Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

Mam być na diecie lekkostrawnej. Poradźcie co jeść. Podajcie przepisy na dania obiadowe. Co w pierszych tygodniach oprócz krupniku z ryżu?
Dzisiaj zrobię dorsza duszonego w startych jarzynach: marchewka, pietruszka, por.
Może być też kasza jęczmienna lub jaglana z bananami przy rozwolnieniach lub jabłkami przy zaparciach.
Podajcie pomysły na niedzielny obiad.

Widzę, że mamy podobny problem. Też w kółko jem to samo, bo na lekkostrawne przepisy pomysłów nie mam. Niby wiem, co wolno, a nie wolno, ale w sensowne danie połączyć tego nie potrafię, więc przeszukuję od czasu do czasu internet, albo przeglądam książki dla dietetyków. Poniżej wkleiłam link do mojego pseudokulinarnego bloga - niewiele tego, ale może akurat któraś z zup Ci podpasuje:

http://przykuchencestoilen.blogspot.com/search/label/DIETA%20LEKKOSTRAWNA

Tutaj znajdziesz kilka przykładowych jadłospisów, o ile już wcześniej ich nie znalazłaś, bo trafić na nie bardzo łatwo:

http://www.szpital.legnica.pl/index.php/porady-dietetyczne/623-dieta-atwo-strawna

http://www.szpital.legnica.pl/index.php/porady-dietetyczne/633-dieta-atwo-strawna-z-ograniczeniem-tuszczu

Na początku obiady jadłam "dzidziusiowe", czyli w postaci zmiksowanej, żeby nie obciążać dolnego odcinka jelit odpowiedzialnego za formowanie się stolca - celowo nie piszę odbytnicy, bo tę mam usuniętą. Na podwieczorek jadłam gotowane jabłko i kisiel, teraz już tylko gotowane jabłko i garść suszonej żurawiny na problemy z pęcherzem moczowym. Moje obiady to przede wszystkim zupy, ale już bardziej treściwe, niż te proponowane na blogu - jestem za leniwa, żeby gotować dwa dania. Gdy leń mnie dopada, to gotuję jarzynową z piersią kurczaka lub indyka i ziemniakami, miksuję ją w całości i jem z makaronem, ryżem lub kaszą. Drugie danie, jeśli już się zdarzy, to przeważnie pierś w sosie lub pulpety z ziemniakami, ryżem, kaszą lub drobnym makaronem - do wyboru, albo gotowane na parze filety z mintaja z ziemniakami lub ryżem. Surówka najczęściej z marchwi, selera i jabłka z dodatkiem oliwy z oliwek, albo duszony groszek z marchewką do piersi i pulpetów. Czasem robię też "okrojoną" sałatkę jarzynową - marchew, seler, pietruszka, ziemniak, jabłko, jajko na twardo plus jogurt. Albo takie coś - kasza jaglana/kuskus, pokrojony w kostkę pomidor bez skóry i pestek, pokrojone w kostkę jajko na twardo, garść mixu sałat - posiekana lub zmiksowana blenderem, bo jakoś nie przepadam za jedzeniem liści w całości i oliwa z oliwek do tego - pycha.

Hej Anetko... ...kolejny raz mnie zaskoczyłaś...piękne robótki ręczne a teraz jeszcze blog kulinarny...właśnie sobie go czytam...buziaczki

Oto moja rozpiska, którą dostałam w szpitalu:
dieta lekkostrawna:
1. http://prntscr.com/a4v0iq
2. http://prntscr.com/a4vadk
Ogólne zalecenia pielęgniarskie:
http://prntscr.com/a4v0mm

Leno, to jest blog PSEUDOkulinarny, w którym królują dania typu Winiary Pomysł Na...

Anetko jesteś niesamowita

Anulko te informacje przydadzą się naszym Syrenkom
Choć większość z tego już znamy
Jak dobrze, że niektóre szpitale już myślą o takich broszurkach

olikkk, niesamowita? A z jakiego powodu? Kulinarnego lenistwa?

