Forum nie zastępuje lekarza. Nie traktuj rad jako diagnozy.
Julia2001 napisał(a):Podczas operacji wycięto tylko dwa najbliższe węzły chłonne, jedni mówią ze to mało a drudzy ze wystarczająco żeby określić czy tam coś było czy nie….
Jesteśmy już na skraju wyczerpania
Danka napisał(a):Jestem 3 lata po operacji i brachyterapii. Też rak endometrium G1.Moje leczenie to były 3 brachy a teraz tylko kontrola. Żadnych skutków ubocznych nie odczuwam. A mogę zapytać z jakiego województwa jesteście? Może tu poprostu jest potrzebny jakiś mądry lekarz który by to wszystko wyjaśnił. Ja nie musiałam brać brachyterapii, sama się na nią zgodziłam.
Julia2001 napisał(a):Mama jest szczupłą osobą, teraz przez chorobę jeszcze chudnie
Co do PETa, zaproponował to jeden z Profesorów, ma się dowiedzieć czy mama dostanie na to refundacje przy tak małej złośliwości. Jak nie to 4000tyś.
Mówił też, że w tym badaniu wychodzą tylko zmiany powyżej 1cm. Czy faktycznie tak jest?
Julia2001 napisał(a):Mama jest szczupłą osobą, teraz przez chorobę jeszcze chudnie
Co do PETa, zaproponował to jeden z Profesorów, ma się dowiedzieć czy mama dostanie na to refundacje przy tak małej złośliwości. Jak nie to 4000tyś.
Mówił też, że w tym badaniu wychodzą tylko zmiany powyżej 1cm. Czy faktycznie tak jest?
ganela napisał(a):Ja miałam g2. Dostałam właśnie chemię 1 z 6 potem radioterapia. Ale węzły miałam czyste tylko angioinwazje
ganela napisał(a):Ja miałam g2. Dostałam właśnie chemię 1 z 6 potem radioterapia. Ale węzły miałam czyste tylko angioinwazje
hugnonot napisał(a):Julia2001 napisał(a):Podczas operacji wycięto tylko dwa najbliższe węzły chłonne, jedni mówią ze to mało a drudzy ze wystarczająco żeby określić czy tam coś było czy nie….
Jesteśmy już na skraju wyczerpania
Tylko PET pozwoli ocenić czy nic nie ma rozsianego. Domagajcie się skierowania na PET.
Mama jest szczupła czy bardziej "najedzona"?
Danka napisał(a):Jestem 3 lata po operacji i brachyterapii. Też rak endometrium G1.Moje leczenie to były 3 brachy a teraz tylko kontrola. Żadnych skutków ubocznych nie odczuwam. A mogę zapytać z jakiego województwa jesteście? Może tu poprostu jest potrzebny jakiś mądry lekarz który by to wszystko wyjaśnił. Ja nie musiałam brać brachyterapii, sama się na nią zgodziłam.
Powrót do Z rakiem można wygrać
Użytkownicy przeglądający ten dział: Mar i 5 gości