Strona 1 z 4

Reakcja organizmu na szczepienie

PostNapisane: 18 mar 2021, o 14:13
przez olikkk
Mamy kilka szczepionek i różne reakcje organizmu.
Jak to było u Was ?

Re: Powikłania po szczepieniu

PostNapisane: 18 mar 2021, o 19:48
przez Stynka
Astra Zeneca (ścieżka nauczycielska)
28 luty
Po wczorajszym porannym szczepieniu, wieczorem było mi zimno (dygoty, latanie zębów). Ubrałam się pod kołderkę na "cebulkę". Najgorzej było rano ok. 3.00. Rozgrzana, ale z temperaturą... 39, 4. Wzięłam dwa apapy i rano już było ok. Trochę boli mnie ramię i jestem nieco osłabiona. Oby szczepionka była skuteczna ;) No bo przecież po coś jest!
3 marzec
Dzwonię do punktu szczepień. Mówię o stanach podgorączkowych i o silnym bólu ramienia z mocnym zaczerwieniem. Mam zażywać paracetamol i smarować ramię altacetem w żelu. Jeśli nie minie w ciągu 3 dni mam się ponownie skontaktować. Jestem osłabiona i rozdrażniona.
5 marzec
Moje ramie jeszcze nie wróciło do normy. Mam zgrubienie wielkości dużej śliwki. Ból w skali 1-10 ok. 2-3 (a było 8). Szkoda gadać! Najbardziej wkurza mnie to, że jutro będzie tydzień od mojej przygody ze szczepionką.
8 marzec
Nie kontaktowałam się punktem szczepień. Biorę to na przetrwanie - smaruję, łykam apap, staram się nie nie forsować ręki. Jestem ogólnie osłabiona.
18 marzec
Na ramieniu nadal wyczuwalne zgrubienie wielkości kasztana. Za sugestią zaprzyjaźnionej lekarki rozmasowuję to miejsce ruchami okrężnymi. Na szczęście JUŻ nie boli! Dzisiaj jest 20-sty dzień po szczepieniu ;)

Re: SZCZEPIENIE

PostNapisane: 12 kwi 2021, o 21:46
przez olikkk
Dzisiejsza relacja mojej koleżanki po wczorajszym szczepieniu.
Ona i mąż wiek zbliżony do mojego - Astra.


.....mam objawy poszczepienne. Dreszcze, temperatura do 38st. Łamanie w kosciach i ból ręki od łokcia po szyję. A najgorszy to silny ból głowy, nie przechodzi nawet po tabletce......
A mąż nic, jakby go wodą mineralną zaszczepili...
Nawet go miejsce wkłucia nie boli.

Re: SZCZEPIENIE

PostNapisane: 12 kwi 2021, o 22:05
przez antonina_j
woda mineralna by bolalo jesli gazowana

Re: SZCZEPIENIE

PostNapisane: 13 kwi 2021, o 19:11
przez olikkk
Mija 7 godzin od szczepienia.
Nie odczuwamy nic podejrzanego.
Ukłucie było prawie nie wyczuwalne.
Nie widać nic na ręce i nie boli.
Zobaczymy co przyniosą najbliższe godziny :-s
Mąż się zastanawia - czy aby na pewno nas zaszczepili :-\ :-?

Re: SZCZEPIENIE

PostNapisane: 13 kwi 2021, o 19:22
przez magonia24
Olikkk :-bd moja mama miała podobne obiekcje :D

Re: SZCZEPIENIE

PostNapisane: 13 kwi 2021, o 19:27
przez Stynka
Olikkk, na wszelki wypadek przygotujcie sobie kocyki, gdyby nagle zrobiło Wam się zimno :ymhug: Mogą być też sweterki ;)
Powodzenia!

Re: SZCZEPIENIE

PostNapisane: 13 kwi 2021, o 19:53
przez olikkk
;))
Raczej mam doświadczenie dogrzewania od środka od kiedy odstawiłam profilaktycznie plasterki i nic się jeszcze nie zmieniło w tej kwestii :-?

