Strona 2 z 4

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 27 wrz 2017, o 21:35
przez olikkk
Oby :ympray: :-*

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 19 lis 2018, o 01:09
przez Necia
Wiem ze to ubiegłoroczny wątek ale teraz ja msm.problem z siusianiem i szczypaniem.cewki.Biire5 dzień furagina i nic, Jestem3 tyg po jakieś rady?Jak sie uporalyscue?

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 19 lis 2018, o 07:27
przez olikkk
Necia zerknij do tego wątku https://syrenki.net/viewtopic.php?f=9&t=68#p68 tam jest troszkę podpowiedzi :kolobok_yes:

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 28 lut 2020, o 19:29
przez 4wiesia
Dziewczyny, dawno mnie tu nie było. Jestem 7 lat po operacji usunięcia trzonu macicy. Ostatnio mam ciągle zapalenie pęcherza, po furaginie mija, ale po 2 - 3 miesiącach wraca, a obecnie te przerwy są krótsze. Pewnie mam jakąś bakterię. Czy miała tak któraś z Was?

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 28 lut 2020, o 20:03
przez hugnonot
4wiesia napisał(a):Dziewczyny, dawno mnie tu nie było. Jestem 7 lat po operacji usunięcia trzonu macicy. Ostatnio mam ciągle zapalenie pęcherza, po furaginie mija, ale po 2 - 3 miesiącach wraca, a obecnie te przerwy są krótsze. Pewnie mam jakąś bakterię. Czy miała tak któraś z Was?

Idź do gina po silniejszy środek, furagina jest prawdopodobnie za słaba, jak wyleczysz to popijaj urosan - herbatka ziołowa, która oczyszcza drogi moczowe z bakterii (są też tabletki ale działają słabo)
smak może nie jest super, ale ja ją piję z przerwami i działa, dobra jest też woda z cytryną - pita na ciepło, zmienia pH w pęcherzu i bakterie nie mają szans na życie, warto ograniczyć cukier i słodkie :)

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 28 lut 2020, o 20:52
przez Aneczka15
A robiłaś Wiesiu bad moczu ogólne, czy posiew? Ja też mam problem z pęcherzem, niedawno się dowiedziałam. Zrobiłam badanie moczu, jest ok. A pęcherz boli. Bo nie opróżniam go do końca. Pozdrawiam:)

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 28 lut 2020, o 21:22
przez Anita71
Miałam zakażenie dróg moczowych z krwiomoczem skończyło się na antybiotyku @};-

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 28 lut 2020, o 23:19
przez Aneczka15
Ale już chyba dobrze Anitko? :)

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 29 lut 2020, o 12:22
przez Anita71
Aneczko tamto przeszło bardzo szybko tak szybko jak się pojawiło ale oby się nie powtórzylo bo ból był okropny. @};- a ja trochę boję się o te sprawy. Jako dziecko bardzo długo miałam białkomocz, jako malutkie dziecko leżałam na nerki w szpitalu, białkomocz miałam do wieku nastolatki, dość wysoki, wysiłkowy, diagnozowane nerki. Potem to się uregulowalo, no teraz torbiel na nerce, ale podobno tym nie mam się przejmować. Problematyczna jest torbiel na trzustce. @};-

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 29 lut 2020, o 13:03
przez hugnonot
Anita71 napisał(a):Aneczko tamto przeszło bardzo szybko tak szybko jak się pojawiło ale oby się nie powtórzylo bo ból był okropny. @};- a ja trochę boję się o te sprawy. Jako dziecko bardzo długo miałam białkomocz, jako malutkie dziecko leżałam na nerki w szpitalu, białkomocz miałam do wieku nastolatki, dość wysoki, wysiłkowy, diagnozowane nerki. Potem to się uregulowalo, no teraz torbiel na nerce, ale podobno tym nie mam się przejmować. Problematyczna jest torbiel na trzustce. @};-

profilaktycznie pij Urosan, pomoże na nerki, na pęcherz - oczyści

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 29 lut 2020, o 13:43
przez Anita71
Herbatka?

