Przepuklina - Kasiulka
Napisane: 13 paź 2023, o 14:34
Witam was syrenki serdecznie, mam kilka pytań a jestem tu nowa więc nie wiem czy wogóle widzicie moje wpisy ale może zacznę od początku. W maju tego roku miałam usunięty lewy jajnik z powodu torbieli i licznych mięśniaków metodą laoariskopowa, po miesiącu wróciłam już do pracy. Przyszedł wynik, niestety, nowotwór złośliwy jajnika 😒. Szpital bardzo szybko zaczął działać, decyzją konsylium zdecydowali że muszą usunąć wszystko 😪 ale to nic, byłam na to gotowa. Teraz jestem już zdrowa ale co 3 miesiące muszę mieć kontrolę. Problemy zaczęły się później, około 2 tygodni po operacji, dopadł mnie kaszel a jak wiadomo ból ogromny, ani kichnąć ani nic z tych rzeczy, podejrzewam że mogę mieć przepuklinę. Wiem, powinnam iść do lekarza ale boję się że znów będą mnie chcieli ciąć a tego chyba nie zniosę. Wspomnę że jestem 7 tydzień po operacji i jak brzuch coraz mniej boli to z kolei boli mnie wszystko na wysokości żołądka. Jestem cięta pionowo, 4 cm ponad pępek (tak zdecydowali). Co mi radzicie kochane moje, bo ja już mam czarne myśli i chwilami ataki paniki 😒, czy przepuklina boli? Bo ogólnie to bardzo ciągnie i szczypie a przepuklina daje podobne objawy do zrostów. Ma ktoś zrosty albo przepuklinę? Aaaa i jeszcze takie pytanko, czy hormony trzeba już brać do końca? Mam 44 lata