Ziarnina kikuta... - Mifijo

Ziarnina kikuta... - Mifijo

Postprzez mifijo » 3 sie 2022, o 08:18

Witam. Histerektomię przeszłam 28 marca. Było ciężko.... Doszłam już do siebie, jeżdżę rowerem po dwóch miesiącach od operacji i czuję się ogólnie dobrze, ale.... Od kontroli 2 tygodnie po zabiegu właściwie całe tygodnie byłam na rożnych globulkach, bo rana w środku nie goiła się właściwie... Ostatnio zapisane miałam globulki z estradiolem bodajże, bo zamiast nabłonka na kikucie szyjki macicy czy tam pochwy - już nie wiem czego ;-) miałam postać ziarniny... I w poniedziałek na kontroli kolejnej dowiedziałam się, ze muszę iść znowu na zabieg pod narkozą - na zabieg wycięcia tej ziarniny i ponownego zszycia. Ręce mi opadły. Czy któraś z was miała coś takiego również? Czy po wycięciu będzie już dobrze? Naczytałam gdzieś w necie, że dziewczyna miała 6-krotnie wycinaną tą ziarninę, bo nawracała....
mifijo
 
Posty: 2
Dołączył(a): 2 sie 2022, o 09:08
Wiek: 44
Data operacji: 28 marca 2022
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: CIN3
Zakres operacji: histerektomia, usunięcie macicy, jajowodów i lewego jajnika przez pochwę w asyście laparoskopowej
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: brak

Re: Ziarnina kikuta...

Postprzez Gonia » 3 sie 2022, o 21:57

Niestety nie jestem w stanie pomóc, nie miałam takich doświadczeń ale trzymam kciuki, żeby zabieg był skuteczny i wszystko ładnie się zagoiło :ymhug: :ymhug: :ymhug:
Avatar użytkownika
Gonia
 
Posty: 432
Dołączył(a): 11 sty 2022, o 12:17
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiek: 54
Data operacji: 22 grudnia 2021
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: Nowotwór złośliwy trzonu macicy
Zakres operacji: Zmodyfikowane radykalne wycięcie macicy z przydatkami. Limfadenektomia miedniczna.
Wynik HP: rak gruczołowy endometrialny G3, nacieka >50% grubości mięśniówki, podścielisko szyjki macicy z naciekiem raka, , LVSI+, surowicówka, przymacicza, jajniki, jajowody bez nacieków raka, węzły chłonne bez zmian nowotworowych, brak widocznych cech naciekania pni nerwowych, linie cięcia chirurgicznego bez zmian nowotworowych. minimalny margines resekcji chirurgicznej na przymacicach 0,1cm
Terapia hormonalna: Nie będzie

Re: Ziarnina kikuta...

Postprzez Anita71 » 5 sie 2022, o 23:00

Mifijo cześć, tu kilka dziewczyn miało usuwana ziarninę. Ja miałam po jakimś czasie ok półtora roku po operacji. Pojawiła się po jakimś czasie od operacji a po usunięciu do tej pory nie odnowiła się. Miałam ziarninę usuwaną normalnie na fotelu bez narkozy delikatnie wyciętą przez moją ginekolog onkolog. Praktycznie akurat mnie nic nie bolało. Inna Syrenka miała laserowo usuwaną. Jestem bardzo zadowolona że zdecydowałam się na ten zabieg bo podplamialam po operacji i odczuwałam pobolewanie po stosunku i plamienie a każde badanie ginekologiczne było bardzo bolesne.
Anita71
 
Posty: 8671
Dołączył(a): 27 sty 2019, o 21:51
Wiek: 0
Data operacji: 17 grudnia 2018
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: ogniska rozrostu gruczołowego z atypią w obrębie polipa endometrialnego, mięśniaki
Zakres operacji: wycięcie macicy z przydatkami
Wynik HP: wynik jak po wyłyżeczkowaniu
Terapia hormonalna: nie miałam

Re: Ziarnina kikuta...

Postprzez anulek » 7 sie 2022, o 20:03

Ja miałam też. Usunięto na fotelu bez narkozy. Nic się nie odnowiło a minęło już 7lat
anulek
 
Posty: 687
Dołączył(a): 16 sie 2015, o 11:13
Wiek: 46
Data operacji: 8 lipca 2015
Metoda operacji, zabiegu: cięcie pionowe
Powód operacji, zabiegu: nowotwór złośliwy trzonu macicy
Zakres operacji: macica,przydatki,węzły chłonne
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: nie

Re: Ziarnina kikuta...

Postprzez mifijo » 8 sie 2022, o 14:35

Dziękuję za odpowiedzi. Mi lekarz mówił, że to będzie na takiej krótkiej narkozie... i tak z jednej strony wolę. bo jak jestem na wizycie pooperacyjnej a było ich chyba z 5 czy 6 to za każdym razem m wewnątrz przeciera gazikami i stopy mi się wyginają jakbym od lat tańczyła balet. Jakoś już nie mam ochoty na robienie mi czegokolwiek na "żywca". I mam właśnie nadzieję, że po tym zabiegu rana się właściwie zabliźni i nie będę plamić, bo jest to męczące....
Pozdrawiam
mifijo
 
Posty: 2
Dołączył(a): 2 sie 2022, o 09:08
Wiek: 44
Data operacji: 28 marca 2022
Metoda operacji, zabiegu: laparoskopia
Powód operacji, zabiegu: CIN3
Zakres operacji: histerektomia, usunięcie macicy, jajowodów i lewego jajnika przez pochwę w asyście laparoskopowej
Wynik HP: ok
Terapia hormonalna: brak

Re: Ziarnina kikuta...

Postprzez olikkk » 9 sie 2022, o 19:08

Mifijo głowa do góry :-bd
Będzie dobrze po zabiegu :kolobok_yes3: :kolobok_give_heart2:
olikkk
Avatar użytkownika
olikkk
Glowny Moderator
 
Posty: 19226
Dołączył(a): 1 gru 2012, o 15:55
Lokalizacja: Śląsk
Wiek: 0
Data operacji: 23 lutego 2010
Metoda operacji, zabiegu: cięcie poprzeczne
Powód operacji, zabiegu: Mięśniaki macicy
Zakres operacji: Usunięcie macicy z przydatkami
Znieczulenie dolędźwiowe
Wynik HP: OK
Terapia hormonalna: Systen 50
od kwietnia 2010 roku
Na wyraźne efekty czakałam ok 2 miesięcy


Powrót do Możliwe problemy po operacji usunięcia macicy



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość