Strona 1 z 2

Bóle pleców

PostNapisane: 21 paź 2017, o 14:29
przez Karolina1982
Witam ponownie 😃
Mam straszne bóle pleców od leżenia, te bóle są bardziej uciążliwsze niż moja rana pooperacyjna. Czy mogę posmarować się mascią rozgrzewająca na plecy po 4 dniach po operacji? Czy wogole może to mieć wpływ na mój brzuch czy wymyslam 🤔😚😚😆pozdrawiam

Re: Bóle pleców

PostNapisane: 21 paź 2017, o 17:30
przez maria
Karolino a jak byłaś znieczulona ?
ból krzyża może być z ciągłego spania na plecach
przynajmniej ja tak miałam ,gdy zaczęłam spać na boku ból minął
co do smarowania pleców maścią ,myślę że nie ma żadnych przeciwwskazań
ale może odezwą się jeszcze inne dziewczyny :x

Re: Bóle pleców

PostNapisane: 21 paź 2017, o 17:47
przez Karolina1982
Marysiu znieczulona byłam ogólnie, cały czas leżę na plecach bo jak położę się na boku to wszystko kłuje i ciągnie ale to dopiero 4 dzień po, więc napewno to od leżenia, mama mnie delikatnie masuje i jest chwilowa ulga ale to uciążliwe 😣 dzisiaj w nocy usnęłam tylko na 3 godz bo tak plecy bolały 😐

Re: Bóle pleców

PostNapisane: 21 paź 2017, o 23:43
przez olikkk
Karolinko czy przed operacją nie miałaś takich problemów ?
Od jakiegoś czasu już spałaś na tym łóżku przed operacją :-?
Może w innej pozycji :-\ Może na innej poduszce :-?

Re: Bóle pleców

PostNapisane: 22 paź 2017, o 15:06
przez vika45
Karolinko, postaraj się na boku położyć. Ból jest ale w chwili przekręcania się, potem przestaje boleć. Ja po 12 godzinach boczkowałam. Plecki możesz posmarować, najlepiej zażyj coś przeciwbólowego. Przez dwa tygodnie moźesz bezkarnie brać prochy. Uśmierzą ból plecków.

Re: Bóle pleców

PostNapisane: 22 paź 2017, o 15:35
przez Karolina1982
Tak przed operacją też miałam problemy z bólem pleców, wszystko przez sofę na której śpię, smaruje się mascią niedźwiedzią troszkę pomogło, będę spać na boku choć tak jak pisałam brzuch mi ciąży jeszcze 🙄 chyba mam słabszy organizm 😞 pozdrawiam 😘

Re: Bóle pleców

PostNapisane: 23 paź 2017, o 09:01
przez ada
Witam Cię karolina.
Jak się kładziesz na boku to pod brzuch daj sobie poduszkę,tak żeby był na wysokości całego ciała i nie "wisiałł".Wtedy nie będziesz odczuwała bólu.Ja tak sobie podkładałam ,bo nie umiem spać na plecach.Ból był tylko z przekładania z boku na bok,ale wtedy trzeba w pozycji pół siedzącej się przewracać.Tak mi zostało do dziś.
pozdrawiam ada :-h :-h

Re: Bóle pleców

PostNapisane: 23 paź 2017, o 09:05
przez ada
A co do bólu pleców,to skoro piszesz że to od sofy,to wcześniej czy póżniej będziesz musiała zmienić spanie albu kup sobie taki materac 10cm grubości żeby nakładać po rozłożeniu sofy /na allegro jest mnóstwo/.Problem z tym żeby go na dzień gdzieś schować.Ale znacznie poprawisz sobie komfort spania. #:-s #:-s :-bd

Re: Bóle pleców

PostNapisane: 23 paź 2017, o 09:07
przez ada
przepraszam,że w pierwszym swoim poście napisałam Karolina przez małe "k" - tak jakoś wyszło :ymblushing: :ymblushing: @};-

Re: Bóle pleców

PostNapisane: 23 paź 2017, o 11:09
przez Karolina1982
Dziewczyny jest coraz lepiej, spię na boczkach i wkładam sobie jasia pod brzuch - jak radziłyście :kolobok_heart: Wiedziałam, że tutaj znajdę odpowiedź na mój problem. Tak to prawda muszę zakupić materac bo u rodziców na łóżku jest materac i jak tam spałam to czułam się jak królowa :kolobok_king:
Podusia pod brzuch działa cuuuuuda :kolobok_sun_bespectacled: :kolobok_give_rose:
Pozdrawiam :kolobok_heart:

Re: Bóle pleców

PostNapisane: 23 paź 2017, o 11:54
przez ada
Bo widzisz Karolina,tutaj wszystko działa na zasadzie "podaj dalej".Mnie też któraś z dziewczyn poradziła z tą poduszką.Być może i Ty w którymś momencie poradzisz innej dziewczynie.Dobre rady nić nie kosztują,a mogą uratować życie.A z materacem sama wydedukowałam i tak zrobiłam.Spanie rewelacyjne. :-h

Re: Bóle pleców

PostNapisane: 23 paź 2017, o 14:19
przez olikkk
No to Karolinko nie masz wyjścia, trzeba zainwestować w nowe łóżko, bądź materac bo inaczej przy każdych odwiedzinach u rodziców będziesz cierpiała :kolobok_cray:

Re: Bóle pleców

PostNapisane: 30 paź 2017, o 21:56
przez olikkk
Karolinko jak plecy :-\ :-*

Re: Bóle pleców

PostNapisane: 31 paź 2017, o 00:15
przez Karolina1982
Oliczku plecki nie bolą (odpukać) mama smarowała mnie maściami, zmieniłam łóżko i jak ręką odjał 💖 uratowały mnie dziewczyny pomysłem z jaśkiem pod brzuch, mała rzecz a cieszy 💞💞💞💞💞💞

Re: Bóle pleców

PostNapisane: 31 paź 2017, o 08:22
przez olikkk
:-bd Bardzo się cieszę :-*

Re: Bóle pleców

PostNapisane: 6 wrz 2018, o 11:38
przez Nina1974
Pozdrawiam wszystkich. Obserwuje forum od października 2017, kiedy podjęłam decyzję o usunięciu macicy z powodu licznych mięśniaków. Najpierw czytałam, żeby się upewnić, czy podjęłam słuszną decyzję, później po operacji - 25 stycznia br. sprawdzałam czy "dobrze się goję" a teraz zaglądam jak coś mnie niepokoi, żeby się upewnić, że jest wszystko ok. Byłam już na dwóch kontrolach i ponoć się wszystko dobrze wygoiło. Do pracy wróciłam po 7 tygodniach, ale nie pracuję fizycznie. Miałam operację drogą przez pochwę, tak więc żadnych szwów i dlatego też według lekarza mnie operującego już po miesiącu od operacji byłam zupełnie zdrowa i mogłam wrócić do normalnego życia. Piszę bo chciałam się zapytać, czy któraś z Was miała po operacji problemy z bólem kości krzyżowej z promieniowaniem na pośladek. Przed operacja miałam problemy z kręgosłupem i ponoć moje mięśniaki mogły z uwagi na lokalizację uciskać na kość krzyżową . Myślałam, że po operacji problem zniknie. Okazało się że przez pierwsze 2 tygodnie po operacji miałam tępy i aż piekący ból krzyża, że musiałam brać leki przeciwbólowe. Ból ten promieniował w okolice pośladka, pachwiny i podbrzusza. Przez okres 7 miesięcy po operacji miałam kilka takich sytuacji bólowych. Obecnie znowu mnie boli. Mam pytanie, bo spotkałam się się z taką teorią, że mogą to być wiązadła, które po usunięciu macicy zostały "naruszone" i mogą się odzywać po jakimś większym przeciążaniu. ? Czy to mogą być zrosty? Czy może mój kręgosłup się odzywa i jest to ból korzeniowy ? W sumie stawiałabym na ten kręgosłup, ale mnie tak dziwnie ciągnie podbrzusze w kierunku pachwiny. Gdy byłam u ginekologa własnie gdy miałam takie problemy, powiedział, że ginekologicznie jest wszystko w porządku. Za trzy tygodnie mam wizytę u pana ginekologa, który mnie operował i zobaczę co powie. Od jakiś dwóch miesięcy mam jeszcze dziwne uczucie przy sikaniu i wypróżnianiu takiej blokady mięśniowej. Kiedyś tak nie miałam. Czy któraś miała podobne problemy?

Re: Bóle pleców

PostNapisane: 6 wrz 2018, o 18:18
przez anulek
U mnie było podobnie. Takie same odczucia bólu. Ginekologiczne ok. Okazało się że to rwa kulszowa. Dostałam tabletki Mydokalm i silne przeciwbólowe. Przeszło po kilku dniach.

Re: Bóle pleców

PostNapisane: 7 wrz 2018, o 09:05
przez Nina1974
Dzięki za odpowiedź.
Też stawiam na rwę, bo męczę się z nią od jakiegoś czasu, jeszcze długo przed operacją. Ale ten ból jest taki dziwny, bo oprócz krzyża i pośladka odczuwam dyskomfort w lewym podbrzuszu, tak jakby od spraw kobiecych. Też nabrałam wątpliwości czy to nie od pęcherza i jelit (bo tak nisko po lewej stronie), ale zrobiłam sobie badania i wszystko ok. Wiem, że rwa może promieniować w różne miejsca. Tym bardziej że ostatnio przesadziłam w chodzeniu na wysokich obcasach i chyba jestem sama sobie winna. Biorę sobie ibuprom, ale najgorzej jest w pracy przy siedzeniu.

Re: Bóle pleców

PostNapisane: 7 wrz 2018, o 10:40
przez anulek
Dokładnie bolało mnie lewe podbrzusze, pachwina, pośladek i promieniowało na lewą nogę , no i oczywiście dolną część kręgosłupa i to tak że do lekarza już bym sama nie doszła. Przeszło po leczeniu

Re: Bóle pleców

PostNapisane: 7 wrz 2018, o 11:57
przez Nina1974
Za dwa i pół tygodnia mam wizytę u ginekologa. Jak to rwa to pewnie mi przejdzie do tego czasu :) . A miałaś przy tym takie uczucie oporu przy załatwianiu potrzeb fizjologicznych. Nie jakieś takie dokuczliwe i nie zawsze, ale wcześniej tak nie miałam.