Re: SZCZEPIENIE

PostNapisane: 13 kwi 2021, o 22:03
przez magonia24
olikkk napisał(a):Mija 7 godzin od szczepienia.
Nie odczuwamy nic podejrzanego.
Ukłucie było prawie nie wyczuwalne.
Nie widać nic na ręce i nie boli.
Zobaczymy co przyniosą najbliższe godziny :-s
Mąż się zastanawia - czy aby na pewno nas zaszczepili :-\ :-?



https://portal.abczdrowie.pl/brak-doleg ... nka-dziala

Re: SZCZEPIENIE

PostNapisane: 13 kwi 2021, o 22:18
przez magonia24
magonia24 napisał(a):Zaczynam obserwować pewne prawidłowości. Osoby ok 65-75 przechodzą szczepienie Astrą łagodnie jeśli nie powiedzieć bezobjawowo. Nawet moja znajoma lat 68 po 3 wstrząsach anafilaktycznych w przeszłości - zero objawów niepożądanych. Jej mąż również. Podobnie jest z Pfizerem. Młodsi ludzi niezależnie od szczepionki mają więcej objawów i ciężej przechodzą. Oczywiście to nie jest reguła i są wyjątki. Zauważyłam też, że po przechorowaniu Covid te objawy poszczepienne są jakby silniejsze. Mój mąż po Pfizerze leży, boli go głowa, jest słaby, podwyższona temperatura, dreszcze ... Mnie oprócz bólu ręki po wkłuciu (ale to pikuś) boli lekko głowa i jest mi zimno (nie mam dreszczy). Dodatkowo musiałam teraz zawieźć starszą, samotną osobę jeszcze na szczepienie owe 30 km od domu (mąż zaległ). Jestem padnięta. Stałam, pół godziny pod ciepłym prysznicem #:-s

Czyżby mój organizm "nie radził " sobie z nadmiarem przeciwciał ;)

Jutro będzie lepiej następne szczepienie 8.05.2021.

To moje przemyślenia i moje obserwacje :-? Jestem jednak zadowolona, że udało się zaszczepić całą rodzinę bliższą i dalszą :-bd


https://portal.abczdrowie.pl/skutki-ubo ... u-dlaczego

:) Jak widać moje obserwacje mają coś wspólnego z badaniami...

Re: SZCZEPIENIE

PostNapisane: 13 kwi 2021, o 23:57
przez hugnonot
młode kobiety często dostają środki antykoncepcyjne, mają więc sztucznie podniesiony poziom hormonów, zwłaszcza estrogenu, który z kolei wpływa na krzepliwość
cóż niektórzy uczeni odkrywają Amerykę długo po Kolumbie

Re: SZCZEPIENIE

PostNapisane: 14 kwi 2021, o 08:38
przez Stynka
Olikkk i jak w nocy? Zimno? Ciepło? Bez zmian? ;) Oby ostatnie

Re: SZCZEPIENIE

PostNapisane: 14 kwi 2021, o 09:09
przez magonia24
Oliczku jak się dzisiaj czujesz :-h

Re: Powikłania po szczepieniu

PostNapisane: 14 kwi 2021, o 09:34
przez olikkk
Niedługo minie doba od szczepienia i żyjemy ;)
U mnie prawie bezobjowowo, czuję tylko mały ból ręki w okolicach ukłucia, czyli narazie luzik :ympray:
U męża niestety ciężko :-s
O północy ( 12godz po szczepieniu) telepało go zimnem okrutnie ....
Dodatkowe okrycie było konieczne i doubieranie się również. Potem już było coraz gorzej-bóle wszystkiego od głowy począwszy, ręki i całego ciała plus gorączka powyżej 38stopni.
No i śpi bidulek po lekkim śniadaniu, bo też jest mu jakoś niedobrze i mdli :(
Mam nadzieję, że jutro już będzie dobrze :ympray:

Re: Powikłania po szczepieniu

PostNapisane: 14 kwi 2021, o 09:55
przez Stynka
Olikkk, pozdrawiam męża😉 u mnie trzęsawka była tylko w pierwszą noc, to tak na pociechę piszę 🍀
Trzymajcie się🙏❤

Re: Powikłania po szczepieniu

PostNapisane: 14 kwi 2021, o 17:38
przez monte
Oliczku oby bylo tylko lepiej !

Re: Powikłania po szczepieniu

PostNapisane: 14 kwi 2021, o 19:22
przez olikkk
Dziękuję Wam bardzo :kolobok_give_heart2:
Liczymy że po kolejnej nocy będzie coraz lepiej :x

Re: Powikłania po szczepieniu

PostNapisane: 15 kwi 2021, o 09:12
przez olikkk
Kolejny poranek po szczepieniu.
Temperatury nie mamy.
Wieczorem było mi dziwnie zimno a w nocy się pociłam, ale jakoś inaczej niż zwykle w chorobie :-?
Mąż czuje się lepiej, spał dobrze, ale bóle nadal są choć znacznie mniejsze niż wczoraj.
Nie stosował żadnych leków pomimo cierpienia.... Taki typ....
Znaczy idzie ku lepszemu :ympray:

Re: Powikłania po szczepieniu

PostNapisane: 15 kwi 2021, o 09:17
przez monte
Dobre wieści Oliczku 🙂

Re: Powikłania po szczepieniu

PostNapisane: 15 kwi 2021, o 17:40
przez Anita71
Oliczku :ymhug: