Strona 2 z 2

Re: Powikłania po kovidzie

PostNapisane: 10 lut 2022, o 13:31
przez eli-50
Mam też nowy problem stomatologiczny związany prawdopodobnie ze spadkiem odporności organizmu . Pojawił się stan zapalny z ropniami.

U krewnego natomiast po zakończeniu izolacji zaczęły się problemy z uszami + gorączka.

Re: Powikłania po kovidzie

PostNapisane: 10 lut 2022, o 14:05
przez hugnonot
eli-50 napisał(a):Mam też nowy problem stomatologiczny związany prawdopodobnie ze spadkiem odporności organizmu . Pojawił się stan zapalny z ropniami.

U krewnego natomiast po zakończeniu izolacji zaczęły się problemy z uszami + gorączka.


może być po kowidzie a może być po szczepieniu...
Jeśli coś było z zębem to szczepienie bardzo przyspieszyło sprawę.

Re: Powikłania po kovidzie

PostNapisane: 10 lut 2022, o 14:39
przez eli-50
W czasie szczepienia nic z zębem się nie działo. Przynajmniej nic nie odczuwałam. Ale covid może nasilić wszystkie dolegliwości i ujawnić się to utajone ~x(

Re: Powikłania po kovidzie

PostNapisane: 10 lut 2022, o 14:46
przez hugnonot
eli-50 napisał(a):W czasie szczepienia nic z zębem się nie działo. Przynajmniej nic nie odczuwałam. Ale covid może nasilić wszystkie dolegliwości i ujawnić się to utajone ~x(

Na pocieszenie szczepionka też może, bo jedno i drugie wyzwala odpowiedź immunologiczną.

Re: Powikłania po kovidzie

PostNapisane: 10 lut 2022, o 15:30
przez eli-50
Być może za wcześnie się zaszczepiłam po covidzie . Miesiąc po izolacji. Jednak lekarz specjalista chorób zakaźnych tak mi radziła.

Re: Powikłania po kovidzie

PostNapisane: 24 lip 2022, o 10:25
przez eli-50
Ostatnio pocieszyłam się dobrymi wynikami . Ale, żeby nie było tak różowo mam spory ubytek słuchu. Skok nastąpił w ciągu ostatniego roku. Wszystko wskazuje na to, że przyczyną był covid.

Re: Powikłania po kovidzie

PostNapisane: 24 lip 2022, o 16:24
przez Gonia
Od ponad tygodnia walczę o zdrowie taty. Zaatakował go to cholerstwo. Najpierw była taty teleporada w poniedziałek, potem 2 moje wizyty w przychodni. W środę lekarka zapisała Klacid Uno do stosowania od czwartku wieczorem lub piątku rano. W czwartek wywalczyłam wizytę domową żeby został osłuchany. Przyszła inna, zaleciła to samo zastosować od razu 2 x dziennie i powiedziała, że będzie dobrze. Od wtorku gorączka, trudna do zbicia na poziomie 38,8 - 39,4. Cały czas mierzyliśmy saturację, była OK. W piątek rano saturacja 84, od razu wezwałam pogotowie. Teraz tata jest w szpitalu. Na dzień dobry miał zrobione prześwietlenie płuc. Dostaje jakiś dobry lek antywirusowy, ma tlenoterapię, antybiotyk wziął do końca. Temperatura się chyba uspokoiła, dzisiaj o 4 rano miał 36 stopni ale skarży się na bardzo duże osłabienie. Rozmawiałam na szybko z lekarzem w piątek. Mówił, że jest nie najgorzej ale COVID jest nieobliczalny :( Dziewczyny uważajcie na siebie. To choróbsko to loteria :-s

Re: Powikłania po kovidzie

PostNapisane: 24 lip 2022, o 19:07
przez olikkk
A są tacy co wciąż zaprzeczają istnieniu tej choroby....
Zdrowia dla taty :ympray: :kolobok_give_heart2:

Re: Powikłania po kovidzie

PostNapisane: 24 lip 2022, o 21:34
przez vika45
Goniu, przeszłam to dziadostwo z powikłaniami. 1.5 miesiąca wycięte z źycia. Powikłania do dzisiaj choć minęło półtora roku. Zdrowia dla taty

Re: Powikłania po kovidzie

PostNapisane: 24 lip 2022, o 21:43
przez Gonia
Dziękuję, tata był w dobrej kondycji fizycznej, na nic nie chorował, zaszczepiony 3 razy. Mam nadzieję, że z tego wyjdzie.

