Syrenki - kontynuacja forum "Usunięcie macicy i co dalej?"

Jestem kilka dni po operacji, zwolnienie na 4tygodnie od dnia zabiegu. Potem wracam do pracy, ale dojeżdżam sama autem. Jak to u Was było? Kiedy wsiadłyscie za kółko? Niby nie ciężko, ale nogami się pracuje.

Jagnak pierwszy raz jechałam samochodem wyjąć szwy po 10 dniach
dla mnie najgorsze było wsiadanie i wysiadanie z auta
kierowanie nie sprawiało mi żadnych trudności

Ja też tak mniej więcej wsiadłam za kółko, około 10 dni po. Ale raptem na 5 minut do sklepu i po zakupach na 5 minut do domu. Ale tak jak pisze Maria, najgorsze jest wsiadanie i wysiadanie z auta

JagnaK napisał(a):Jestem kilka dni po operacji, zwolnienie na 4tygodnie od dnia zabiegu. Potem wracam do pracy, ale dojeżdżam sama autem. Jak to u Was było? Kiedy wsiadłyscie za kółko? Niby nie ciężko, ale nogami się pracuje.

Ja po zszyciu przepukliny pępkowej wsiadłam do samochodu po trzech dniach. Masakra była, dobrze że automat bo jeda ręka musiałam się trzymać za brzuch. Wszystkie kamyczki czułam. Myślę że po 2 tygodniach i w majtach obciskających albo pasie będzie ok.