Strona 3 z 8

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 25 lip 2019, o 22:43
przez Agatt
Jakoś nie myśle o białych spodniach... bardziej myśle o zdrowiu i moich dzieciach bo chce być ich mama, zdrowa silna mama 💪🏻💪🏻💪🏻

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 26 lip 2019, o 07:22
przez olikkk
Agatt witam Cię u nas :ymhug:
Przykro mi że tak długo borykarz się z problemami, których końca nie widać =((
Masz zaufanego lekarza, inny potwierdził poprawność leczenia, to może warto jeszcze poczekać na rezultaty, a gdyby nie było efektów to wtedy udać się jeszcze do kogoś, kto ma bardzo dobre opinie i jest równocześnie dobrym operatorem, to tak na wszelki wypadek, gdyby jednak trzeba było ciąć ✂ :-?
Mało komfortowa sytuacja jeśli jesteś pacjentką krewnego i masz takie wątpliwości :(
Życzę Ci jak najszybciej pomyślnego rozwiązania problemu :kolobok_give_heart2:

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 26 lip 2019, o 08:57
przez Agatt
dziewczyny mam zrobić trójkę tarczycowa to trzeba na czczo????

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 26 lip 2019, o 09:02
przez olikkk

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 26 lip 2019, o 09:05
przez olikkk
No i masz ... A drugi pisze że trzeba na czczo :kolobok_dash1:
I co ciekawe obie odpowiedzi od lekarzy :-w

https://portal.abczdrowie.pl/pytania/czy-badania-tsh-ft3-ft4-trzeba-robic-na-czczo

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 26 lip 2019, o 09:21
przez eli-50
Agatt mi mówiono, że najbardziej miarodajne wyniki są po badaniu na czczo

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 26 lip 2019, o 09:32
przez Agatt
Już wiem, najlepiej na czczo, dzień przed zero wysiłku fizycznego i alko :kolobok_popcorm1: zadzwoniłam do laboratorium, właśnie już któryś raz słyszę zrób tarczyce, zrób tarczyce....ehhh no to zrobię w poniedziałek i dam wam znać. Może moje problemy się wyjaśnia

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 26 lip 2019, o 09:58
przez hugnonot
Agatt napisał(a):dziewczyny mam zrobić trójkę tarczycowa to trzeba na czczo????


oczywiście, że na czczo -nic nie zafałszuje i nie biorąc tabletek tarczycowaych od rana (jeśli je bierzesz)
poza tym dobrze jest zrobić anty-tpo

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 26 lip 2019, o 11:59
przez Aneczka15
Tak, Hug ma rację, koniecznie na czczo i to badanie anty tpo, wtedy jest dopiero cały obraz. Mowi Ci to tarczycowa dziewczyna, bo niestety mam niedoczynność.

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 26 lip 2019, o 12:54
przez Agatt
Oki dziękuje wam, zrobię wszystko❤️

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 26 lip 2019, o 18:49
przez Marzena17
Witaj Agatt @};- Ja co prawda polipów nie miałam, ale moja znajoma miała w wieku 31 lat. Badała się wzorcowo co pół roku i usg obowiązkowo. 25 maja tego roku trafiła do szpitala z ostrymi bólami i krwawieniem niewiadomego pochodzenie, pomiędzy miesiączkami. Zrobili usg i wyszedł guz, po łyżeczkowaniu okazało się, że był złośliwy g2. A przecież badała się...Teraz jest już po operacji i nie ma przerzutów, ale gdyby zaniedbała....
Ja byłam trochę niemądra, trochę zawiodłam się na lekarzach... Miałam krwotoczne miesiączki przez 6 lat. Diagnoza 3 lekarzy, że mięśniaki i trzeba usunąć macicę... 4 lata czekałam..
Nie było tak źle, 2dni lało się ze mnie, trzeci dzień- skrzepy, ale w sumie miesiączka kończyła się po5 dniach. Chciałam przetrwać do menopauzy. Po 4 latach nie dostałam okresu przez 2miesiące, cieszyłam się, że to nareszcie koniec. Po tym czasie dostałam plamień(nigdy nie miałam plamień) przez 2 tyg., a później lało się przez następne 2 tygodnie. Łyżeczkowanie i lekarz powiedział, że w wyniku hp wyszło:1%., że zachoruję na raka endometrium. Przepisał qlairę, brałam ok 1.5 roku. Mięśniaki urosły na giganty. Macica miała wielkość15/12/11cm i musiałam być cięta pionowo, nie było mowy o laparoskopii, czy nawet cięciu poziomym. Wniosk: SAMO NIE PRZEJDZIE. Zrób badanie histopatologiczne i wtedy zdecydujesz, co zrobić. Bez tego nie ma sensu... Nie jest fajnie żyć bez macicy, ale często taka operacja ratuje życie. A może uda się uratować Twój narząd, życzę Ci tego z całego serca. Kochana :kolobok_heart: Jesteś za młoda, aby się tak męczyć.... :kolobok_heart: :-bd

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 26 lip 2019, o 20:14
przez Anita71
Podpisuję się całą sobą pod słowami Marzenki łyżeczkowanie! Tego trzeba bo to badanie poprzez wyskrobiny z różnych miejsc daje pełen obraz. Ja odchorowalam to okropnie nie doszłam do siebie aż do operacji, czyli 2mce ale ja byłam w tym jakimś ewenementem!

