Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

Dziewczyny dzisiaj chyba do domku wychodzę, ale mam do Was pytanie.,lekarka powiedziala mi, że mam myc sama woda z mydlem szarym i wietrzyc, ale poprzednim razem tak robiłam i dostalam zakażenia. Czytalam, że ktoras z dziewczyn stosowała ten balsam szostakowskiego na rane albo octenisept. Myslicie, ze mam myc tylko ta woda czy nie zaszkodzi od czasu do czasu odkazic i co jest najlepsze, bo ten balsam szostakowskiego to chyba taki opatrunek w sprayu? Doradzcie mi proszę a tak na marginesie to jestem szczęśliwa 😁pozdrawiam

Iwo65
Myłam ranę mydłem szarym ''Biały jeleń'' i wietrzyłam. Nic więcej nie robiłam. Pięknie się zagoiło.
Pozdrawiam cieplutko i życzę powrotu do zdrowia

Ja też nic prócz szarego mydła
Super że wracasz do domciu

Super Iwo 🥰🥰🥰 wracaj do domku i regeneruj siły 😊 i pamiętaj baj o siebie 😊

Ok dzięki dziewczyny za radę i za miłe słowa 🤗Będę pisała co tam u mnie. Pozdrawiam Was i zdrowka życzę

I wzajemnie

Dziewczyny wiecie, że caly dzień czekalam na wypis, no ale w koncu jade do domku😁jestem bardzo szczesliwa ale gdzies tam z tylu glowy caly czas mysle o tym że te siatke ktora mam na jelitach beda mi wymieniac na taka na stale bo ta jest niby prowizoryczna jak to nazwali. Czyli za 2 albo 3 miesiace bede przeżywać wszystko na nowo😔Dobra ale teraz staram odganiać takie rozmyślania, bo dzisiaj jestem radosna i tylko to sie liczy tu i teraz👍Dziewczyny damy radę ze wszystkim co przed nami💪Dziękuję jeszcze raz, że caly czas byłyście

Iwo65 napisał(a):Dziewczyny wiecie, że caly dzień czekalam na wypis, no ale w koncu jade do domku😁jestem bardzo szczesliwa ale gdzies tam z tylu glowy caly czas mysle o tym że te siatke ktora mam na jelitach beda mi wymieniac na taka na stale bo ta jest niby prowizoryczna jak to nazwali. Czyli za 2 albo 3 miesiace bede przeżywać wszystko na nowo😔Dobra ale teraz staram odganiać takie rozmyślania, bo dzisiaj jestem radosna i tylko to sie liczy tu i teraz👍Dziewczyny damy radę ze wszystkim co przed nami💪Dziękuję jeszcze raz, że caly czas byłyście

0dpocznij nabierz dystansu a wymianę siatki traktujesz jako kolejny etap dochodzenia do siebie.
Wiem ze latwo sie moi ale grunt to glowa i mysli sama jestem przed tym wszystkim ale takie historie dodaja mi sil i motywacji ze wszystko prędzej czy później musi byc dobrze. ..
Zycie uczy nas pokory po to by docenić kazda chwile,blachostke bo my ludzie nie cieszymy się z małych rzeczy a szukamy ewerestow. A dopiero choroba uświadamia nam jak nie wiele nam trzeba

Iwo super, że udało się na weekend wrócić do domku
Jeżeli chodzi o ranę to do odpadnięcia strupków psikałam rano i wieczorem octeniseptem. No i oczywiście wietrzenie jak najwięcej.

Super, że już w domku
U mnie: woda, szare mydło, osuszanie/wietrzenie, octenisept dwa razy dziennie

Iwo super

Iwo już pewnie w domku? Odpoczywaj i dbaj o siebie, dawaj się rozpieszczać i sobie nadskakiwać ! Myłam ranę szarym mydłem odkażałam octeniseptem.

Hej dziewczyny dzisiejszy dzień jest super, jeszcze rana wiadomo goi się, ale wiecie jak to w domu więcej energii dzięki rodzinie i pieskowi, który też tęsknił i aż trząsł się z radości jak mnie witał, to było bardzo mile. Córka kupiła mi nutridrinka, piłyście może po operacji? Podobno pomaga się zregenerować po operacji, jak je pije to też jakoś tak więcej siły czuje 😁chyba że to tylko moja psychika, że ma pomagać i pomaga. Pozdrawiam Was moje syrenki🥰i miłego wieczoru życzę

Cieszę się Iwo, że już w domku jesteś 😊 i masz rację - od razu więcej energii się ma 😊 Pobyt w szpitalu wspominam jako koszmar i mam zamiar robić wszystko żeby tam nie wrócić, brrrrr! Pierwszy krok :jak tylko gin da zielone światło idę na rehabilitację uroginekologiczną coby zapobiec nietrzymaniu moczu lub wypadaniu pochwy. Mam na tym punkcie schizę, przyznaję się 😄Iwo dbaj o siebie i bądź dla siebie dobra 😘😘😘

Iwo dużo zdrówka i relaksu z rodzinką.

Iwo65 napisał(a):Hej dziewczyny dzisiejszy dzień jest super, jeszcze rana wiadomo goi się, ale wiecie jak to w domu więcej energii dzięki rodzinie i pieskowi, który też tęsknił i aż trząsł się z radości jak mnie witał, to było bardzo mile. Córka kupiła mi nutridrinka, piłyście może po operacji? Podobno pomaga się zregenerować po operacji, jak je pije to też jakoś tak więcej siły czuje 😁chyba że to tylko moja psychika, że ma pomagać i pomaga. Pozdrawiam Was moje syrenki🥰i miłego wieczoru życzę

Jeśli tylko Tobie smakuje to warto, duża bomba witaminowo-białkowa. Próbowałam ale smak mi nie odpowiadał.

Iwo, moja teściowa kilkukrotnie wspomagała się nutridrinkami. Pomagało! Zresztą takie zalecenia lekarskie były. Preferowała smak "neutralny"
Ps. Radość psa nieoceniona

Dla mnie smak truskawkowy jest najlepszy, ale faktycznie są specyficzne nie kazdemu podejdą. Dobrej nocy dziewczyny