Strona 2 z 8

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 24 lip 2019, o 15:48
przez Agatt
Jeśli któraś z was będzie mieć jeszcze jakieś pomysły to czekam😉 , a na razie czekam na okres 😖

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 24 lip 2019, o 17:45
przez Anita71
No dobra Agatt teraz pora na mnie witam Cię serdecznie! Co do polipów .... Nie ma znaczenia czy jeden czy więcej,ja miałam jednego i skubany był tym 1% który trafił się mi i był powodem usunięcie macicy całej! Full wypas! Nie chcę przynudzać moim wątkiem, ale wszystko co do mojego stanu przed operacją i leczenia przez lekarza z super opinią znajdziesz w moim wątku. Bez sensu leczenie hormonalne przez 2 m-ce żeby odpadł z krwawieniem miesiączkowym. Nie powodował jakiś nadmiernych krwawień były nieregularne mniejsze większe i plamienia brązowawe. I wiesz co? Dobre to w tym wszystkim było to że nie odpadł, bo gdyby tak się stało, nie miałabym łyżeczkowania, bo po co, już by go nie było.... i skąd pewność że to dziadostwo nie zostałoby po części we mnie? Przede wszystkim diagnostyka i myślę, że samo USG to nie wszystko! Pozdrawiam!

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 24 lip 2019, o 18:08
przez Agatt
Dziękuje ci za to co napisałaś chyba rzeczywiście poddam się histeroskopii... przynajmniej będę wiedzieć co we mnie siedzi, tylko wiesz u mnie jest ryzyko, mam cholerne tylozgiecie i blizna po cesarce jest akurat na tym zgięciu gdzie będzie wchodzić histeroskop... no ale trudno łyżeczkowania na ślepo nie chce. Jestem ogólnie twarda osoba ale teraz panikuje, serio, już mnie to wszystko maksymalnie osłabia... czytałam twój wątek rzeczywiście maksymalnie pechowo z tym polipem, tylko u mnie polipów na razie nie widać, endo jednorodne tylko troszkę grubawe, zobaczę do września czy mi się unormuje, wycieniuje sobie endo wtedy zrobię usg i jak coś to histero i nie będzie litości jeśli coś we mnie siedzi💪🏻💪🏻💪🏻

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 24 lip 2019, o 18:46
przez hugnonot
Agatt napisał(a):Realnie dopadło mnie od roku z tymi polipami, potem już poszło lawina, kurczę mój wujek ma świetne opinie, zawsze usg mam mega szczegółowe łącznie z układem moczowym, nerkami itp, tylko siadam psychicznie kochane, koleje lato mija a ja się nim nie cieszę, nie umiem, żyje od miesiączki do miesiączki ze strachem co tym razem, wkręcam sobie raki a to szyjki, a to macicy, cierpi na tym moja rodzina bo nie jestem ta wesoła osoba sprzed roku, wujek mnie uspakaja ciagle, ale ja się boje, te miesniaki w lutym mnie dobiły...

mięśniaki można zasuszać lekami, przy tak małych wycinanie wszystkiego jest bez sensu
w razie wątpliwości lepiej skonsultować z dwoma dodatkowymi lekarzami, najlepiej nie znającymi się wzajemnie ;)

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 24 lip 2019, o 20:07
przez Anita71
Agatt musisz tego dopilnować, ja nie pisze, żeby Ciebie straszyć, jestem od tego daleka, ale pisze, żeby Ciebie uczulić w tym temacie. Jak słyszę polip to robię się przeczulona, nikt nie powinien uciszać naszej czujności w tej kwestii. Obiecałam sobie, że zawsze będą na to wszystkich uczulać, gdyż jest to cholerstwo i tyle. I nie intereduje mnie, że ktoś mówi tylko 1% złośliwieje, zawsze to my możemy być tym jednym procentem!!! A tego nie chcemy!!! Dawno temu miałam polip na szyjce i mój uprzedni ginekolog nie zwlekał z tym ani na chwilę od razu usuwał i badał, wtedy miałam szczęście, teraz już na trzonie szczęście mnie ominęło niestety.

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 24 lip 2019, o 20:14
przez KaSta
Agatt, Witam Cie i ja.:) . Ja co prawda w kwestii polipów nic nie doradzę, ale życzę Ci zdrowia @};-

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 24 lip 2019, o 20:20
przez Rabenka72
Agatt widzisz, dobrze że tu trafiłaś, musisz wiedzieć wszystko albo większość. Ja nigdy nie miałam mięśniaków, teraz się trafił jeden i to szybko urósł, bywają większe i rosną nawet takie w pół roku, także u mnie nie ma aż takiej paniki, mam wyniki hist po pipelli i jest ok. Oczywiście jak zajrzą do środka to będzie widać więcej.

Chodzi o to, że ja też byłam tylko polipowata, a teraz mięśniak, tak jak u Ciebie, czyli Twoja macica lubi produkować potworki, dlatego mogą ale nie muszą te mięśniaki Ci urosnąć szybko. Po prostu zamiast się zdawać na lekarzy, a bo samo przejdzie to nie jest tak do końca, sama musisz wszystkiego pilnować.

Mój malutki też miał czekać do menopauzy, byłam uspokajana, że nawet farmakologicznie nie trzeba go ruszać i co, mam teraz co mam. Także działaj szybko.