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 27 lip 2019, o 08:44
przez Agatt
Dzięki dziewczyny, wzięłam się za siebie tak jak już pisałam, natomiast co do qlairy to jest to okropny lek, mnie się na nim miesniaki pojawiły niestety.... natomiast dziwi mnie fakt, ze poltoraroku nikt nie kazał odstawić tych tabletek skoro miesniaki rosły, ja jestem na kontroli co 2 góra 3 miesiące, zreszta właśnie tabletki są niewskazane przy miesniakach bo dają bum estrogenowy i wtedy rosną, mnie nie wolno nic łykać tylko plastry, krążki bądź wkładka

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 27 lip 2019, o 09:06
przez Marzena17
Aha Agatt @};- Ja nie czekałam przez te 4 lata tak sobie, bo miałam wcześniej robione łyżeczkowanie i wyszło ok, wiedziałam, że mogę sb pozwolić i spróbować poczekać. Kochana, po trzech miesiącach brania qlairy lekarz stwierdził, że mięśniaki trochę urosły, później miałam badanie i usg za pół roku i dostałam skierowanie na amputaję trzonu macicy. A że mój doktorek sam zasugerował, że zapisze mnie na operację, to głupio było mi odmówić. Pracuje w tym szpitalu, wcześniej zapisał mnie na łyżeczkowanie i było ok, nie miałam powodu, żeby mu nie ufać. W końcu tak mnie zapisywał, że czekałam na operację 7 miesięcy. A nie mogłam odstawić qlairy, bo krew by mnie zalała dosłownie. I stąd te giganty. :kolobok_dash2: Agatt, stąd wiem, że nie możemy nikomu ufać, nawet rodzinie, bo to jest nasze zdrowie i życie. A po łyżkach dochodziłam do siebie ok tygodnia, a 2tygodnie się oszczędzałam. Staram się przestrzegać zaleceń, taka już jestem. Trzymam kciuki za Ciebie :-bd

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 27 lip 2019, o 09:07
przez Marzena17
Anitko @};- Biedactwo, tyle się nacierpiałaś :kolobok_heart:

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 27 lip 2019, o 09:22
przez Marzena17
Tak w ogóle, to te mięśniaki szybko nie rosły. Pierwszy pojawił się, kiedy miałam 38 lat i miał 1,5 cm. Po qlairze tak szybko urosły. Tu nie chodzi o Twojego wujka, ale o to, żeby skierowali Cię do szpitala na łyżeczkowanie, żeby zdjagnozować stan twojej macicy i to musisz zribić w dobrym szpitalu. Pierwsze łyżeczkowanie miałam w takim, gdzie było tylko napisane, że nie znależiono komórek nowotworowych. W drugim łyżeczkowaniu miała zdiagnozowane równiez endometrium. I to było porządnie zrobione. Robiłam na madal. w War. Porozmawiaj może z wujkiem o tym badaniu, albo zmień lekarza, jak sugerują dziewczyny. Nie jest normalne, że masz ciągle te plamienia. Żyć z tymi plamieniami jest okropnie, miałam je przez 3 pierwsze miesiące, kiedy brałam qlaire.

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 27 lip 2019, o 09:45
przez Agatt
Kochane, jak coś to tylko histeroskopia jest dokładniejsza i można dużo znaleźć a przy okazji usunąć. Pisałam już wcześniej ze szykuje się na histero na wrzesień, a z tymi plamieniami to nie jest tak ze plamie cały czas,ze chodzę z podpaska cały miesiąc. Poprostu co mi coś tam dolega to reaguje plamieniem, chyba taki mam organizm, męczą mnie okropnie naturalne okresy, właśnie po odstawieniu tej cholernej qlairy, myśle ze to te tabletki tak namieszały, bo są 7 dni i coś potem do owu plamie, dlatego mam zrobić tarczyce, bo jest to plamienie związane z faza cyklu, teraz mam lekkie plamienia przez cykl cały ale zaczęłam dopiero plastry, wiec tak może być... kurczę my to kobitki mamy przerąbane 😖

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 27 lip 2019, o 09:56
przez Anita71
Marzenko @};-

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 27 lip 2019, o 10:33
przez Marzena17
Agatt @};- Myślę, że będzie dobrze. Zrobisz histeroskopię i będziesz wiedziała, na czym stoisz. Napisałam Ci o tych łyżkach, bo pisałaś, że histeroskopia u Ciebie może stwarzać zagrożenia. Mocno Cię przytulam i trzymam kciuki, bo wiem.m co przeżywasz. :ymhug: :-bd Odezwij się, jak to wszystko rozwiązałaś i jak się czujesz, bo są kobietki w podobnej sytuacji co Ty i możesz im pomóc, nakierować... To bardzo ważne @};- :kolobok_give_heart2: :kolobok_give_heart:

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 27 lip 2019, o 10:51
przez Agatt
Na pewno dam znać histero jest zagrożeniem ale akurat mój wujek jest jednym z lepszych operatorów wiec powinno być dobrze😬 na razie pakuje się nad morze i jadę troszkę rybek zakosztować :kolobok_tease: