Strona 34 z 45
Re: Łagodna dysplazja szyjki macicy, Nadżerka - Stefcia88
Napisane:
12 sty 2020, o 21:17
przez monte
Staram się 😏
Re: Łagodna dysplazja szyjki macicy, Nadżerka - Stefcia88
Napisane:
12 sty 2020, o 21:19
przez hugnonot
monte napisał(a):Staram się 😏
to pojedz probiotyków
Re: Łagodna dysplazja szyjki macicy, Nadżerka - Stefcia88
Napisane:
12 sty 2020, o 21:22
przez Anita71
Ojej Monte tak się i tak źle a może Activia? Tylko co codziennie Activia? No nie wiem bo ona faktycznie działa, ale tylko jak się ją je, a jak się je za długo to mam wątpliwości czy działa.
Re: Łagodna dysplazja szyjki macicy, Nadżerka - Stefcia88
Napisane:
12 sty 2020, o 21:24
przez hugnonot
Anita71 napisał(a):Ojej Monte tak się i tak źle a może Activia? Tylko co codziennie Activia? No nie wiem bo ona faktycznie działa, ale tylko jak się ją je, a jak się je za długo to mam wątpliwości czy działa.
Activia nie działa, sprawdziłam, świetna reklama kiepski skład
Re: Łagodna dysplazja szyjki macicy, Nadżerka - Stefcia88
Napisane:
12 sty 2020, o 21:30
przez Anita71
Re: Łagodna dysplazja szyjki macicy, Nadżerka - Stefcia88
Napisane:
12 sty 2020, o 22:07
przez Stefcia88
Zauważyłam ze końcówka jelita (pod pepkiem) strasznie przeżywa kazde resztki jedzenia które przez niego przechodzi. Czuc jak jedzenie idzie po jelitach jak zakreca w prawa i lewa strone. Byłam u innej gin (moj dr nie mógł mnie przyjąć), powiedziała ze to dobry pomysł zrobić histerosalpingografie, choć jest mega nieprzyjemna (kontrast pod ciśnieniem przez szyjke i rtg). Mowila ze kontrast w razie czego przepcha to co byłoby w jajowodzie. Miala to któraś z was? Powiedziała ze to prawda co mowil moj gin ze moge juz zaczc współżyc a żeby zwiększyć szanse na zapłodnienie powinnam kontrolować owulacje poprzez USG. Co myślicie?
Re: Łagodna dysplazja szyjki macicy, Nadżerka - Stefcia88
Napisane:
12 sty 2020, o 22:20
przez Marzena17
Stefciu
Mialam kiedyś znajomą, która miala przepychane jajowody, bo nie mogła zajść w ciążę i udało się, urodziła dwójkę dzieci, pierwsze w wieku 35 lat, potem po 2 latach miała poronienie i zaraz potem szybko zaszla w ciążę i urodzila zdrową córeczkę. Pytanie do Ciebie, czy jesteś psychicznie i fizycznie gotowa na ciążę...
Re: Łagodna dysplazja szyjki macicy, Nadżerka - Stefcia88
Napisane:
12 sty 2020, o 22:26
przez Stefcia88
Lekarze twierdzą ze organizm jest gotowy ale z mężem ustaliliśmy ze chcielibyśmy spróbować przed wakacjami żebym miała spokój. Narazie wydaje mi się ze mam za duzo rzeczy na głowie
narazie priorytetem jest to badanie...
Re: Łagodna dysplazja szyjki macicy, Nadżerka - Stefcia88
Napisane:
12 sty 2020, o 22:39
przez Marzena17
Stefciu, tez myślę, ze tak będzie dla Ciebie najlepiej. Trzymaj się Kochana
Re: Łagodna dysplazja szyjki macicy, Nadżerka - Stefcia88
Napisane:
14 sty 2020, o 21:26
przez Stefcia88
Ginekolog mówi że bez sensu robić histerosalpingografie skoro mąż nie chce się aktywnie starać o 2 potomka
Re: Łagodna dysplazja szyjki macicy, Nadżerka - Stefcia88
Napisane:
14 sty 2020, o 21:35
przez Anita71
Ale Stefciu a to przypadkiem nie Ty teraz chciałaś trochę się wstrzymać? Bo myślałam że mąż był gotowy do działań
Re: Łagodna dysplazja szyjki macicy, Nadżerka - Stefcia88
Napisane:
14 sty 2020, o 21:45
przez Stefcia88
Cyt mojego męża 'nie chce żeby Twoja babcia mi znów wyrzucala że sie pospieszylismy, zamiast odczekać i sie zregenerować. Jak babcia powie ze juz wolno to będziemy działać'
Re: Łagodna dysplazja szyjki macicy, Nadżerka - Stefcia88
Napisane:
14 sty 2020, o 22:17
przez Anita71
Dobre
Re: Łagodna dysplazja szyjki macicy, Nadżerka - Stefcia88
Napisane:
14 sty 2020, o 22:19
przez Marzena17
Babcia to autorytet
Fajnie mieć taką babcię.
Re: Łagodna dysplazja szyjki macicy, Nadżerka - Stefcia88
Napisane:
14 sty 2020, o 23:12
przez Stefcia88
No ekstra tylko to wywraca do góry nogami cały plan z badaniami
Re: Łagodna dysplazja szyjki macicy, Nadżerka - Stefcia88
Napisane:
15 sty 2020, o 07:16
przez monte
Hehe nie ma jak to babcią
Re: Łagodna dysplazja szyjki macicy, Nadżerka - Stefcia88
Napisane:
15 sty 2020, o 10:43
przez olikkk
Babcie mają sporo doświadczenia w tych sprawach i należy poważnie podchodzić do ich rad
Re: Łagodna dysplazja szyjki macicy, Nadżerka - Stefcia88
Napisane:
6 lut 2020, o 09:20
przez olikkk
Stefciu co u Ciebie ?
Dawno do nas nie zaglądałaś
Re: Łagodna dysplazja szyjki macicy, Nadżerka - Stefcia88
Napisane:
6 lut 2020, o 14:29
przez Stefcia88
Dużo pracy bo koniec semestru... Powolutku zaczyna się klarować sytuacja z ciąża, jestem w trakcie diagnostyki jajowodu. 26 lutego w moje urodziny będę wiedzieć
Re: Łagodna dysplazja szyjki macicy, Nadżerka - Stefcia88
Napisane:
6 lut 2020, o 14:36
przez olikkk
Super
Stefciu Obyś miała prezent na urodziny
A u nas pojawiła się kolejna Kobieta z podobnymi doświadczeniami jak Ty, tylko że jej ciąża pozamaciczna skończyła się na usunięciu macicy
Miałaś dużo szczęścia w tym nieszczęściu