już nie będzie takie jak przed operacją, bo jednak ta macica ma ogromne znaczenie, jak się okazuje dla naszego życia, jego jakości.

Re: Może się przydać 😍😄

PostNapisane: 15 lis 2019, o 17:45
przez eli-50
Ale cóż robić, jeśli mięśniaki zaczynają rosnąć jak oszalałe, pojawiają się silne bóle, krwotoki, anemie, spada komfort życia i wzrasta zagrożenie nowotworowe ? Kto wtedy myśli o czekających ograniczeniach po ewentualnej operacji ? Nawet gdybym wiedziała o nich wszystko od A do Z to nie zmieniłoby mojej decyzji. Bo ostateczna decyzja należy przecież do nas. Lekarze proponują operacje oszczędzające raczej tylko kobietom w okresie rozrodczym. Co do dźwigania to niestety wszystkie kobiety muszą uważać na siebie. A parasol ochronny w tym względzie przydałby się jak najbardziej każdej z nas.

Re: Może się przydać 😍😄

PostNapisane: 15 lis 2019, o 19:37
przez Anita71
Nie miałam wyboru, ale boli mnie to, że żaden absolutnie żaden lekarz nie uczulił mnie na to, na co trzeba uważać po operacji i to nie tylko do mca ale do końca życia!

Re: Może się przydać 😍😄

PostNapisane: 15 lis 2019, o 20:26
przez Aneczka15
No tak. Ograniczenia do końca życia. Teraz szukam pracy. Byłabym w domu opieki społecznej idealną opiekunką dla starszych ludzi. Nie bez powodu zostałam pielegniarką. Ponieważ 30 lat po szkole, to d..a ze mnie, a nie pielęgniarka, chętnie przyjęłabym się na opiekunkę. A tam trzeba dźwigać, pomóc w toalecie, kąpieli, są leżący. I nie pójdę tam do pracy, bo nikt za mnie nie dźwignie, nikt nie pomoże. Opiekunek jest mało i nikt nie będzie się litował. A szkoda, bo byłabym wsparciem dla cierpiących. Do sklepu nie pójdę, bo tam dźwiganie. Do biura za głupia... Zostaje czekać, co z tą rejestracją. Albo zostać panią domu z kieszonkowym :kolobok_sorry2:

Re: Może się przydać 😍😄

PostNapisane: 15 lis 2019, o 20:45
przez Anita71
Za głupia nie! Absolutnie się z tym nie zgadzam i myślę, że tylko tak sobie żartujesz Aneczko. A co z tym zdalnym pisaniem?

Re: Może się przydać 😍😄

PostNapisane: 15 lis 2019, o 21:05
przez Stynka
Aneczko niegłupia :ymhug: A może prowadzenie terapii zajęciowej dla osób z niepełnosprawnością (dziennych lub DPS)? Atutem było by wykształcenie pielęgniarskie, ale pewnie byłoby potrzebne jeszcze ukończenie kursu.

Re: Może się przydać 😍😄

PostNapisane: 15 lis 2019, o 22:19
przez Aneczka15
Tak Stynko, jakiśkurs terapii zajęciowej i pegagogoczny, a to koszta. A z plastyki to ja noga jestem. Nie lubię. Ja bym wolała nakarmić, pogłaskać, ogolić i przytulić nawet, i czytać komuś i rozmawiać. Ale takiej posady nie ma.

Re: Może się przydać 😍😄

PostNapisane: 15 lis 2019, o 22:22
przez Aneczka15
Wysłałam CV i próbne teksty do kilku agencji copywriterskich i cisza... Pewnie mają młodszych, zdolniejszych, bardziej obeznanych z programami komputerowymi czy graficznymi. Pewne rzeczy są dla mnie nie do przeskoczenia.Czekam na razie.

Re: Może się przydać 😍😄

PostNapisane: 15 lis 2019, o 22:26
przez Aneczka15
Jak nic nie wyjdzie , to jeszcze mamy u siebie taką namiastkę prywatnej kliniki. Tam jest straszna rotacja rejestratorek. Ponoć mobing i za najniższą krajową. Jak nie będę miała wyjścia, to tam złożę papiery. Mobing mnie nie rusza, bo w tym wieku się nie dam, nic już nie muszę. A może nie byłoby tak źle. Jestem już innym człowiekiem niż kiedyś, potrafię zrobić swoje w pracy, wyjść i zapomnieć. Bo kiedyś to była tragedia, wszystko do domu przynosiłam. Byłam okropna.

Re: Może się przydać 😍😄

PostNapisane: 15 lis 2019, o 22:41
przez Stynka
Myślę, że to dobry pomysł. Jeśli Ci się nie spodoba to się wyrotujesz😏 a tak przy okazji...warto być bliżej specjalistów bo z NFZ to różnie bywa😬

Re: Może się przydać 😍😄

PostNapisane: 15 lis 2019, o 22:49
przez Anita71
Jest mi przykro, że posiadając zawód pielęgniarki z powołania, nie możesz go wykonywać. Ale w zasadzie dlaczego nie? Lecznictwo otwarte jest pewnie obstawione ale szpitale? No ale tam też trzeba dźwigać. Oj jak szkoda taki dobry, piękny zawód. :x Poszukują też osób z wykształceniem medycznym do sklepów o takim profilu... Mi to szkoda tego Twojego zawodu Aneczko, że taki niewykorzystany =((