Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"
Forum nie zastępuje lekarza. Nie traktuj rad jako diagnozy.
Forum nie zastępuje lekarza. Nie traktuj rad jako diagnozy.
przez Necia » 19 lis 2018, o 01:09
przez olikkk » 19 lis 2018, o 07:27
przez 4wiesia » 28 lut 2020, o 19:29
przez hugnonot » 28 lut 2020, o 20:03
4wiesia napisał(a):Dziewczyny, dawno mnie tu nie było. Jestem 7 lat po operacji usunięcia trzonu macicy. Ostatnio mam ciągle zapalenie pęcherza, po furaginie mija, ale po 2 - 3 miesiącach wraca, a obecnie te przerwy są krótsze. Pewnie mam jakąś bakterię. Czy miała tak któraś z Was?
przez Aneczka15 » 28 lut 2020, o 20:52
przez Anita71 » 28 lut 2020, o 21:22
przez Anita71 » 29 lut 2020, o 12:22
a ja trochę boję się o te sprawy. Jako dziecko bardzo długo miałam białkomocz, jako malutkie dziecko leżałam na nerki w szpitalu, białkomocz miałam do wieku nastolatki, dość wysoki, wysiłkowy, diagnozowane nerki. Potem to się uregulowalo, no teraz torbiel na nerce, ale podobno tym nie mam się przejmować. Problematyczna jest torbiel na trzustce. przez hugnonot » 29 lut 2020, o 13:03
Anita71 napisał(a):Aneczko tamto przeszło bardzo szybko tak szybko jak się pojawiło ale oby się nie powtórzylo bo ból był okropny.
przez hugnonot » 29 lut 2020, o 15:57
Anita71 napisał(a):Herbatka?
przez Aneczka15 » 29 lut 2020, o 19:45
dzięki Anitko:) Ty też dbaj o siebie:)przez Aneczka15 » 29 lut 2020, o 19:55
przez Marzena17 » 29 lut 2020, o 20:12
Miejmy nadzieję, ze to się unormuje, jesteś krótko po operacji. Czy lekarz miał całkowitą pewność, że nie opróżniasz pęcherza całkowicie. A może tak jest po naszych operacjach, może to się z czasem zmienia na lepsze....Też mam wrażenie, że coś tam zostaje, choć z każdym miesiącem czuję poprawę. Dobrze jest skonsultować się ze specjalistą.przez hugnonot » 29 lut 2020, o 20:16
Aneczka15 napisał(a):Huguś. A propos moczu. Jest "zdrowy". PH 5.Czyli mocno kwaśny. Nie powinnam pić żurawiny, żeby bardziej nie zakwaszać. Herbatki, jeśli mocz jest ok, czy powinnam stosować? Bo raczej chyba po to, żeby zadziałać moczopędnie. Żeby mocz nie zalegał, choć marne szanse na pozbycie się tego. Moje szczęście, że się jeszcze nie cofa do moczowodów i nerek. Nie mam bakterii. Tylko jak długo. Taki pęcherz to niedobra rzecz, nie grozi nietrzymaniem, ale zastój jest równie paskudny. Pójdę do urologa i co mi powie... Badanie urodynamiczne ponoć bardzo nieprzyjemne. Tylko powie, jaki problem. I co potem. Cewnikowanie, cystostomia? To już, kiedy będzie dochodzić do zapaleń, ostateczność. Ponoć leku, ćwiczeń na całkowite opróżnianie, nie ma.
przez Aneczka15 » 29 lut 2020, o 21:24
Zapoznałam się z artykułem. Daje nadzieję. Zanim do urologa, zapiszę się na wizytę do fizjoterapeutki uroginekologicznej. Myślę, że to będzie pierwszy krok. Jestem Ci wdzięczna.przez Aneczka15 » 29 lut 2020, o 21:27
Powrót do Możliwe problemy po operacji usunięcia macicy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 2 gości
