Witajcie serdecznie kochane syrenki
jestem już w 18 tygodniu ciąży
narazie przytyłam tylko 3,5, kg
Franio zdrowy i od 21.05 jesteśmy na l4 (szef od sp taki wściekły że nie zrobił zastępstw i nikogo nie poinformował że mnie nie będzie). 17.05 idę na kolejną wizytę, tym razem będzie usg połówkowe. Póki co Franio jest bardzo duży i biorąc pod uwagę jego wagę i długość jest w 97 centylu). I tak chciałam mieć cc więc taki prezent od losu, który będzie trochę ciążył na koniec. Póki co Franula ma ok 17 cm i potrafi rociagnac się tak że główkę ma po lewej w pachwinie a nóżki po prawej taka zdolna bestyjka. SN to była tragedia. Po oksytocynie skurcze takie że wymiotowalam, zanikające skurcze parte, paprzace się krocze i straszliwa infekcja.... O nie! A tak z innej strony to upodobał sobie lewa strone bo tam nie ma jajowodu