Strona 33 z 38

Re: Bóle, kaszle - co robić? / Powikłania - autoprzeszczep n

PostNapisane: 17 sty 2020, o 15:43
przez hugnonot
MałaMi1980 napisał(a):Borykam się też od paru dni że strasznym świądem skóry. Idę z tym dziś do rodzinnego. Nie wiem czym to jest spowodowane: czy hormonami, które zażywam (do tej pory nic się nie działo więc raczej wykluczam) czy to przez tarczycę.

Swędzenie skóry może być związane z niedomagającą trzustką lub wątrobą. Zwróć uwagę na kolor skóry.

Re: Bóle, kaszle - co robić? / Powikłania - autoprzeszczep n

PostNapisane: 17 sty 2020, o 20:58
przez Anita71
Życzę zdrowia, zadowolenia z lekarza i pomyślności w sprawach prawnych @};-

Re: Bóle, kaszle - co robić? / Powikłania - autoprzeszczep n

PostNapisane: 17 sty 2020, o 21:58
przez olikkk
MałaMi gratuluję 18 urodzin syna :kolobok_give_rose:
Oj Ci ubezpieczyciele i sądy razem wzięci :((
Masz anielską cierpliwość do tych wlekących się w nieskończoność procedur od tyłu lat :kolobok_cray2:
Oby wreszcie wszystko się skończyło na Twoją korzyść i w sprawie odszkodowania i leczenia Twoich dolegliwości :kolobok_air_kiss: :ympray: :kolobok_give_heart2:
Daj znać jak się będą układały Twoje sprawy :x

Re: Bóle, kaszle - co robić? / Powikłania - autoprzeszczep n

PostNapisane: 18 sty 2020, o 10:33
przez MałaMi1980
Dzięki dziewczyny. Wczoraj byłam u rodzinnego. Przepisał mi Zyrtec i skierował na badania krwi, bo nie wie skąd ten świąd. Tym bardziej, że nie ma żadnych wysypek, wyprysków, nic. Najbardziej swędzi mnie klatka piersiowa. Czytałam, że może być to objaw nowotworu (tfu), lekarz też coś tam nabąknął, ale w listopadzie robiłam wszystkie badania i było ok (poza tarczycą oczywiście). O tym niedomaganiu trzustki i wątroby też czytałam, ale mnie nic nie boli, no i kolor skóry i białek ocznych jest normalny, nie żółty. Ja obstawiam zaburzenia hormonalne przez tą zakochaną tarczycę. We wtorek idę się kłuć, w piątek mam badanie markerów nowotworowych więc jak tylko czegoś się dowiem to dam znać. Trzymam rękę na pulsie :D Buziaki dziewczyny :*

Re: Bóle, kaszle - co robić? / Powikłania - autoprzeszczep n

PostNapisane: 18 sty 2020, o 10:58
przez Danka
Tak mi się przypomniało źe kiedyś nabyłam takie świństwo po zakupie biustonosza.Nie miałam źadnej wysypki tylko właśnie świąd.Ktoś mierzył przede mną i mi to sprzedał.
Szybkiej diagnozy źyczę i dobrej oczywiście.

Re: Bóle, kaszle - co robić? / Powikłania - autoprzeszczep n

PostNapisane: 18 sty 2020, o 11:26
przez MałaMi1980
Danusiu dzięki za trop ale to nie to. Nie kupowałam ostatnio nic nowego. Ani ubrań, ani bielizny. Kosmetyki te same, środki do prania i płukania te same, dieta bez zmian. Leków nowych też nie mam. Analizowałam już na wszystkie sposoby co by mogło powodować u mnie ten świąd, ale nic nie wymyśliłam. Poza tym łyknęłam ten Zyrtec, nawet Pani w aptece powiedziała, że powinnam poczuć po nim ulgę. Niestety tak się nie stało. Swędzi dalej. Może już nie aż tak bardzo, ale jednak. Więc to raczej nie alergia ani uczulenie. Najdziwniejsze jest to że swędzi tylko kark (przy linii włosów), klatka piersiowa i brzuch. Nic więcej. Ja wiedziałam, że jestem dziwna, ale nie wiedziałam, że aż tak :) Nie ma co gdybać. Zrobię badania i zobaczymy. To mi nie zaszkodzi :)

Re: Bóle, kaszle - co robić? / Powikłania - autoprzeszczep n

PostNapisane: 18 sty 2020, o 13:06
przez Marzena17
Trzymaj się :ymhug: :kolobok_heart: Swędzenie gorsze od bólu. Miejmy nadzieję, że przejdzie i będzie dobrze, trzymam kciuki :-bd

Re: Bóle, kaszle - co robić? / Powikłania - autoprzeszczep n

PostNapisane: 18 sty 2020, o 13:13
przez hugnonot
MałaMi1980 napisał(a):Danusiu dzięki za trop ale to nie to. Nie kupowałam ostatnio nic nowego. Ani ubrań, ani bielizny. Kosmetyki te same, środki do prania i płukania te same, dieta bez zmian. Leków nowych też nie mam. Analizowałam już na wszystkie sposoby co by mogło powodować u mnie ten świąd, ale nic nie wymyśliłam. Poza tym łyknęłam ten Zyrtec, nawet Pani w aptece powiedziała, że powinnam poczuć po nim ulgę. Niestety tak się nie stało. Swędzi dalej. Może już nie aż tak bardzo, ale jednak. Więc to raczej nie alergia ani uczulenie. Najdziwniejsze jest to że swędzi tylko kark (przy linii włosów), klatka piersiowa i brzuch. Nic więcej. Ja wiedziałam, że jestem dziwna, ale nie wiedziałam, że aż tak :) Nie ma co gdybać. Zrobię badania i zobaczymy. To mi nie zaszkodzi :)

Skoro Zyrtec nie zadziałał to raczej nie alergia, choć może pomógłby lek z innej grupy - zawierających loratadynę. Na niektórych Zyrtec nie działa.
Czy nie pocisz się bardzo w tych miejscach? Może to być coś co jesz co wydziela się z potem i Ciebie uczula. Zwróć uwagę czy to są miejsca np. między piersiami, pod piersiami, na płaskiej części brzucha w fałdach.
Może jadłaś coś mocno słonego?

Re: Bóle, kaszle - co robić? / Powikłania - autoprzeszczep n

PostNapisane: 18 sty 2020, o 13:35
przez MałaMi1980
Nie, nie pocę się. Ale faktycznie najbardziej swędzi w dołku między piersiam i tak jakby promieniowało. Na początku myślałam, że to odparzenie (mam spore piersi), ale jednak nie. Pod piersiami swędzi czasami, a na brzuchu to raczej na płaskiej powierzchni (nie w faldkach). Nic słonego nie jadłam, ale od miesiąca piję na czczo ocet jabłkowy z sokiem imbirowym. Sok się skończył i zamiast niego dodałam imbir w proszku. Teraz się zastanawiam czy to nie to. No ale wcześniej jak dodawałam sok z imbiru to nic się takiego nie działo. Dziś i jutro podstawię ocet i zobaczę co będzie. Może to jest winowajcą.

Re: Bóle, kaszle - co robić? / Powikłania - autoprzeszczep n

PostNapisane: 18 sty 2020, o 13:54
przez Luis
Witam czasami zmiana kosmetyków powoduje swędzenie skóry ja poleciłam siostrze. zel pod prysznic i mówi że p 3 myciu swędzi ja skóra

Re: Bóle, kaszle - co robić? / Powikłania - autoprzeszczep n

PostNapisane: 18 sty 2020, o 14:10
przez olikkk
Albo sucha skóra :-?
Też mnie swędział brzuch jak miałam suchą skórę, teraz jest ok i nie swędzi :)

Re: Bóle, kaszle - co robić? / Powikłania - autoprzeszczep n

PostNapisane: 18 sty 2020, o 14:20
przez anulek
Może to być sucha skóra. Ja też przez to przechodziłam. Odstawiłam na trochę kosmetyki i myłam całe ciało szarym tym prawdziwym szarym mydłem jakiś czas i przeszło zupełnie.U mnie swędzenie bardzo się nasilało po kąpieli. Syn musiał zmienić swój ulubiony żel, długo go używał i po pewnym czasie wystąpiło swędzenie. Zmienił żel i po problemie.

Re: Bóle, kaszle - co robić? / Powikłania - autoprzeszczep n

PostNapisane: 18 sty 2020, o 14:21
przez hugnonot
MałaMi1980 napisał(a):Nie, nie pocę się. Ale faktycznie najbardziej swędzi w dołku między piersiam i tak jakby promieniowało. Na początku myślałam, że to odparzenie (mam spore piersi), ale jednak nie. Pod piersiami swędzi czasami, a na brzuchu to raczej na płaskiej powierzchni (nie w faldkach). Nic słonego nie jadłam, ale od miesiąca piję na czczo ocet jabłkowy z sokiem imbirowym. Sok się skończył i zamiast niego dodałam imbir w proszku. Teraz się zastanawiam czy to nie to. No ale wcześniej jak dodawałam sok z imbiru to nic się takiego nie działo. Dziś i jutro podstawię ocet i zobaczę co będzie. Może to jest winowajcą.

