Kochane, nie wiem gdzie ten temat umieścić więc umieszczam go tutaj ☺
W listopadzie 2018r. Zaczęła sie moja bieganina z mięśniakami. W związku z tym, że swędziało mnie w miejscach int.lekarz zaczął mnie leczyć globulkami, które nic nie pomogły więc przepisał następne i wtedy było jeszcze gorzej i następne i gorzej i gorzej. Zmieniłam lekarza, a on mi nast.globulki itd.ktore co...oczywiście nic nie dały Przyszedł termin operacji i miałam zły stopień czystości, ale mimo to mnie zoperowano. No a teraz to tragedia: swędzi, piecze...tym bardziej, że przyjmuję Nolicin (coś tam na bakterie ukl.moczowego). Nie wiem co robić. Mam wrażenie, że zaczęło być gorzej jak zaczęłam się leczyć globulkami 😠 A teraz po operacji to już zaczęła być tragedia. Poradzicie cos? Jak sie wzmocnić? Jak poprawić moją sytuację pochwową?