Re: Powikłania po kovidzie

PostNapisane: 24 lip 2022, o 22:07
przez eli-50
Gonia oby u taty jak najszybciej się ustabilizowało %%-. Silny organizm powinien dać radę.

Re: Powikłania po kovidzie

PostNapisane: 26 lip 2022, o 17:21
przez monte
Pierwszy przeszlam niezauważalne.drugi po 2 szczepieniach ciezko...tak dla mnie ta choroba jest nieodgadniona

Re: Powikłania po kovidzie

PostNapisane: 26 lip 2022, o 20:28
przez hugnonot
monte napisał(a):Pierwszy przeszlam niezauważalne.drugi po 2 szczepieniach ciezko...tak dla mnie ta choroba jest nieodgadniona

pierwszy był przed szczepieniami?

Re: Powikłania po kovidzie

PostNapisane: 26 lip 2022, o 22:07
przez Anita71
Jak lekarka mogła powiedzieć, że niby będzie dobrze? Covid od samego początku do końca jest nieprzewidywalny i z reguły pustoszy organizm. Eli kurde ja też gorzej słyszę. Ciągle rodzinka mi mówi, że mam iść do laryngologa może u mnie to też pocovidowe. Olikkk myślę, że sporny temat nie polega na polemice czy jest choroba, cz nie, bo ona jest i temu mało kto zaprzecza. Tematem spornym są restrykcje z tym związane, nielogiczne i niespójne metody działań i wytycznych, próba przymuszania do preparatowanie i zbijanie zysków na tej chorobie, zresztą co tu gadać przecież to widać szkoda strzępić sobie język na tym i w kółko młócić to samo. Gonią patrz medykom na ręce pilnuj taty bądź przy nim nie daj się przegonić. Dbaj o jego i swoje prawa jako rodziny. Mogli tatę leczyć od samego początku a nie udzielać głupich teleporad. Nie był osłuchany, i raczej nie był leczony bo antybiotyk też chyba nie był podany co?

Re: Powikłania po kovidzie

PostNapisane: 26 lip 2022, o 22:42
przez Gonia
Pierwsze objawy były w piątek, w czwartek wymusiłam wizytę domową i osłuchanie taty. Od razu zalecony był antybiotyk. Tata skończył klacid uno i dalej ma podawane dalsze dawki kolejnego antybiotyku w szpitalu. Wiem, też, że dostaje jakiś dobry lek przeciwwirusowy. Lekarz wymienił mi nazwę ale nie zapamiętałam :( Oprócz tego dostaje kroplówki, sterydy wziewne, inhalacje 3 razy dziennie po pół godziny. Cały czas jest podłączony do tlenu. Codziennie ma badaną ilość tlenu w krwi pobranej z żyły. Od trzech dni nie gorączkuje. Na podstawie tego co mówi tata i tego, co usłyszałam dzisiaj od lekarza mam wrażenie, że ma dobrą opiekę. Cały czas jest słabiutki ale jestem dobrej myśli ^:)^

Re: Powikłania po kovidzie

PostNapisane: 31 lip 2022, o 12:16
przez Anita71
No problem polega na tym, że właśnie najważniejsze w covidzie są pierwsze dwa trzy dni na właściwą reakcję dobrego lekarza. Bo potem to może być różnie. Ale skoro jest poprawa to może będzie dobrze Goniu. Trzymajcie się pozdrawiam :ymhug:

Re: Powikłania po kovidzie

PostNapisane: 2 sie 2022, o 05:41
przez monte
hugnonot napisał(a):
monte napisał(a):Pierwszy przeszlam niezauważalne.drugi po 2 szczepieniach ciezko...tak dla mnie ta choroba jest nieodgadniona

pierwszy był przed szczepieniami?


Tak i nawet nie sadzilabym ze go mam testowali nas wsztstkich bo to byl poczatek pandemii a kolezanka z pokoju wyszla pozytywna...zatrudnialismy duzo ludzi ze szpitali ktos nam przyniosl ponad pol dzialu bylo chore 😐

Re: Powikłania po kovidzie

PostNapisane: 2 sie 2022, o 21:39
przez Anita71
Moje 2 krotne zakażenie przyniesione z pracy, też bezpośrednia, stacjonarna obsługa klienta.