Dziękuję pięknie Kobietki.
Na pewno skorzystam.
Wczoraj miałam barszcz czerwony z ziemniakami. Dzisiaj zrobiłam kaszę gryczana białą z wątróbka kurza na maśle z jabłkami i do tego ogórek kiszony.

Przeczytałam dodane przez Was informacje ukryte pod linkami.
Z tym ogórkiem to chyba przesadziłam dzisiaj
nie pasuje mi to pieczywo pszenne. Staram się ograniczać gluten.

anulek napisał(a):Oto moja rozpiska, którą dostałam w szpitalu:
dieta lekkostrawna:
1. http://prntscr.com/a4v0iq
2. http://prntscr.com/a4vadk
Ogólne zalecenia pielęgniarskie:
http://prntscr.com/a4v0mm

Bardzo podobną rozpiskę otrzymałam ja w szpitalu po tej mojej ostatniej operacji. I bardzo mi ułatwia życie ta rozplska, jeśli chodzi o posiłki lekkie.
Ja ogólnie gustuję w zupkach i raczej te sobie robię na obiadki. Już po tej pierwszej mojej operacji wypraktykowałam sobie gotowanie zupek. Gotuję jednarozowo większy garnek (około 4 litrów) czegoś w rodzaju bulionu. 6-7 skrzydełek drobiowych, mrożona włoszczyzna krojona w paski, sól. I na tej bazie przez 3-4 dni robię zupki. Przelewam do małego rondelka porcję (ze 2 szklanki) razem ze skrzydelkiem, zasypuję ryżem albo kaszą jęczmienną i otrzymuję coś w rodzaju krupniku, posypuję koprem lub pietruszką zieloną. Albo do takiej bazy dodaję ryż lub drobny makaron i przecier pomidorowy i mam pomidorową. Albo odrobinę mrożonego zielonego groszku, mrożonej fasolki szparagowej i kilka różyczek kalafiora i jarzynowa jest. Po mojej pierwszej operacji na tej bazie zrobiłam nawet zupę dyniową, bo znalazłam mrożoną dynię w zamrażarce A dzisiaj do tej mojej bazy wciepnęłam pokrojonego kartofla, buraczki wiórki ze słoiczka (zakupiłam w dyskoncie z owadem w tle) i ugotowane jajeczko na twardo i barszczyk wyszedł jak ta lala.

Szklaneczko super sobie radzisz z dietą lekkostrawną ja taż po operacji stosowałam taką dietę

Syrenki odnośnie śliwek suszonych do dnia dzisiejszego je zjadam, ale ciągle zastanawiam się czemu trzeba je moczyć, czy jedzenie ich bez namaczania mniej działa na jelita? Już chwilami mam odruch wymioty przy moczonych, a muszę dbać o te jelita i nie chcę z nich rezygnować.

Ja dodawałam śliwki suszone do jogurtu i też było ok

Nie znam odpowiedzi. Mąż nie lubi zalanych wodą więc kroi je sobie do kefiru odstawia aby zmiękły i zjada. Dorzuca też często otręby, płatki owsiane, cynamon,rodzynki i wychodzi mu kefirowa owsianka😋

Może faktycznie nie trzeba moczyć, jadłam też takie suche, ale z tyłu głowy miałam ciągle " w Syrenkowie pisali moczyć!"

Rose mam jeszcze pomysły na drugie dania

A śliwek suszonych w ogóle nie jadam. Z jelitami nie mam problemów bo te swoje zupki zasypuję płatkami owsianymi, jaglanymi, jęczmiennymi i orkiszowymi, a w nich błonnik jest

Rose tak liczę, że jesteś 2 tyg po operacji, szybko dochodzisz do formy gratuluję a koniczynka na szczęście, żeby nie zapeszyć i żeby już tylko lepiej było