Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

To wspaniale trzeba ładować baterie i korzystać z pogody

Stefcia88 napisał(a):Byłam u gin i ocenił że maywiaca mnie wydzielina jest w normie. Dostałam nowy specyfik Papilocare i teraz staram się to stosować. Psychicznie odpoczywam ale ciągle czytam i szukam info o hpv, męczy to bo zrobiłam już wszystko co się da.co do dalszych rzeczy to cytologia we wrześniu po wybraniu tego Papilocare. Cały czas się modlę żeby ten mój cin1 się cofnął.

Tak było 2 maja, a co dziś słychać u Ciebie ?

Odpukać wszystko póki co ok staram się walczyć z wszelkimi infekcjami które się przypslentywuja czekam na wrzesień i na test mrna hpv żeby zobaczyć na czym stoję. Jeśli wynik pozytywny to konizacja, jeśli lekarz pozwoli ciąża a po ciąży wycięcie szyjki. A jeśli negatyw to wymrozenie kawałka chorej tkanki albo leep, ewentualne drugie dziecko. Teraz czekam na wizytę u dentysty żeby mi dziasla oglądał bo coś mnie w nich zaniepokoilo a przy hpv trzeba pilnować wszystkiego. Dzięki suplementom i zdrowemu odżywianiu powoli odbudowuje się moja odporność... W lipcu zrobię biopsje guzkow tarczycy i powiedzą mi czy je wyciac czy nie.
A tak poza tym to 7.09 wychodzę za mąż,przeprowadzam się, dostalam nowa umowę i mam półtora etatu i od września wychowawstwo i zaczynam staż na mianowanego. Dużo tego

Super, to we wrześniu będziemy na weselu . To dobry miesiąc na ślub

Super 🙂

Wow Stefciu! 7 września, tyle, że 28 lat temu ja brałam ślub:) Gratki:) Trzymam kciuki za Twojw zdrówko

Mam nadzieję że mi się w uda. Marzę o tym...

Wszystkiego dobrego

Moje kochane zapomniałabym. Od 10 lat choruje na łuszczyce. Rok temu w wakacje straszliwie mnie wysypalo. To aż były rany. A teraz dzięki totalnej zmianie stylu życia, sposobu odżywiania i suplementom nie ma po niej (odpukać!!). Możliwe że wtedy zaczęły się też moje problemy szyjkowe kto to wie

Czyli wszystko dobrze się układa i niech tak będzie!

Pod tym kątem tak

Stefciu dużo zmian, dużo planów i nadziei na przyszłość
Oby wszytko ułożyło się pięknie i po Twojej myśli ☺ 🙏❤💋

Wszytko zależy od planów na przyszłość... Mój syn nie wiem czemu ma serię koszmarów i mówi że śni mu się że umarłam i poszłam do nieba. Zaczęło się od wizyty u dziadków, nie wiem czego on się naogladal... Za pierwszym razem serce mi pękło

Stefcia88 takie sny to tylko się cieszyć, będziesz długo żyła. Moja babcia zawsze mówiła, że jeśli ktoś we śnie umiera będzie na jawie długo żył!!!!
W tym przypadku na opak to dobra wiadomość.

Stefciu mój też mnie pyta czy pojde do nieba choć na dopiero 5.5 roku...
Oby był dobry znak że daleko nam tam 😉

Mój dziś już miał normalny sen. Powiedział że widział u dziadka film w którym kogoś wyciągali z wraku czy jakoś tak (poszłam pod prysznic i dziecko zostało pod opieką dziadka). Wczoraj rozmawiałam przez tel z moją mamą. Powiedziała żebym trochę opuściła to martwienie i lekarzowanie, żebym skupiła sie na ślubie i zaczęła cieszyć się życiem tylko że gdzie się nie ruszę czy co nie zbadam tam wychodzą jakieś pierdy. Tu dentysta, endokrynolog, proktolog, usg.... Ta lista wydaje się nie kończyć. Moja rodzicielka jak słusznie zauważyła są to zaniedbania z kilku lat... (samotny rodzic przez kilka lat, więc inne priorytety). Ufff wygadalam się i trochę ułożyło

Stefcia gadaj ile wlezie wazne zeby ulzylo☺

Gdy wybily moje 31 urodziny to wszystko w sensie zdrowotnym zaczęło się psuć. Muszę wszystko powyprowadzac tarczyca, zęby i dziasla, sprawy kobiece... Moja mama mówi że kobiety przed ślubem kobiety się cieszą, przygotowują a ja się badam i latam po lekarzach a nikt nie stwierdził raka tylko dysplazja i to łagodna. Tylko z każdej strony coś się pojawia jakiś problem... Teraz byłam u endokrynologa na usg tarczycy. Cała w guzkach a na lewym placie jedem do biopsji. Endokrynolog napisał w opisie że do biopsji a nie dał skierowania bo stwierdził że nie może a laryngolog który mnie do niego wysłał umyl ręce.

Stefcia ja zaczęłam sypać się po około 40tce. Ale teraz to widzę że siada dużo rzeczy i póki co odpuszczam jeszcze zbieram się po operacji inne schorzenia muszą poczekać mimo że doskwieraja

Stefcia mam pytanko odnośnie HPV. Moja córka w tym kierunku miała robione Cintec plus, i tam tak opisali: p16 i Ki67 ekspresja białek, reakcja immunochemiczna P16/Ki67 (-) ujemna. Czy to wystarczy po Ascus czy inne robić wskaźniki odnośnie HPV. Miała też zrobioną cytologię płynną, opis: nie stwierdza się srodnablonkowej neoplazji ani raka.