Strona 6 z 8

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 13 wrz 2019, o 22:10
przez Agatt
Oczywiście, ze będę zaglac, jeśli będę mogła komuś służyć jakakolwiek rada tez chętnie to zrobię, to jest tak, ze prędzej czy później przy moich dolegliwościach pewnie syrenka zostanę, ale nie przeraża mnie to i patrzę optymistycznie w przyszłość ;)

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 13 wrz 2019, o 22:50
przez Anita71
Ale wiesz Agatt każdy rok dwa do przodu z macicą w miarę zdrową to już coś!

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 13 wrz 2019, o 23:17
przez Agatt
To samo mówi wujek, ratujemy dopóki się da :-bd , on jest mega przeciwnikiem usuwania, co zdarza się rzadko

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 14 wrz 2019, o 07:34
przez Danka
Super :ymhug:

Re: Problemy od lat

PostNapisane: 14 wrz 2019, o 11:50
przez Marzena17
Super wieści Agatt :-bd Twój wujek, to świetny lekarz, bo walczy o Twoje narządy. Większość ginekologów wysyła na usunięcie, albo przypisują leki, które przyspieszają operację, jak mnie qlairę. Będzie dobrze, nie nastawiaj się na usunięcie, jest duża szansa, że nie zostaniesz syrenką. Czego Ci z całego serca życzę. :kolobok_heart: %%- %%- %%-

Re: Problemy od lat - Agatt

PostNapisane: 29 lis 2019, o 12:10
przez Anita71
Agatt hej, jak zajrzysz tu na Forum to napisz proszę co słychać u Ciebie, czy obraz USG jest nadal jak ostatnio szczególnie w zakresie polipów, bo ostatnie badanie ich nie wykazało. Jak samopoczucie, i jaką na dzień dzisiejszy stosujesz terapię?

Re: Problemy od lat - Agatt

PostNapisane: 3 gru 2019, o 11:18
przez Agatt
Cześć kochane, u mnie w na razie Ok, tzn krwawienia z odstawienia mam wspaniałe, unormowany się do 3 dni!!! Natomiast mam nadal przy pierwszym plastrze z każdego opakowania plamienia :kolobok_scratch_one-s_head: one słabną z miesiąca na miesiąc, po konsultacji z wujkiem mam dać czas plastrom do marca, tym bardziej, ze same okresy to bajka :kolobok_i-m_so_happy: jak nie przejdzie do marca to wtedy wujek mówi ze pomyślimy, na razie odpuszczam, tym bardziej ze w usg poza mięśniakiem, nie widać nic, cytologia Ok, wiec może rzeczywiście czas potrzebny ;)

Re: Problemy od lat - Agatt

PostNapisane: 3 gru 2019, o 11:22
przez Marzena17
Cieszę się Agatt, że u Ciebie coraz lepiej i trzymam kciuki, żeby wszystko się ułożyło. Najważniejsze, że nie masz tych okropnych krwawień. Twój wujek, to porządny ginekolog. @};- :-bd

Re: Problemy od lat - Agatt

PostNapisane: 3 gru 2019, o 12:31
przez Agatt
Zaglądam tu do was czytam jestem z wami całym serduchem w marcu odezwę się co tam u mnie :kolobok_girl_wacko: oby się wyklarowało już do końca, ale plastry evra polecam, dziewczynom z obfitymi miesiączkami - dają radę :kolobok_stinker:

Re: Problemy od lat - Agatt

PostNapisane: 3 gru 2019, o 14:14
przez Marzena17
Agatt dzięki @};- , ze się odzywasz i dzielisz swoim doświadczeniem. Gdybym wiedziała o tych plastrach, być może nie byłoby operacji. Ale jest tyle dziewczyn, niech skorzystają, Jesteś fajna babeczka, życzę Ci duuuuużo zdrówka i odzywaj się....Pamiętamy o Tobie :kolobok_party:

Re: Problemy od lat - Agatt

PostNapisane: 3 gru 2019, o 14:30
przez Agatt
Ogólnie kochane pamiętajcie to co mówi mój wujek- nie wolno żadnych tabletek przy miesniakach bo te dziady tylko na to czekają!!! One żyją estrogenem w dużej ilości, a taki dostarczany jest w tabletce ^#(^ trzymajcie się kochane dobrze ze jesteście @};- @};- @};-

Re: Problemy od lat - Agatt

PostNapisane: 3 gru 2019, o 19:27
przez Anita71
Agatt dziękują że się odezwałaś! Może wpadniesz częściej do nas nie będziesz czekać aż do marca co?

Re: Problemy od lat - Agatt

PostNapisane: 3 gru 2019, o 20:57
przez Agatt
Ja tu zaglądam do was kochane tylko nic nie pisze, chociaż widzę , ze powinnam, jak mi miło na sercu, ze o mnie myślicie, ściskam was i obiecuje, ze będę zaglądać :x

Re: Problemy od lat - Agatt

PostNapisane: 3 gru 2019, o 20:58
przez Marzena17
:ymhug:

Re: Problemy od lat - Agatt

PostNapisane: 3 gru 2019, o 21:08
przez olikkk
Agat cieszę się że idzie ku dobremu :-bd
Czekamy na wiadomości, zwłaszcza te dobre :-*

Re: Problemy od lat - Agatt

PostNapisane: 3 gru 2019, o 21:21
przez Anita71
:kolobok_yes3:

Re: Problemy od lat - Agatt

PostNapisane: 12 gru 2019, o 10:29
przez Agatt
Kochane zmotywujcie mnie do przyklejenia plastra, bo znowu mi się okres pięknie po 3 dniach skończył, dziś mam nakleić plaster i znowu się boje ze zaraz będzie to plamienie, a z drugiej strony wiem, ze jak nie nakleję to mnie mój naturalny okres zaleje :kolobok_to_take_umbrage: masakra oby to się unormowało

Re: Problemy od lat - Agatt

PostNapisane: 12 gru 2019, o 11:32
przez Marzena17
Agat, naklejaj i nawet się nie zastanawiaj, okresy masz piekne, u mnie qlaira nie dała rady, musiałam po 1 czerwonej zaczynać nowe opakowanie, bo lało sie ze mnie ciurkiem. Wiem, ze denrwują Cię plamienia, ale one się uspokoją, u mnie coś po pół roku, ale to normalne. Ciesz się i nie przerywaj kuracji, bo będziesz musiała zaczynać od nowa. Walcz o swoją macicę, bo niby lepiej po operacji, ale gorzej w wielu sferach. :x :ymhug:

Re: Problemy od lat - Agatt

PostNapisane: 12 gru 2019, o 11:35
przez Agatt
Dziękuje za pozytywny kop :kolobok_thank_you2: tak nakleję, nakleję, hmmm... ta qlaira to jakaś porażka trzeba dziewczyny przed nią przestrzegać ja brałam 5 miesięcy i właśnie na tym urosły mi miesniaki... ehhh... gdyby nas ktoś ostrzegł. Ale może ktoś wejdzie i przeczyta, może kogoś uchronimy :kolobok_good:

Re: Problemy od lat - Agatt

PostNapisane: 12 gru 2019, o 14:16
przez Marzena17
Właśnie Agatt, dlatego musimy o tym pisać, na pewno dziewczyny wyciągną wnioski i na dadzą się zrobić w balona, tj. w mięśniaki.