Strona 1 z 45
Re: Jak trafiłyście na nasze forum ?
Napisane:
11 kwi 2019, o 14:31
przez Stefcia88
Witam drogie Panie
trafiłam tu po odebraniu wyników od gin... Z początku byłam podlamana ale gdy czytam wasze historie i widzę jakie jesteście dzielne to moja przypadłość wydaje się być pierdolka. Ściskam wszystkie Panie i życzę zdrowka
Re: Jak trafiłyście na nasze forum ?
Napisane:
11 kwi 2019, o 15:36
przez olikkk
Stefciu nie lekceważymy żadnego problemu
Każdy jest ważny i wsparcia można szukać tu zawsze
Witaj u nas
Re: Jak trafiłyście na nasze forum ?
Napisane:
11 kwi 2019, o 15:41
przez Anita71
Witaj Stefcia
Re: Jak trafiłyście na nasze forum ?
Napisane:
11 kwi 2019, o 16:27
przez Stefcia88
W mojej cytologii i po badaniach histopatologicznych wyszło LSIL. Ostatni czas był dla mnie trudny... Zamiast cieszyć się przygotowaniami do ślubu i remontem mieszkania dostałam wynik który brzmi jak wyrok odłozony w czasie (LSIL, typ 39 i 73)przestałam myśleć o drugim dziecku. Następna cytologia na koniec września.
Re: Jak trafiłyście na nasze forum ?
Napisane:
11 kwi 2019, o 18:23
przez monte
Stefciu Lsil to żaden wyrok!
Skąd ten pomysł?
Ja crazu po wynikach miałam Leep czyli konizacje szyjki macicy.dziwi mnie dlaczego lekarze czekają do września na kolejną cyto?
Re: Jak trafiłyście na nasze forum ?
Napisane:
11 kwi 2019, o 18:25
przez eli-50
Witaj
Stefcia wśród nas
Re: Jak trafiłyście na nasze forum ?
Napisane:
11 kwi 2019, o 20:43
przez Stefcia88
Jakoś mam takie poczucie wstydu i bezradności. Gin u której w gabinecie robiłam typowanie i histpat stwierdzila że do września chce dać czas organizmowi żeby sam sobie spróbował poradzić a jak nie to wytnie. Nie wiem czy tak być powinno. Lykam witaminki, kwas foliowy, shitake, imunoglukan i blyskoportek żeby jakoś się wspomóc. 13.04 mam wizyte u innego gin zobaczę co on doradzi
Re: Jak trafiłyście na nasze forum ?
Napisane:
11 kwi 2019, o 20:58
przez Anita71
Stefcia na czym polega to typowanie?
Re: Jak trafiłyście na nasze forum ?
Napisane:
11 kwi 2019, o 21:04
przez monte
No właśnie???
Pobierano wycinki?
Re: Jak trafiłyście na nasze forum ?
Napisane:
11 kwi 2019, o 21:06
przez monte
A nie to to prawda że takie zmiany mogą się cofnąć czego życzę z całego serca !
Re: Jak trafiłyście na nasze forum ?
Napisane:
11 kwi 2019, o 21:23
przez Stefcia88
Od początku. Sprawa wyszła w styczniu tego roku. Opadła mi spirala, która prawie wystawala z kanału. Ginekolog ja wyjął i zrobił cytologie. Wyszła 3 grupa, LSIL, prawdopodobieństwo infekcji HPV. Potem zleciłam określenie typów wirusa HPV i wylazl 39 i 73 oba onkogenne (choć w niektórych źródłach nie wymieniają 73 w tej grupie). 14.03 miałam zrobione wycinki z szyjki (gin wybrała 3 miejsca), pobranie materiału z kanału i z jamy macicy. Wynik dostałam wczoraj : zmiany na tarczy LSIL, w kanale i w szyjce bez zmian.
Re: Jak trafiłyście na nasze forum ?
Napisane:
11 kwi 2019, o 21:33
przez monte
Ok,już teraz rozumiem 🤗
Re: Jak trafiłyście na nasze forum ?
Napisane:
11 kwi 2019, o 21:37
przez Anita71
Czyli typowanie to określenie typów wirusa HPV tak?
Re: Łagodna dysplazja szyjki macicy, Nadżerka - Stefcia88
Napisane:
12 kwi 2019, o 11:17
przez Stefcia88
Tak tak
to jest określenie typu wirusów...
Re: Łagodna dysplazja szyjki macicy, Nadżerka - Stefcia88
Napisane:
12 kwi 2019, o 12:33
przez Kalliope
Witaj Stefciu
Jakie poczucie wstydu i bezradności??? Wspaniale, że udało Ci się to wszystko w porę wychwycić! Dzielna z Ciebie dziewczyna. Serdeczności
Re: Łagodna dysplazja szyjki macicy, Nadżerka - Stefcia88
Napisane:
12 kwi 2019, o 13:33
przez Stefcia88
Zreflektowalam plany macierzyńskie, drugiego dziecka raczej nie będzie. Szkoda bo to byłoby pierwsze dziecko mojego przyszłego męża. Poczułam klujaca bezradność że wszelkie plany pójdą wniwecz. A wstyd... No cóż jest
Re: Łagodna dysplazja szyjki macicy, Nadżerka - Stefcia88
Napisane:
12 kwi 2019, o 14:04
przez Anita71
Oliczku dobrze i czytelnie opisany pokoik Stefci
Re: Łagodna dysplazja szyjki macicy, Nadżerka - Stefcia88
Napisane:
12 kwi 2019, o 14:36
przez maryloo
Stefciu, ja też mam córkę z pierwszego małżeństwa i chciałam mieć więcej dzieci z moim obecnym mężem... Prawie przypłaciłam to życiem, bo nie mogłam zajść w ciążę przez choroby i poddałam się invitro podczas którego mnie zarażono bakterią i plany poszły w zapomnienie... Ale mój mąż tak mnie kocha, że nie wyobraża sobie życia beze mnie
a widać było to jak nie wiedziałam 1,5 roku temu czy jeszcze wyjdę ze szpitala.... Stefciu, myśl o sobie i o swoim dziecku, któremu jeszcze dłuuuuugo będziesz potrzebna
Re: Łagodna dysplazja szyjki macicy, Nadżerka - Stefcia88
Napisane:
12 kwi 2019, o 16:07
przez Stefcia88
Długo nad tym myślałam ale chyba rezygnacja z tego typu planów jest najlepszym rozwiązaniem. Przewertowalam internet, strony polskie i anglojęzyczne, i znalazłam że mam się teraz suplementowac, więc lykam wit A, B complex, C, D3 (2000), E, kwas foliowy, immoglukan, blyskoportek i ekstrakt z shitake. Unikam cukrów i wysokoprzetworzonej żywności. Nie wiem co jeszcze zrobić żeby pomóc organizmowi walczyć z tym... Do września jeszcze długo a tak bezczynnie siedzieć to szkoda
Re: Łagodna dysplazja szyjki macicy, Nadżerka - Stefcia88
Napisane:
12 kwi 2019, o 16:07
przez olikkk
Anita71 napisał(a):Oliczku dobrze i czytelnie opisany pokoik Stefci
Przepisałam tylko to co
Stefcia podała w profilu