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 29 lut 2020, o 14:01
przez Marzena17
Anitko @};- %%-

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 29 lut 2020, o 14:10
przez Anita71
Marzenus Huguś Aneczko @};- :x :ymhug:

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 29 lut 2020, o 15:57
przez hugnonot
Anita71 napisał(a):Herbatka?

tak herbatka, są tabletki ale wg. mnie nie działają, tylko herbatka na ciepło :)

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 29 lut 2020, o 19:45
przez Aneczka15
%%- dzięki Anitko:) Ty też dbaj o siebie:)

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 29 lut 2020, o 19:55
przez Aneczka15
Huguś. A propos moczu. Jest "zdrowy". PH 5.Czyli mocno kwaśny. Nie powinnam pić żurawiny, żeby bardziej nie zakwaszać. Herbatki, jeśli mocz jest ok, czy powinnam stosować? Bo raczej chyba po to, żeby zadziałać moczopędnie. Żeby mocz nie zalegał, choć marne szanse na pozbycie się tego. Moje szczęście, że się jeszcze nie cofa do moczowodów i nerek. Nie mam bakterii. Tylko jak długo. Taki pęcherz to niedobra rzecz, nie grozi nietrzymaniem, ale zastój jest równie paskudny. Pójdę do urologa i co mi powie... Badanie urodynamiczne ponoć bardzo nieprzyjemne. Tylko powie, jaki problem. I co potem. Cewnikowanie, cystostomia? To już, kiedy będzie dochodzić do zapaleń, ostateczność. Ponoć leku, ćwiczeń na całkowite opróżnianie, nie ma.

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 29 lut 2020, o 20:12
przez Marzena17
Aneczko :ymhug: Miejmy nadzieję, ze to się unormuje, jesteś krótko po operacji. Czy lekarz miał całkowitą pewność, że nie opróżniasz pęcherza całkowicie. A może tak jest po naszych operacjach, może to się z czasem zmienia na lepsze....Też mam wrażenie, że coś tam zostaje, choć z każdym miesiącem czuję poprawę. Dobrze jest skonsultować się ze specjalistą.

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 29 lut 2020, o 20:16
przez hugnonot
Aneczka15 napisał(a):Huguś. A propos moczu. Jest "zdrowy". PH 5.Czyli mocno kwaśny. Nie powinnam pić żurawiny, żeby bardziej nie zakwaszać. Herbatki, jeśli mocz jest ok, czy powinnam stosować? Bo raczej chyba po to, żeby zadziałać moczopędnie. Żeby mocz nie zalegał, choć marne szanse na pozbycie się tego. Moje szczęście, że się jeszcze nie cofa do moczowodów i nerek. Nie mam bakterii. Tylko jak długo. Taki pęcherz to niedobra rzecz, nie grozi nietrzymaniem, ale zastój jest równie paskudny. Pójdę do urologa i co mi powie... Badanie urodynamiczne ponoć bardzo nieprzyjemne. Tylko powie, jaki problem. I co potem. Cewnikowanie, cystostomia? To już, kiedy będzie dochodzić do zapaleń, ostateczność. Ponoć leku, ćwiczeń na całkowite opróżnianie, nie ma.

Urosan nie zakwasza, działa bakteriobójczo i moczopędnie, wydaje mi się, że powinien być dla Ciebie dobry. Czytałam, że są ćwiczenia na nietrzymanie moczu ale na zaleganie nie wiem. Niektórzy stosują tzw. kalibrację cewki - czyli jej poszerzenie ale to też nie rozwiązuje problemu.
Pytanie jak duże jest to zaleganie, u przeciętnego człowieka 30ml jest standardem, a po 60 roku życia około dwukrotna ilość czyli 50-60ml.
Pomóc może fizjoterapia - tutaj jest opis: https://www.fizjomama.pl/co-leczymy/pro ... -pecherzu/
trudno mi powiedzieć na ile skuteczna. Na pewno lepiej spróbować tego niż cewnikowania, które może spowodować problemy.

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 29 lut 2020, o 21:24
przez Aneczka15
Dziękuję Huguś :) Zapoznałam się z artykułem. Daje nadzieję. Zanim do urologa, zapiszę się na wizytę do fizjoterapeutki uroginekologicznej. Myślę, że to będzie pierwszy krok. Jestem Ci wdzięczna.

Re: Problem z pęcherzem

PostNapisane: 29 lut 2020, o 21:27
przez Aneczka15
Marzenko, jedno jest pewne, nie mogę tego tak zostawić, bo przez ten pęcherz boli mnie podbrzusze. Bo w nim zostaje po wysiusianiu dużo moczu, widziałam u gina na usg.