Strona 1 z 2

Spacer po operacji - Aren3

PostNapisane: 27 kwi 2015, o 15:22
przez aren3
Witam serdecznie, jestem tu ponieważ szukam odpowiedzi, na wiele pytań, część już znalazłam, na pozostałe szukam... jestem po amputacji macicy bez przydatków 13 dzień (miałam bardzo dużego mięśniaka), siedzę w domu, staram się nie dźwigać, patrzę przez okno na piękna pogodę. Mąż ciągle biega na działkę, ja natomiast nie wiem, czy i jak duże spacery mogę odbywać :( Brzuch jest jak piłka, co jakiś czas coś mnie szczypie. Chciałabym zaczerpnąć trochę świeżego powietrza. Czy mogę odbyć spacer ok 2 km????

Czy ktoś podzieli się ze mną w tym zakresie, swoimi doświadczeniami...

Re: spacer po operacji

PostNapisane: 27 kwi 2015, o 15:30
przez vika45
Witaj, może pierwszego dnia nie pokonasz 2 km ale wietrzyć się możesz!! Najpierw proponuje krótsze wypady-wokół domu i z eskortą gdyby się słabo robiło.Niestety w domu drepczemy bez problemu ale świeże powietrze daje kopa.Potem dojdziesz na działkę i tam możesz odpoczywać :D
Piłka brzuszna jeszcze pomieszka trochę z Tobą a i szczypanie trochę potrwa.Najgorsze masz za sobą

Re: spacer po operacji

PostNapisane: 27 kwi 2015, o 15:35
przez aren3
nie boję się o swoje możliwości (myślę, że dotrę bez większych problemów), tylko, czy wskazane są takie spacery, czy sobie nie zaszkodzę, czy jeszcze nie jest za wcześnie na takie wypady???? 13 dzień po operacji...

Re: spacer po operacji

PostNapisane: 27 kwi 2015, o 16:35
przez vika45
Możesz spokojnie spacerować, chodzenie nie szkodzi, wręcz dobrze robi :D

Re: spacer po operacji

PostNapisane: 27 kwi 2015, o 16:41
przez aren3
dzięki bardzo :ymblushing:

Re: spacer po operacji

PostNapisane: 27 kwi 2015, o 17:12
przez Margo
Witaj aren :ymhug: miło ,że jesteś tutaj z nami w Syrenkowie :D

Jeśli chodzi o spacery to powiem Ci, że przeceniałam swoje możliwości dwukrotnie i droga powrotna była dla mnie męką, myślałam ,że nie dam rady dojść. Na początku wydawało mi się, że bez problemu dam radę, niestety osłabienie zrobiło swoje. Odchorowałam to, ale nic się strasznego nie stało. Dystans można by powiedzieć to około 2 km w jedną stronę. Jednak to wszystko zależy od Twojej kondycji. Chodzić trzeba ! W sprawie szczypania to normalne, jeden z objawów gojenia się rany w środku. Może szczypać, ciągnąć, swędzieć, ciągnąć, kłuć itp...


Pozdrawiam i dużo zdrowia życzę @};- @};- @};- %%- %%- %%-

Re: spacer po operacji

PostNapisane: 27 kwi 2015, o 17:21
przez olikkk
Witaj Aren wsród Syrenek :ymhug:
Jak wczesniej już nasze Syrenki wspomniały spacery jak najbardziej, ale nie forsowne ;)
Dystans lepiej z każdym dniem troszkę zwiekszać na miarę Twoich możliwości, a jakie są, sama się o tym przekonasz :-)
Najlepiej iść w towarzystwie i w takie miejsca, gdzie w razie czego będziesz mogła przycupnąć, żeby odpocząć :-)
Z czasem się nuczysz słuchać co Ci Twój organizm podpowiada. Czego sobie nie życzy, od razu Ci powie ;) więc musisz z nim wspólpracować :ymsmug:
Im więcej zdrowego ruchu, tym miejsze prawdopodobieństwo zrostów, więc oczywiście spacer jak najbardziej :-)
Miło, że do nas dołączyłaś :x Zapraszamy jak najczesciej choćby po to, żeby z kimś pogadać, jak znudzi Ci się widok z okna, choć piękny bo wiosenny ;;)
Buziaczki :-*

Re: spacer po operacji

PostNapisane: 27 kwi 2015, o 17:28
przez Lena
Witaj aren3 :D :D :D :D :D :D :ymhug: :ymhug: :ymhug: :ymhug: :ymhug:

Pogoda jest piękna i spokojnie możesz wychodzić z domu na spacery. Nie wiem czy od razu 2 km w jedną i 2 km w drugą stronę to najlepszy pomysł, przynajmniej jeżeli miałoby to być pierwsze wyjście po operacji. Ale jak już raz wyjdziesz to zanim się obejrzysz wylądujesz potem na działce. ;) :D Buziaczki i ...witaj w Syrenkach %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- %%- (to na szczęście i abyś szybko doszła do siebie :D )

Re: spacer po operacji

PostNapisane: 27 kwi 2015, o 17:41
przez Yona1968
To i ja się przywitam... Aren spacery jak najbardziej wskazane, ale koleżanki słusznie prawią, że łatwo można przecenić swoje siły. Miałam operację prawie rok temu (drugą) i właśnie też była ładna pogoda. Pierwszy spacer (dwa tygodnie po operacji, trzy dni po wyjściu ze szpitala) - dystans który normalnie pokonywałam w 10 minut (ok. 1 km) zajął mi pół godziny i musiałam usiąść na ławeczce żeby odpocząć, bo bym nie dała rady wrócić. Ale potem były coraz dłuższe spacery. Byle nic nie nosić. Życzę Ci szybkiego powrotu do pełni zdrowia!

