przez Marzena17 » 6 cze 2021, o 21:08
Myślę, że decyzja o szczepieniu nie była łatwa dla większości z nas. Każda z nas jest inna, wiele ma choroby współistniejące. A szczepionka nie jest do końca zbadana i są efekty uboczne.
Uważam, że w tak ważnej kwestii każdy powinien podjąć decyzję samodzielnie.
Na początku byłam przeciwna, ale moja praca i konieczność dojazdu środkami transportu publicznego w pewnym sensie wymusiły na mnie decyzję o zaszczepieniu się, aby chronić siebie i swoją rodzinę i żebym mogła w miarę normalnie żyć i funkcjonować w społeczeństwie. Wczoraj dostałam drugą dawkę Pfizera. Po pierwszej bolala mnie trochę głowa, bolala ręka prze 2 dni i czułam oslabienie. Po drugiej ręka mniej boli, trochę głowa i jestem oslabiona i trochę jak przy infekcji, ale nie biorę żadnych leków. Przy pierwszej też nie brałam.
Moja znajoma 70lat też miała podobne objawy i mąż też. Wszystko minęło po 2 dniach.