Odstaw i imbir i ocet. Ocet winny zawiera dużą ilość histaminy, a to swędzenie to jej nadmiar. Imbir też łatwo uczula ale raczej wywoła wysypkę.

Re: Bóle, kaszle - co robić? / Powikłania - autoprzeszczep n

PostNapisane: 19 sty 2020, o 00:48
przez nata
A może trzeba natłuścić skórę emolientem dla skóry atopowej. Życzę zdrowia. %%-

Re: Bóle, kaszle - co robić? / Powikłania - autoprzeszczep n

PostNapisane: 20 sty 2020, o 14:15
przez olikkk

Re: Bóle, kaszle - co robić? / Powikłania - autoprzeszczep n

PostNapisane: 23 sty 2020, o 11:08
przez MałaMi1980
Cześć dziewczyny. Ja już po badaniach. Krew w porzadku, nerki w porządku.Jedyne co wyszło nie tak to przeciwciała przeciwko TSH (TRAB). Norma jest poniżej 1 a u mnie jest 5,99. Wizyta u endokrynolog dopiero za 3 tygodnie. Jeśli chodzi o swędzenie dalej jest chociaż już mniejsze (może Zyrtec działa), najbardziej rano po przebudzeniu. Ale do przeżycia.

Re: Bóle, kaszle - co robić? / Powikłania - autoprzeszczep n

PostNapisane: 23 sty 2020, o 13:40
przez Anita71
A odstawiłas ten ocet i imbir?

Re: Bóle, kaszle - co robić? / Powikłania - autoprzeszczep n

PostNapisane: 23 sty 2020, o 22:18
przez olikkk
MałaMi trzymam kciuki Kochana :-bd :ympray:

Re: Bóle, kaszle - co robić? / Powikłania - autoprzeszczep n

PostNapisane: 23 sty 2020, o 22:40
przez hugnonot
MałaMi1980 napisał(a):Cześć dziewczyny. Ja już po badaniach. Krew w porzadku, nerki w porządku.Jedyne co wyszło nie tak to przeciwciała przeciwko TSH (TRAB). Norma jest poniżej 1 a u mnie jest 5,99. Wizyta u endokrynolog dopiero za 3 tygodnie. Jeśli chodzi o swędzenie dalej jest chociaż już mniejsze (może Zyrtec działa), najbardziej rano po przebudzeniu. Ale do przeżycia.

A zrobiłaś FT3 i FT4 oraz antyTPO? Bez tego nie bardzo ma sens wizyta u endokrynologa. Jeśli zapisze Tobie leki tylko na podstawie TSH to kiepski endo...

Re: Bóle, kaszle - co robić? / Powikłania - autoprzeszczep n

PostNapisane: 24 sty 2020, o 11:02
przez MałaMi1980
Tak, odstawiłam imbir, odstawiłam ocet. Mam zrobione wszystkie badania na tarczycę. I zdiagnozowaną autoimmunologiczną chorobę tarczycy. Sęk w tym że Endo (już 3 lekarz) nie może się wyznać co to za choroba. Najpierw leczyli mnie Eutyroxem na niedoczynność. Potem stwierdzili, że mam nadczynność - kazali odstawić leki. Okazało się, że anty TPO o anty TG są bardzo mocno przekroczone. Stwierdzili Hasimoto. Ostatnio okazało się, że anty TPO i anty TG są nagle w normie i to chyba jednak nie Gasi. Zresztą zaraz Wam dam ostatnie wyniki tarczycy:
TSH - 3.18 uIU/ml
FT4 - 1.41 ng/do
FT3 - 7.42 PG/ml
P/c anty TPO - 34.36 IU/ml
Anty TG - 0.9 IU/mL
P/c p. receptorom TSH (TRAB) - 5,99 U/l
USG tarczycy: Tarczyca niepowiększona, niejednorodna, hipoechogeniczna o wymiarach: PP: 17x12x33 mm; v- 3,3 ml LP: 15x12x29 mm; v - 2,5 ml Cieśń 4 mm W obrębie tarczycy bez zmian ogniskowych. Węzły chłonne szyjne niepowiększona. Wniosek: obraz tarczycy jak w przewlekłym autoimmunologicznym zapaleniu tarczycy.
Endo kazała zrobić te TRAb, bo oświeciło ją, że mogę mieć chorobę Gravesa Basedowa. Mówiła, że jak to badanie wyjdzie dodatnio to chyba będzie to. Dodatnio jak widać wyszło. Pytanie czy w końcu zacznie mnie sensownie leczyć, bo od 1,5 roku jestem bez żadnej farmakologii.