Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

Witam, tydzien temu dostalam po 3 tygodniach oczekiwania, taki wynik abrazji: wyskrobiny zawieraja fragmenty raka prawdopodobnie surowiczego, material skapy. Nie daje pelnych podstaw diagnostycznych. Abrazje mialam 4 razy w ciagu 8 lat, zawsze z tego samego powodu, lekkiego plamienia. Trzy razy okazywalo sie, ze to tylko przerost endometrium i polipy wszystko bez znamion zlosliwosci. Tym razem, bylo tak samo tylko wynik byl inny, okropny. Wlasciwie natychmiast nastepnego dnia znalazlam sie w instytucie onkologii, tam mnie zbadano wyznaczono termin tk na pierwszy tydzien marca (jeden z tomografow uszkodzony) i mam czekac do polowy marca na decyzje co do operacji. Powiedzcie dziewczyny czy to nie za dlugo? Jak to u was wygladalo? Strasznie sie boje czy to nie za dlugo? Pozdrawiam was serdecznie. Ciesze sie ze tu trafilam.

Witaj Mirosławo

Przykra wiadomość, ale póki co zrób wszystko by się dowiedzieć "co to naprawdę jest". Materiał skąpy, pewnie nie zechcą robić powtórnego łyżeczkowania. Czy byłaś u innego ginekologa? Czy powiedzieli Ci jak to wygląda w USG? Może masz szanse ze skierowaniem zrobić wcześniej TK w innym szpitalu?
A tak w ogóle, to skoro nie napisali "cito", to może wcale nie jest tak źle? Oby tak było %%-

Serdeczne uściski :ymhug:

Jezeli chodzi o usg to mialam przed abrazja,na usg bylo widac przerost endometrum i jeden miesniak. Na tej podstwie zrobiono mi abrazje. Ja do tego zlego wyniku, caly czas mialam htz systen conti. Od tygodnia nie kleje plastrow, moja ginekolog tak zadecydowala. W instytucie onkologii badal mnie ginekolog onkolog i on mi dal skierowanie na tk i on bedzie podejmowal dalsze decyzje. Chyba nikt nic innego nie wymysli, Jezeli chodzi o tk to udalo mi sie znalezc termin poza instytutem w przyszlym tygodniu 22 lutego, czyli 2 tygodnie wczesniej, ale opis bede miala w ciagu 2 tygodni, bo brakuje radiologow. Jestem ze Slaska, tu nie ma lepszego osrodka chyba, niz ten w ktorym sie znalazlam

Mirosławo, ja też jestem ze Śląska i przypuszczam, że wiem o którym ośrodku piszesz

Jako, że nie możemy na forum używać nazwisk i tytułów lekarzy oraz nazw placówek to jeśli chcesz napisz na priv.

Witaj Mirosława w naszym Syrenkowie :ymhug:

Trochę tu mamy Kobietek ze Śląska .
Pozdrawiam cieplutko %%-

Mirosławo witaj u nas :ymhug:

Ja też z Twoich okolic

Oby kolejne badania były dla Ciebie łaskawsze :ympray:

Przytulam i życzę zdrówka :kolobok_give_heart2:

Mirosława hej! A czy ośrodek, który Ciebie wstępnie zdiagnozował i ma podjąć decyzję co do dalszego leczenia, będzie uznawał badanie z innej placówki?

Miroslawa napisał(a):Witam, tydzien temu dostalam po 3 tygodniach oczekiwania, taki wynik abrazji: wyskrobiny zawieraja fragmenty raka prawdopodobnie surowiczego, material skapy. Nie daje pelnych podstaw diagnostycznych. Abrazje mialam 4 razy w ciagu 8 lat, zawsze z tego samego powodu, lekkiego plamienia. Trzy razy okazywalo sie, ze to tylko przerost endometrium i polipy wszystko bez znamion zlosliwosci. Tym razem, bylo tak samo tylko wynik byl inny, okropny. Wlasciwie natychmiast nastepnego dnia znalazlam sie w instytucie onkologii, tam mnie zbadano wyznaczono termin tk na pierwszy tydzien marca (jeden z tomografow uszkodzony) i mam czekac do polowy marca na decyzje co do operacji. Powiedzcie dziewczyny czy to nie za dlugo? Jak to u was wygladalo? Strasznie sie boje czy to nie za dlugo? Pozdrawiam was serdecznie. Ciesze sie ze tu trafilam.

jeśli rak potwierdzony to na moje odczucie dosyć długo, poszłanbym na konsultację prywatnie z wynikiem w ręce

Anita71 napisał(a):Mirosława hej! A czy ośrodek, który Ciebie wstępnie zdiagnozował i ma podjąć decyzję co do dalszego leczenia, będzie uznawał badanie z innej placówki?

