Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

hugnonot napisał(a):no nie do końca, mrna hpv to test który wykrywa tzw. transkryptory onkogenów E6 i E7 mówiąc ludzkim językiem jeśli mrna HPV jest dodatni to oznacza, że organizm nie poradził sobie z infekcją HPV (w większości przypadków sam zwalczy ale nie zawsze) i zaczęły się rozwijać komórki nowotworowe, natomiast jeśli jest ujemny to znaczy że jeżeli było narażenie na wirus HPV organizm go zwalczył. O to dokładnie chodzi w tym teście
Te komórki nowotworowe trzeba usunąć - wyciąć, wypalić, wymrozić lub najnowsza metoda odciąć pętlą (LEEP)

Ja dokładnie miałam dwa razy LEEP 🙂

No właśnie co lekarz to procedura.Ja nawet nie miałam testów żadnych,wynik histopatplogiczny i cytologia po 2 leepie był taki że mój docent zadecydował o radykalnej operacji.Ale jeżeli po 2 leepie wynik cyto był gorszy (PAP IV) niż przed 1 to tak jak pisze Stefcia musiał A być jakaś przyczyna

Czekajcie bo teraz do mnie dotarło że czegoś tu nie rozumiem. Czyli mam rozumieć że jesli wynik MRNA jest pozytywny to proces karcynogenezy już się rozpoczął? Że tym samym wynik pozytywny oznacza raka nawet gdyby mój wynik z cytologii był cin1? Zaczęłam się stresować. Stwierdziłam że ślub biorę 7.09 i 9 a już najdalej 16.09 robię to pieprzone mrna. Mam dziecko w planach drugie i szczęśliwe ich wychowywanie. Nie dam się! Idę dziś do ginekologa, co prawda nie do mojego dr D bo jest na urlopie, ale to jego koleżanka z pracy i wszystkiego się dowiem. Wypytam o wszystko.

Anita71 napisał(a):Stefciu ale dziekuje ze pamietasz o mojej corci. Mam prosbe to jest takie malo mi znane o czym piszesz a bardzo potrzebne z uwagi na moje corki jedna ten Ascuc druga nadzerka. Czy jezeli nie sprawiloby Tobie klopotu mozesz chociaz w skrocie opisac jaka mialas sciezke diagnostyczna bardzo prosze☺

Anitko w czasie ciąży 5.5 roku temu wyszedł mi ASCUS z cytologii a potem mialam cytologie ok i to uspilo moja czujność na 3 lata. Lekarze mówili mi że raz na 3 lata wystarczy. Potem wyjecie spirali, znów cytologia wynik z gr. 3 podejrzenie HPV i potem kolposkopia i wycinki z szyjki, kanału i macicy i wynik który potwierdził że HPV jest tylko w obrębie strefy przekształcen czyli na tarczy szyjki. Teraz czekam na badania we wrześniu i będzie informacja co z tym dalej

A w wyniki hist pat co wyszło jaki opis

OPIS HISTOPAT:
Neoplazja śródnablonkowa niskiego stopnia (LSIL),związana infekcja HPV lub dysplasia gradus minoris (CIN1)
W badaniu dodatkowym stwierdzono obecność dna wirusów hpv typ 39 i 73

HISTOPAT z marca

Stefcia88 napisał(a):Czekajcie bo teraz do mnie dotarło że czegoś tu nie rozumiem. Czyli mam rozumieć że jesli wynik MRNA jest pozytywny to proces karcynogenezy już się rozpoczął? Że tym samym wynik pozytywny oznacza raka nawet gdyby mój wynik z cytologii był cin1? Zaczęłam się stresować. Stwierdziłam że ślub biorę 7.09 i 9 a już najdalej 16.09 robię to pieprzone mrna. Mam dziecko w planach drugie i szczęśliwe ich wychowywanie. Nie dam się! Idę dziś do ginekologa, co prawda nie do mojego dr D bo jest na urlopie, ale to jego koleżanka z pracy i wszystkiego się dowiem. Wypytam o wszystko.

nie raka ale komórki nowotworowe często pojedyncze - zaczyna się od pojedynczych komórek i jak one zostaną dokładnie usunięte
to będzie OK
HPV jest znany od dawna tylko nie używano takiej nazwy, wymrażanie czy wypalanie komórek również jest znane, leep i konizacja są nowsze

Stefciu wg. mnie to co wiesz to to że miałaś kontakt z tym wirusem i dopóki nie masz mrna nie wiesz czy organizm sobie z nim poradził, nie ma co się stresować po prostu trzeba zrobić mrna

No dzięki Dziewczyny ale nadal uważam że to bardzo trudny temat kiedyś był papanicolau 4 grupy i człek łapał, ale wiem, że była potrzeba rozbudowy tych opisów. Stefcia jeszcze raz dziękuję, jsk będzie potrzeba, oby jej nie było, to będę pytać na bieżąco, Wy macie Dziewczyny ten temat oklepany.

Dziś byłam u innej doktor. Powiedziała mi ze cin1 to stan przedrakowy i trzeba mieć to z tyłu głowy. Ze musze teraz uważać. Ze mam zrobić mrna zniszczyć chora tkankę i po ciąży wyciac szyjke. Ponoć drastycznie zmniejsza to szanse na wszelkie raczydla... Muszę pogadac z moim gin bo trochę się zestresowalam...

Hm ... To teraz konsultacje i realizacja planów!

Stefciu Skoro możesz zajść w ciążę i urodzić dziecko, to nie jest tak źle. Trzymaj się Kochana. Będzie dobrze.

Ja miałam cin2/cin 3 i dysplazje dużego stopnia.

Trochę się cykam wyników tego mrna a coś mi się zdaje że będzie pozytywne... Nic to do czasu wizyty u gin trzeba i tak uzbroić się w cierpliwość

Stefcia trzymaj się dzielnie Kochana!

Stefcia88 napisał(a):Dziś byłam u innej doktor. Powiedziała mi ze cin1 to stan przedrakowy i trzeba mieć to z tyłu głowy. Ze musze teraz uważać. Ze mam zrobić mrna zniszczyć chora tkankę i po ciąży wyciac szyjke. Ponoć drastycznie zmniejsza to szanse na wszelkie raczydla... Muszę pogadac z moim gin bo trochę się zestresowalam...

Przeczytaj co tu o tym napisali: https://www.ptgin.pl/sites/default/file ... macicy.pdf

Dziękuję kochana moja widziałam to już jakiś czas temu i nie znajdowałam tu miejsca na badanie MRNA ale... Słyszałam że wynik cin1 i pozytywny wynik mrna traktowany jest jako cin2 i traktowany konizacja

tak zgadza się, dokładnie tak jest, mrna rozstrzyga co dalej robić czy obserwować i liczyć że się samo wycofa czy jednak trzeba działać

Stefciu temat, który Cię dotyczy i dla mnie jest obcy ale dobrze że są tu Syrenki, które mają doświadczenie i wiedzę na ten temat
Mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy, czego Ci bardzo mocno życzę 🙏