Re: spacer po operacji

PostNapisane: 27 kwi 2015, o 20:13
przez aren3
Dziękuję bardzo za słowa otuchy, to bardzo miłe. @};- Mieszkam w bloku na 4 piętrze i bardzo potrzebuje przestrzeni. Odbyłam spacer na działkę, bardzo powoli w asyście męża, było bardzo fajnie. Piękna pogoda, wokół pachnące hiacynty, super @};-

Nawet wyrwałam trochę chwastów, z małymi korzonkami :) wiem, wiem muszę uważać. Wróciłam do domu i jest ok. Odpoczywam :)

Jeszcze raz dziękuję za wsparcie.

@};- @};- @};-

Re: spacer po operacji

PostNapisane: 27 kwi 2015, o 20:18
przez Margo
Aren jak znów się rzucisz na te chwasty to pamiętaj ukucnij, nie pochylaj się bo to bardzo niedobre dla brzucha w tym stanie ;)

Cieszę się, że masz takie fajne samopoczucie i cieszysz się piękna pogodą :D wypoczywaj @};-

Re: spacer po operacji

PostNapisane: 27 kwi 2015, o 20:22
przez spinia
witaj :)

To jedno z pytań które i mnie się kołatało w głowie. Teraz już mam odpowiedź :D dzięki.

Zdrowiej spokojnie w domku. %%- %%- %%-

Re: spacer po operacji

PostNapisane: 14 maja 2015, o 12:17
przez olikkk
Aren jak Twoje spacerki :ymsmug:

Re: spacer po operacji

PostNapisane: 14 maja 2015, o 16:22
przez aren3
:) spacery ok, jednak chyba za szybko chciałam wrócić do obowiązków domowych i teraz mam problemy, piszę o tym w innym wątku :(

ale liczę, że jednak nie będzie tak źle

viewtopic.php?f=12&t=167&start=40

Re: spacer po operacji

PostNapisane: 15 maja 2015, o 13:35
przez eli-50
Witaj Aren :ymhug: Pozdrawiam cieplutko :-* Uważaj na siebie %%- %%- %%-

Re: spacer po operacji

PostNapisane: 16 maja 2015, o 00:17
przez olikkk
Aren wrzucisz na luż, odpoczniesz i będzie dobrze :-*

Re: spacer po operacji

PostNapisane: 25 lut 2016, o 22:50
przez Jaiza
Jestem 2 tygodnie po operacji. Z jednej strony powinnam chodzić, żeby nie było zrostow. Z drugiej po tygodniu malutkiego żółtego plamienia pojawiło się czerwonawe jakby rozcienczone i sie trochę wystraszylam i więcej leżałam. Akurat za oknem wiatr i deszcz, więc nie było ochoty na wyjście. Dziś jednak spadł przepiękny śnieg. Puchem pokrył drzewa. I poszliśmy z rodziną na godzinny spacer. Przy czym, gdy oni - mąż z dziećmi bryklali po śniegu ja usiadłam sobie na 15 minut na rozkladanym taboreciku kupionym w tym celu - odpoczynku w czasie spacerów na e-rybka.pl polecam, swietna sprawa taborecik lekki, że można samej nieść:)

Re: spacer po operacji

PostNapisane: 25 lut 2016, o 23:02
przez hopeless
Jaiza, nie wiem, czy spacery chronią przed zrostami. Miałam laparoskopię. malutkie nacięcia, szybko wróciłam do formy a zrosty i tak mam. To jest jak blizna po operacji, jakiś czas temu osteopata mi znalazł miejsce, gdzie wyczuł zrosty, w miejscu gdzie był wkładany trokar.
Czemu martwisz się tym?

Re: spacer po operacji

PostNapisane: 25 lut 2016, o 23:24
przez pepe
Nie chronią w 100 % ale im więcej się chodzi tym lepiej, ruch zapobiega w jakimś stopniu zrostom.

Re: spacer po operacji

PostNapisane: 26 lut 2016, o 00:29
przez Jaiza
Na razie nie martwię się zrostami, bo odczuwam ulgę po usunięciu poprzednich a było ich podobno b. dużo. Ale lepiej zapobiegać. Bardziej chodzi mi o to, że chciałabym zacząć spacery. Nieopodal mam las a i dzięki zwolnieniu jest wiecej czasu na odpoczynek i zadbanie o siebie. Na szczęście dziś plamienie jest na brazowo, więc może idzie ku dobremu.