Tak uznaja ten wynik, bylo to uzgodnione

hugnonot napisał(a):
Miroslawa napisał(a):Witam, tydzien temu dostalam po 3 tygodniach oczekiwania, taki wynik abrazji: wyskrobiny zawieraja fragmenty raka prawdopodobnie surowiczego, material skapy. Nie daje pelnych podstaw diagnostycznych. Abrazje mialam 4 razy w ciagu 8 lat, zawsze z tego samego powodu, lekkiego plamienia. Trzy razy okazywalo sie, ze to tylko przerost endometrium i polipy wszystko bez znamion zlosliwosci. Tym razem, bylo tak samo tylko wynik byl inny, okropny. Wlasciwie natychmiast nastepnego dnia znalazlam sie w instytucie onkologii, tam mnie zbadano wyznaczono termin tk na pierwszy tydzien marca (jeden z tomografow uszkodzony) i mam czekac do polowy marca na decyzje co do operacji. Powiedzcie dziewczyny czy to nie za dlugo? Jak to u was wygladalo? Strasznie sie boje czy to nie za dlugo? Pozdrawiam was serdecznie. Ciesze sie ze tu trafilam.

jeśli rak potwierdzony to na moje odczucie dosyć długo, poszłanbym na konsultację z wynikiem w ręce[/quote

Wlasnie nie jestem pewna czy potwierdzony, czy tomograf ma potwierdzic ostatecznie, wynik hist pat zacytowalam. Slowo prawdopodobnie, i nie daje pelnych podstaw diagnostycznych swiadczy chyba o braku pewnosci ze strony lekarza histpoatologa.

Miroslawa napisał(a):
hugnonot napisał(a):
Miroslawa napisał(a):Witam, tydzien temu dostalam po 3 tygodniach oczekiwania, taki wynik abrazji: wyskrobiny zawieraja fragmenty raka prawdopodobnie surowiczego, material skapy. Nie daje pelnych podstaw diagnostycznych. Abrazje mialam 4 razy w ciagu 8 lat, zawsze z tego samego powodu, lekkiego plamienia. Trzy razy okazywalo sie, ze to tylko przerost endometrium i polipy wszystko bez znamion zlosliwosci. Tym razem, bylo tak samo tylko wynik byl inny, okropny. Wlasciwie natychmiast nastepnego dnia znalazlam sie w instytucie onkologii, tam mnie zbadano wyznaczono termin tk na pierwszy tydzien marca (jeden z tomografow uszkodzony) i mam czekac do polowy marca na decyzje co do operacji. Powiedzcie dziewczyny czy to nie za dlugo? Jak to u was wygladalo? Strasznie sie boje czy to nie za dlugo? Pozdrawiam was serdecznie. Ciesze sie ze tu trafilam.

jeśli rak potwierdzony to na moje odczucie dosyć długo, poszłanbym na konsultację z wynikiem w ręce[/quote

Wlasnie nie jestem pewna czy potwierdzony, czy tomograf ma potwierdzic ostatecznie, wynik hist pat zacytowalam. Slowo prawdopodobnie, i nie daje pełnych podstaw diagnostycznych świadczy chyba o braku pewnosci ze strony lekarza histpoatologa.

"Zawierają fragmenty raka prawdopodobnie surowiczego" oznacza, że histopatolog twierdzi, że widzi raka ale nie wie czy to ten typ. Gdyby napisał prawdopodobnie raka surowiczego oznaczałoby to, że nie wie czy to w ogóle jest rak. Tak czy siak opis jest mało wiarygodny. Wiarygodne by było to badanie gdyby napisał na ile zróżnicowany, metaplastyczny itp.
Jeśli to badanie to ma być tomografia rentgenowska to nie wiem czy ono obali/potwierdzi raka, guza wykryje, ale na poziomie komórkowym raka nie oceni. To tylko trochę lepsze badanie od USG.
Do postawienia diagnozy moim zdaniem zdecydowanie lepszy jest PET lub ewentualnie MRI (mniej wiarygodny). Zrobiłaś CA-125 i HE-4? w normie czy bardzo mocno podwyższone?
Nie daje 100% pewności ale jak bardzo wysokie to tym bardziej PET.

Markery mialam robione w piatek razem z kreatynina pod tk, na onkologii nie znam ich wyniku. Jutro zadzwonie i zapytam, dopiero teraz doczytalam w zaleceniach ze mam miec zrobione. Badania PET nie mam zleconego. Rezonansu miec nie moge, bo mam dwie endoprotezy biodrowe.

Miroslawa napisał(a):Markery mialam robione w piatek razem z kreatynina pod tk, na onkologii nie znam ich wyniku. Jutro zadzwonie i zapytam, dopiero teraz doczytalam w zaleceniach ze mam miec zrobione. Badania PET nie mam zleconego. Rezonansu miec nie moge, bo mam dwie endoprotezy biodrowe.

Jak sie dowiedzialam, markery mam dobre.

Miroslawa napisał(a):
Miroslawa napisał(a):Markery mialam robione w piatek razem z kreatynina pod tk, na onkologii nie znam ich wyniku. Jutro zadzwonie i zapytam, dopiero teraz doczytalam w zaleceniach ze mam miec zrobione. Badania PET nie mam zleconego. Rezonansu miec nie moge, bo mam dwie endoprotezy biodrowe.

Jak sie dowiedzialam, markery mam dobre.

Dobre markery nie dają 100% gwarancji, ale to dobra wiadomość. Skłaniałabym się zatem ku PET - nie ma elektromagnesów i endorpoteza nie powinna stanowić problemu.

Nie ma kto mi zlecic badania PET, nie bardzo wiem ktorego lekarza mam o to poprosic, ale ja jestem bardzo zdecydowana na usuniecie macicy, lekarz mnie prowadzacy chyba tez, bo poproszono mnie o konsultacje diabetologiczna (cukrzyca) i internistyczna.

Witam dziewczyny, dzis otrzymalam wynik tk, jutro jade na onkologie. Nie ma przerzutow, mam jakis guzek w prawym nadnerczu, do dlalszej diagnostyki, bez dokladniejszego opisu, macica guzowata przebudowa do oceny w badaniu celowanym. Wiem, ze nic nie wiem. Trzymajcie za mnie jutro kciuki, mocno.