Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

Gosiu, nie nakręcaj się to po pierwsze. Każda z nas jest inna i miała inne nieco operacje i doświadczenia. Jeśli się niepokoisz , musisz nalegać na konsultację szybciej. Najlepiej u operatora albo na oddziale, gdzie byłaś operowana. Tam dzwoń o kontaktuj się z lekarzami, jeśli nie uda Ci się kontakt z operatorem. Może nawet telefonicznie Cię uspokoją. Jeśli zechcą Cię spławić, nalegaj, zapytaj, czy wezmą odpowiedzialnośc, jeśli są komplikacje. Proszę Działaj, ale bez paniki.

Witaj Gosiu. Ja bym zadzwoniła na oddział i powiedziała, co się dzieje. Jesteś krótko po operacji. Ja mialam kilka dni po operacji krwawienie i zadzwoniłam na oddział. Kazali mi przyjechać, okazało się, że szew puścił, założyli ponownie seton i kazali po 24 godzinach przyjechac na kontrol. Zrobisz jak uważasz, ja bym dzwoniła. Pozdrawiam Cię ciepło

A w przypadku braku reakcji na telefon pojechałabym i postarałabym się porozmawiać z lekarzami. Po łyżeczkowaniu dostałam wezwanie na konsultację, przewidziana na poniedziałek, wezwanie odebrałam w czwartek ponieważ psychicznie nie dawałam rady w piątek pojechałam z mężem, poprosiłam lekarkę która podpisała wezwanie porozmawiała z nami krótko ale na tyle wystarczającą że wiedziałam mniej więcej na czym stoję. Myślę, że nie odmówią Ci pomocy. Powodzenia

Gosiu dzwoniłaś na oddział ? Jak się czujesz ?

Witam serdecznie,dodzwoniłam się wczoraj do lekarza,który przeprowadzał operację.Jest tak,ze jak zostaje szyjka,to tak jakby chciala przejąc funkcję macicy.
Od niedzieli mam bóle brzucha i kręgosłupa tak jak przed normalnym krwawieniem,plamienie się zwiększyło.
Na dzis na 17 jestem umowiona na USG do zaprzyjaźnionego lekarza,z ktorym jestem caly czas w kontakcie,głównie własnie bad.USG.
Jakby było cos okazało sìę nie tak,mam dzwonić .
Ponadto zaczynają się wahania nastroju,czuję,że wszystko się we mnie gotuje.

Witaj Gosiu Dobrze, że się umówiłaś Lepiej sprawdzić, niż się martwić . Szczerze, pierwszy raz słyszę taką teorię o przejmowaniu funkcji. O bólach fantomowych po amputacji kończyny owszem. Najlepiej to sprawdzić,, naocznie,,. Napisz, co wykazało USG, czekamy Oby wykazało, że wszystko ok. A nastrój, no cóż. Wiele przeszłaś. Nawet te kilka dni niepokoju ostatnio. No i może nasza znienawidzona menopauza, zwana tu menomendą, wkracza. Trzymaj się Gosiu, czekamy na wiadomości. Pozdrowionka

Dobrze Gosiu że jesteś w kontakcie z lekarzami
Zawsze to pewniejsze niż tylko nasze przypuszczenia
Trudny mamy czas pod każdym względem, do tego operacja, niepokojące krwawienia, niepewność i menomenda wykraczająca do akcji
Uzasadnione więc są Twoje wahania nastroju, które nie omijały żadnej z nas nawet w całkiem sprzyjających okolicznościach
To jest stan odwracalny, trzeba tylko dużo cierpliwości,której życzę Ci z całego serca
Przytulam mocno

Bardxo dziękuję za cieple slowa😊🙂.
Jak tylko bede po badaniu, od razu dam znać.pozdrawiam cieplo😘

Kochane jestem po USG,wszystko jest w porządku,żadnego płynu,krwi tylko przy szyjce mógł być krwiak.
Plamienie to efekt oczyszcznia,u mnie to tak dlugo trwa.😊😊

Bardzo dobre wieści Gosiu Teraz spokojnie możesz zdrowieć, bo nie będziesz się martwić że coś nie tak w środku Uważaj na siebie, nie przeciążaj się

No i git
Będziesz spokojniejsza i szybciej się wygoisz
Oby

mam nadzieję Kochane,że tak,dziekuje z całego serca,że mogę się wygadać
Muszę się uczyć od nowa swojego ciała,wsłuchać w organizm,a przede wszystkim pogodzić, że już nic nie będzie takie samo .

Gosiu może i nie takie samo, ale inne też może być dobre i tego Ci z całego serca życzę

oliik dziękuję bardzo,za tyle ciepłych słów,pozdrawiam serdecznie

Gośka i problem się wyjaśnił . A teraz na spokojnie słuchaj, co ma Ci do powiedzenia Twój organizm

eli-50 bardzo dziekuję❤

Gosiu nie ma za co . Pozdrawiam ciepło