Re: Krwawienie po Radykalnej Histerekomia
Napisane: 9 lip 2021, o 13:18
czesc syrenki
Poki cos przestałam krwawic yupii oby tak dalej natomiast rana w pepku nie chce się goic ehh wczoraj mi sie rozeszła
Oczyściłam po prysznicu zcisnelam i rano wyglądała lepiej
Wyglada na to ze przez noc złapało ufff a juz sie balam ze znowu lekarz ehhh
Poki co czuje sie super fizycznie psychicznie dale lipa ale juz lepiej
Milego dnia dziewczyny
Ps. Jak to jest z waga po hist ale z zostawieniem jajników? Trzeba sie pilnować?
Poki cos przestałam krwawic yupii oby tak dalej natomiast rana w pepku nie chce się goic ehh wczoraj mi sie rozeszła
Oczyściłam po prysznicu zcisnelam i rano wyglądała lepiej
Wyglada na to ze przez noc złapało ufff a juz sie balam ze znowu lekarz ehhh
Poki co czuje sie super fizycznie psychicznie dale lipa ale juz lepiej
Milego dnia dziewczyny
Ps. Jak to jest z waga po hist ale z zostawieniem jajników? Trzeba sie pilnować?