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 24 lip 2019, o 20:48
przez Agatt
Dziękuje wam kochane jesteście, cieszę się ze tu trafiłam, we wrześniu biorę się za to wszystko na poważnie i nie mam zamiaru czekac, takie miesniaki jak moje można usunąć laparoskopowo wiec dużo decyzji przede mną, ale dobrze ze tu do was trafiłam :x @};- %%-

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 24 lip 2019, o 20:50
przez Agatt
Rabenka72 super ze wszystko ok 🙏🏻🙏🏻🙏🏻

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 24 lip 2019, o 21:05
przez Rabenka72
Spokojnie, ja też panikowałam, to normalne, a Ty masz szansę się ich pozbyć wcześniej póki co bez inwazji, tylko szkoda mi Ciebie z tymi miesiączkami, to musi być wyczerpujące :( jeszcze dom na głowie i dzieci. Zawalcz o siebie, swoje zdrówko i samopoczucie, trzymam kciuki %%-

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 24 lip 2019, o 22:09
przez Agatt
Oj tak, właśnie rozmawiałam o tym z mama, ona miała to samo... mówi ze menopauza to był jej najszczęśliwszy dzień w zyci :kolobok_yahoo:

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 25 lip 2019, o 10:08
przez eli-50
Agatt witaj wśród nas %%- %%- %%- :ymhug:

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 25 lip 2019, o 18:02
przez Agatt
Przeglądam to forum od wczoraj, ile tu problemów, cierpienia...ale ile dobrych słów i zrozumienia, wiem jedno kochane dziewczyny, ze jeśli odpukać moje problemy będą narastać to mogę na was liczyć i to jest piękne, ja sama tez chętnie posłużę rada jeśli tylko komuś będę w stanie pomoc, albo przynajmniej dobrym słowem bo to tak ważne @};- %%- :kolobok_give_rose:

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 25 lip 2019, o 18:23
przez eli-50
Agatt skoro tu trafiłaś to w każdej problematycznej sytuacji znajdzie się wyciągnięta pomocna ''dłoń'' i nie ma innej opcji ;;) . Moje podejście było identyczne jak Twoje :) . Obawiałam się tylko, czy z biegiem czasu będę w stanie odpowiadać na gnębiące pytania. Czasem jeszcze się udaje coś z siebie wydobyć. Ale , tak jak piszesz, równie ważne jest wsparcie psychiczne. Trzymaj się mocno kochana %%- :kolobok_heart:

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 25 lip 2019, o 19:51
przez Aneczka15
Hej Agatt:) Wiadomo, że musisz podjąć sama decyzję co do losu Twojego zdrowia. Jesteś jeszcze młoda. Chyba warto powalczyć o to, aby nie przechodzić w najbliższym czasie menopauzy. U mnie byla inna sprawa, ja byłam już dawno przekwitnięta, kiedy usunieto mi trzon macicy z mięśniakiem paskudą i jajowody z torbielą. Toteż również sugeruję wizytę konsultacyjną z jakimś bardzo dobrym ginem:)

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 25 lip 2019, o 21:17
przez Agatt
Kochane dziś rozmawiałam jeszcze z moim znajomym, który jest ginekologiem, powiedziałam mu co i jak, o moich okresach, skrzepach, miesniakach, powiedział, ze na razie mój wujek postępuje dobrze, ze evra jest bezpieczna przy miesniakach i pewnie chce zbić moje endo, zeby zobaczyć czy nie kryje się w nim nawet mały polip, bo on może dużo broić, a polipy lubią wracać niestety, a na usuwanie macicy to mam podobno jeszcze czas... i żebym się dzisiaj wina napiła ;)

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 25 lip 2019, o 21:31
przez Anita71
To na zdrówko!

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 25 lip 2019, o 21:40
przez Anita71
Agatt Kochana zwróć tylko proszę uwagę na to, że żadna z nas nie pisze tu o jako takim usuwaniu macicy tylko dobrym, dogłębnym i odpowiedzialnym zdiagnozowaniu. Bo faktycznie USG może nie ukazać polipów, mogą być ukryte, nawet ten... jeden... Ja też miałam mięśniaki, i to kilka , w tym jeden duży ale jak się okazało to nie one były moim problemem. A każde badanie kręciło się głównie wokół nich. Aż pojawił się ten obcy i nie był to mięśniak. Po usunięciu macica cała mieśniakowata i inne defekty też posiadała to był taki worek szrot. Badana że ho ho co 6 m-cy. Dopiero wszystko wyszło w hispacie po łyżkach. No to tyle, powodzenia @};- %%-

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 25 lip 2019, o 21:55
przez Agatt
Dlatego czekam do września i jak coś to histeroskopia tego jestem pewna 💪🏻👍🏻 Wiem, ze dobrze mówicie i tego się trzymam. Dla mnie tez jest ważne ze gdyby coś wychwycić to na początku 🙏🏻

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 25 lip 2019, o 22:30
przez hugnonot
Słusznie. A do operacji robiącej z Ciebie syrenę nie spiesz się, to naprawdę nie jest takie fajne, no chyba że dla Ciebie priorytetem jest noszenie białych spodni bo i o takiej przyczynie operacji słyszałam.