Strona 4 z 4

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 3 mar 2020, o 17:05
przez Anita71
Kasiu a Ty naprawdę nosisz pampersy? @};-

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 3 mar 2020, o 17:40
przez kasiakrk
Anita71 napisał(a):Kasiu a Ty naprawdę nosisz pampersy? @};-

Anita71,'nie noszę, za to majtasy chlonne, albo wiegachne wkładki przy każdej infekcji. (Pampersy przed operacją na noc kilka razy mi się zdarzyło)

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 3 mar 2020, o 18:52
przez Anita71
:( =((

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 3 mar 2020, o 20:20
przez nata
Może komuś przydadzą się te informacje. Kiedyś zapytałam fizjoterapeutę o ćwiczenia po poprzecznym cięciu przyśpieszajace regenerację tych mięśni. Powiedziano mi, że wszelkie ćwiczenia spowodują problem z nietrzymaniem moczu. Należy w pierwszej kolejności skupić się na mięśniach Kegla, nawet pomimo braku problemów.
Do ćwiczeń polecano zakup Aquaflex - stożki dopochwowe i postępownie wg instrukcji. Jeszcze tego nie kupiłam, rozważam. Może ktoś ma doświadczanie z nimi?

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 3 mar 2020, o 20:42
przez Anita71
Natka dzięki za tak ważne informacje! @};-

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 4 mar 2020, o 20:07
przez nata
Proszę bardzo :ymhug:

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 4 mar 2020, o 21:20
przez Anita71
@};-

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 12 lut 2021, o 23:38
przez Stynka
Nie wiedziałam w którym temacie zapytać...
Od jakiegoś czasu szczypało mnie i piekło w okolicach intymnych. W TK jest OK, w badaniu ginekologicznym też ok. Lekarz stwierdził, że mogę sobie zażyć furaginę i ewentualnie zastosować jakiś żel z kwasem hialuronowym . Od dzisiaj łykam, mniej piecze, ale za to drażni mnie zapach moczu. Jest to możliwe, że "pachnie" inaczej? Smarowidła na razie nie użyłam.

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 12 lut 2021, o 23:59
przez Anita71
Stynko ja też nieraz czuje inny taki bardziej intensywny zapach moczu. Ale nie zawsze. Tylko wiesz co? Tak sobie myślę, że jeżeli mówiąc miejsca intymne masz na myśli pochwę to nie chcę Cię martwić, ale może to być atrofia. Ja już mam takie objawy, niestety, zapiecze, zaszczycie, zaswedzi, raz na jakiś czas i odpuszcza i znowu i to nie jest grzybica to jest krótkotrwałe i sporadyczne. Ale pewnie zacznie się nasilać i bardziej dokuczać.

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 13 lut 2021, o 00:04
przez hugnonot
Anita71 napisał(a):Stynko ja też nieraz czuje inny taki bardziej intensywny zapach moczu. Ale nie zawsze. Tylko wiesz co? Tak sobie myślę, że jeżeli mówiąc miejsca intymne masz na myśli pochwę to nie chcę Cię martwić, ale może to być atrofia. Ja już mam takie objawy, niestety, zapiecze, zaszczycie, zaswedzi, raz na jakiś czas i odpuszcza i znowu i to nie jest grzybica to jest krótkotrwałe i sporadyczne. Ale pewnie zacznie się nasilać i bardziej dokuczać.


O zapachu moczu decydują bakterie, dieta i hormony.
Mocz po zjedzeniu czegoś słonego, mięsa śmierdzi wręcz, podobnie po szparagach. Zwróć uwagę na to.
Gdy się mało pije albo dużo soli mocz jest skondensowany i też śmierdzi.
Zmiany hormonów lub stosowanie syntetycznych albo fitohormonów też wpływają na zapach moczu.
Niestety operacja przez zmianę hormonów wpływa na zapach. To jedna z rzeczy które mnie wkurzają, ale myślałam, że tylko ja tak mam.

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 13 lut 2021, o 00:07
przez Anita71
Zapach czego Hugus masz na myśli? Moczu? Czy wydzieliny z pochwy?

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 13 lut 2021, o 00:11
przez hugnonot
Anita71 napisał(a):Zapach czego Hugus masz na myśli? Moczu? Czy wydzieliny z pochwy?


Pisałam o moczu.
Choć zasadniczo obie te rzeczy się łączą i hormony również fito bardzo wpływają na zapach intymny, podobnie bakterie jak są to niestety.

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 13 lut 2021, o 00:19
przez Anita71
Ja to nie stosuje żadnych fito ale obydwa te "zapachy" mnie wnerwiaja.

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 13 lut 2021, o 12:55
przez hugnonot
Anita71 napisał(a):Ja to nie stosuje żadnych fito ale obydwa te "zapachy" mnie wnerwiaja.


Niedobór hormonów to też "zapach". Ja go nie znoszę, niestety nawet częste mycie nie załatwia sprawy.

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 13 lut 2021, o 17:30
przez Stynka
Dzisiaj zapach jest "bardziej normalny". Oby %%- %%- %%-

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 13 lut 2021, o 17:49
przez hugnonot
Stynka napisał(a):Dzisiaj zapach jest "bardziej normalny". Oby %%- %%- %%-

kup sobie urosan i popijaj od czasu do czasu, nagietek też może być, woda z cytryną też jest dobra - wszystkie 3 odklejają bakterie ze ścian pęcherza i moczowodów.