Strona 1 z 1

Objawy - czy ktoś miał podobne - Martyna90

PostNapisane: 1 kwi 2019, o 19:36
przez Martyna90
Piszę , bo szukam w internecie i nic konkretnego nie znalazłam na temat takich objawów występujących razem, może tutaj któraś z Was sie spotkała z czymś podobnym i wie co dalej robić. W grudniu 2017 miałam amputowaną szyjkę macicy ( prawie w całości ). od pewnego czasu odczuwam dolegliowści ze strony odcinka lędżwiowego kręgosłupa , raz mniejsze raz większe , ale towarzyszą mi już codziennie w dużej mierze są uzależnione od pozycji , jaką przyjmę. Jest to taki ciągnący ból promieniujący na lewą stronę miednicy . Czasem jak siedzę i napinam mięśnie brzucha mam uczucie jakby pochwa się delikatnie przesuwała. Macicę mam tyłozgiętą od zawsze , nie wiem jak bardzo , każdy lekarz , którego spotkałam traktował to jako moją fizjologię nie zagłębiając się w temat .. Od jakichś kilku miesięcy odczuwam też nieprzyjemny ból- kłucie w odbycie , nie mam hemoroidów , nie narzekam na zaparcia . Usg samej macicy robione było w lipcu i w październiku 2017 , nikt nic złego nie widział , żadnych mięśniaków , żadnych torbieli , nic... Nie wiem od czego mam zacząć diagnostykę do kogo się zgłosić . Czy to może być w ogóle związane z jakimś problemem ginekologicznym , czy amputacja samej szyjki macicy mogła spowodować zachwianie statyki pozostałych narządów ?

Re: Objawy - czy ktoś miał podobne

PostNapisane: 1 kwi 2019, o 20:25
przez Anita71
Martynko nie szukaj w necie chorób w kierunku tych objawów, to jest za duża rozpiętość, i objawy ze strony kręgosłupa, miednicy, odbytu, jelita, tam prawie każda choroba będzie pasować a Ty kochana się załamiesz. Z tym wszystkim całym zestawem dolegliwości można iść do ginekologa on może też zbadać odbyt i podpowie co z tym robić, rodzinny o ile jest dobry też powinien pomóc i ustalić diagnostykę. Dobrze czytam, że USG macicy miałaś ponad półtora roku temu? To chyba dość dawno jak na problemy które przeszłaś z szyjką? Kiedy byłaś u gina?

Re: Objawy - czy ktoś miał podobne

PostNapisane: 1 kwi 2019, o 20:41
przez Stynka
Martynko,
popieram wypowiedź Anity :kolobok_yes:

Re: Objawy - czy ktoś miał podobne

PostNapisane: 1 kwi 2019, o 20:52
przez basia65
Martynko nie jestem lekarzem, ale na pewno powinnaś wybrać się do ginekologa jak i lekarza rodzinnego. Trudno powiedzieć jaka może być przyczyna tych dolegliwości :-\ czy to sprawy kobiece, czy od kręgosłupa :-\ tylko lekarz na podstawie diagnostyki może to właściwie określić, pozdrawiam i daj znać co się dzieje :ymhug:

Re: Objawy - czy ktoś miał podobne

PostNapisane: 1 kwi 2019, o 21:51
przez olikkk
Dziewczyny mają rację :kolobok_yes3:
Najpierw lekarz L-)
Net Ci diagnozy nie postawi =((
Pędź się przebadać 🙏💋

Re: Objawy - czy ktoś miał podobne

PostNapisane: 2 kwi 2019, o 10:16
przez Martyna90
Ostatnio u gina byłam w grudniu. To co obserwuję to że objawy nasilają się w drugiej połowie cyklu, zwlaszcza przed miesiączką. Cykle też mi się skracają, jeszcze w ubiegłym roku 24 dni teraz średnia 22-23. Mam umywioną wizytę na 27 maja, ciężko mi się zegrać z moim lekarzem, wydaje mi się że coraz więcej pacjentek go oblega, terminy się wydłużają. A myi ciężko się wstrzelić przy tak krótkim cyklu ,żeby cytologię pobrać i USG zrobić najlepsza jest pierwsza połowa cyklu, w takich warunkach to mam tylko tydzień żeby pojawić się na wizycie. Poproszę żeby lekarz sprawdził statykę narządów, tak na początek...